Pierwsze majowe obserwacje

Postwojtek_m | 30 Maj 2013, 15:51

Witam wszystkich, to pierwszy mój post tutaj ;) Podzielę się z Wami wrażeniami z moich pierwszych od dłuugiego czasu obserwacji.
Wczoraj pierwszy raz od dłuższego czasu zjechałem z Gdańska z uczelni do domu, w końcu długi weekend :D i zabrałem się za obserwacje. Mam Syntę 10" 254/1200 ma już kilka lat, ostatnio trochę stała w kącie z braku czasu na astronomię. Lustro główne trzeba było umyć, ale poza tym raczej wszystko spoko, okulary też przygotowane i można było ruszać w teren. Od tygodnia już sprawdzałem prognozy na długi weekend i szczerze drżałem z niepokoju, bo zachwycające nie są. Ale jakoś wczoraj na wieczór zaczęło się rozchmurzać i można było sprzęt wyciągnąć. Na początek poszedł Saturn. To zrozumiałe, obiekt jasny, łuna od Słońca długo rozjaśnia teraz niebo, a Saturn akurat koło 22-23 jest możliwie wysoko. Na małych powiększeniach ładnie ostry, w chmurze księżyców, po wrzuceniu TV PL 8mm już ładnie wyciągnięta przerwa Cassiniego i barwa tarczy. No i właśnie na tarczy równolegle do pierścieni na środku przebiegało kilka pasów takiego pociemnienia. To nie był jakiś nowy kolor, tylko raczej ciemniejszy kolor tarczy Saturna. Czy to cień pierścieni, czy jakieś struktury w atmosferze? Poza tymi szczegółami na biegunie leciuteńkie, majaczące pojaśnienie, będące pewnie jakimś układem w atmosferze. Ogólnie warunki nie były super, obraz pływał nawet w tym TV 8mm, po wrzuceniu barlowa 2x to już w ogóle była masakra, 6mm PL tylko raz wrzuciłem, nie pokazał szczególnie więcej niż 8mm, a pole widzenia dużo mniejsze i nie chciało mi się nim gonić planety. To na pewno wina niskiego położenia Saturna, no i doszło do tego zamglenie i cieniutka warstewka chmur nad horyzontem wokół całego prawie widnokręgu była.
Potem chciałem skorzystać z chwili bez Księżyca i połapać jakieś DS-y, ale poza gromadami kulistymi, to nie miało szczególnego sensu. Jedna przełom maja/czerwca to stanowczo za jasne niebo, a do tego u sąsiada jakaś imprezka wczoraj czy grill i co chwile kogoś puszczali po asortyment i światła auta mi się super odbijały w oknach budynków na moim podwórku rujnując akomodacje. Rozbita wysoko położona M13, rozbite M3, M71. Natomiast galaktyki i mgławice to był zupełny niewypał i tylko się rozczarowałem, trzeba czekać na sierpień. M109 bezkształtna, zerkaniem tylko troche rozleglejsza. Wyłapane M108 i M97, ale oczy sowy raczej niedostrzegalne. M51 zerkaniem udało się wyłuskać towarzyszkę i chyba nawet ramię łączące. M64 tutaj nie mam wątpliwości i wyłapany pas ciemnej materii. To wszystko, bo potem wszedł Łysy i rozświetlił wszystko. Ale i tak te DS-y które padły, to ich kształt baaardzo trzeba się było domyślać i nie ma za bardzo sensu teraz ich oglądać.
Z ciekawych rzeczy podczas obserwacji to mogę wspomnieć, że jak oglądałem M13, TV 8mm, a więc już sporym zoomem, to wpadł mi w pole widzenia albo satelita albo meteor, mignął mi szybciutko, ale jak podniosłem wzrok, to już nic na niebie nie było. Jeszcze złapałem tez wczoraj ISS, szło koło 2 w nocy z pd-zach na pł-wsch, akurat miałem okular 25mm, ale było widać, że to nie jest punkt i było widać charakterystyczny kształt, ale obiekt bardzo jasny i szybki i nic więcej się wyciągnąć nie dało.

