RELACJA ze zlotu na Kudłaczach na którym byłem przez ostatni weekand.Nie wiem czy będzie mi dane tam wrócić więc coś trzeba napisać. Zlot marzenie!Z zachmurzonej i burzowej pogody zrobiła się nagle zupełnie przyzwoita noc obserwacyjna.
Wspaniali ludzie i rewelacyjna atmosfera.Ja podobnie jak Mirek z niecierpliwością odliczam czas do piąku (może się uda tam wrócić!)
Oprócz znanych mi już przyjaciół i kolegów miałem nareszcie okazję poznać osobiście Dominika ,który okazał sie być przesympatycznym gościem nie szczędzącym swojego prywatnego czasu na podzieleniu się swoją głęboką wiedzą i doświadczeniem w dziedzinie astrofotografii i jej obróbki.
Noc obserwacyjna była bardzo owocna.Uczestnicy zlotu byli podzieleni jakby na dwa obozy.Jeden z nich -obserwacyjny(rozstawiony sprzęt wymieniał Mirek D.) Drugi to natomiast sekcja Astro-foto Dominik i Paweł Łańcucki.Zbliżanie się do niej groziło porażeniem mózgowym oraz nabawieniem się kompleksów spowodowanych zbyt dużym nagromadzeniem profesjonalnego sprzętu na stosunkowo małym obszarze!!!
Wspaniały sprzęt,wysokiej klasy montaże oraz to co na nich było zawieszone przyprawiało o zawrót głowy oraz o odstąpienie od zamiarów zajmowania się astrofotografią He He!
W obozie obserwacyjnym działo się też wiele.Do wyboru do koloru! Z Tiamatowej 50-ątki uzbrojonej w Naglera 31mm można było z bezpieczniejszej wysokości podziwiać obiekty przez Taurusa 380mm również zaopatrzonego w ten wspaniały okular.Dla chcących pobuszować po niebie do dyspozycji był jeszcze jeden
Taurus 380 mm i nieco mniejsza 270-ka.
Dodatkowo Paweł Maksym dwoił się i troił wraz ze swoim Celestronem na NGT aby wszyscy byli zadowoleni racząc nas od czasu do czasu obserwacjami zakryć i odkryć gwiazd przez Księżyc.Widać było,że jest szczegolnym ich miłośnikiem! Coraz wyżej pnący się Mars był dostępny dla uczetnikow zlotu także przez mojego Alamaka 150/1500.W obserwacjach uczestniczył razem ze mną mój 11-letni syn Dominik,który wytrwał do 2.00 godziny a następnie padł na leżaku obok teleskopu.Wtedy to zabrałem się za mojego pierwszego w życiu Marsa! Niestety paskudny falujący seeng nie pozwolił mi na wiele ale zawsze to ten pierwszy raz.Następnie przyszedł czas na Canona 300D i Księżyc. Obserwacje zakończyliśmy bladym świtem ja podziwiając Księżyc z plejadami przez lornetkę Canona ze stabilizatorem obrazu!!!
Moje zdjęcia:
Mars- Alamak150/1500,ToUcam 840K,stack 300kl z ok.2000-RegiStax2 seeng 3-4/10
http://img308.imageshack.us/img308/2330/mars14el.png
Księżyc- Canon300D,Alamak-stack 10 zdjęć,RegiStax2.
http://img308.imageshack.us/img308/3678/ksiyckudacze5fo.jpg
Pierwsze słońce przez Oriona ED,Canon 300D-stack 10 zdjęć,RegiStax2
http://img349.imageshack.us/img349/6371/socezestekowanewynik5il.jpg