pozdrawiam wszystkich
Synta SW 10", okularki Vixen PL 32, SW SPL 25, TV PL 8, Celestron PL 6, barlow 2x
Awatar użytkownika
 
Posty: 10
Rejestracja: 30 Maj 2013, 14:06
Miejscowość: Zawada, powiat Świecki

 

Postkristelos | 01 Cze 2013, 10:22

Obecne położenie Saturna na nieboskłonie nie jest korzystne, ale mogło być gorzej, gdyby jeszcze pierścienie ustawiły się prostopadle do ziemi :(
Koło M13 znajduje się mała galaktyka NGC 6207 ładnie prezentująca się w 10". W bardzo dobrych warunkach udało mi się wypatrzyć oczy sowy i dwie słabiutkie gwiazdki na tle mgławicy. Filtr UHC troszku pomaga w wypatrzeniu tychże ciemnych struktur, ale różnice są naprawdę subtelne. Galaktyki może nie rozpieszczają, ale jest o niebo lepiej niż w 8". Można bez problemu dostrzec na niektórych ramiona i ciemne pasma. Co do M51 to osobiście wyraźnie widzę w swojej dziesiątce ramiona galaktyki i jej towarzyszkę, jednak mimo kilku podejść nie udało mi się wypatrzeć mostu łączącego obie galaktyki. Czasem zdawało mi się że coś tam majaczy, ale nie jestem pewien, czy mój mózg nie robi mi psikusa. Widać ramię wychodzące z większej galaktyki, które pomału znika nim dojdzie do mniejszej. Co do mgławic to w łabędziu jest ich kilka, które przy użyciu filtra uhc prezentują się naprawdę świetnie, szczególnie Pętla Łabędzia, ale warto zajrzeć również w okolice NGC 7000.
W gwiazdozbiorze Strzelec jest pełno mgławic do penetracji dla 10" :D W baardzo dobrych warunkach przy ponad 300x udało mi się zerkaniem wyłapać gwiazdę centralno w M57. Moją faworytką wśród mgławic planetarnych jest NGC 2392 tzw. Mgławica Eskimos. Wymaga dużych powiększeń, ale lubię wypatrywać jej słabe struktury budowy, jednak na gwiazdozbiór Bliźnięta na razie trzeba poczekać.
kristelos
 

Postwojtek_m | 02 Cze 2013, 00:44

Za tydzień, akurat na weekend 7, 8, 9, a konkretnie na 8 czerwca przypada nów, więc jeśli się w końcu rozchmurzy, to będzie okazja zapolować na gromadki w Strzelcu, Skorpionie i Wężowniku. Na tle Drogi Mlecznej wyglądają przepięknie, a teraz będzie ten krótki czas w roku, kiedy będą na sensownej wysokości nad południowym horyzontem, a jeszcze będzie przed przesileniem letnim, a do tego bez Księżyca. Oby tylko było bezchmurnie. Do tego czekam na paczkę z przejściówką do Nikona i będzie można spróbować machnąć Saturna w ognisku albo z okularem. Do tego Neptun będzie wschodził już i 1.00 w nocy, a Uran między 2.00 a 3.00, także jest szansa na trzy gazowe olbrzymy jednej nocy. No to koniec wiosny zapowiada się ciekawie.
Synta SW 10", okularki Vixen PL 32, SW SPL 25, TV PL 8, Celestron PL 6, barlow 2x
Awatar użytkownika
 
Posty: 10
Rejestracja: 30 Maj 2013, 14:06
Miejscowość: Zawada, powiat Świecki

 

Postwojtek_m | 07 Cze 2013, 18:10

Wczoraj wracałem do domu, niestety zdążyłem dopiero o 00.30 i w locie rozstawiłem się ze sprzętem, miejscówka wybrana najbliższa też na szybko, nie targałem telepa za daleko, żeby już nie tracić czasu i przez to Saturna już miałem z głowy, bo skrył się za drzewami. Było bezchmurnie, bardzo ciepło, ciężkie powietrze. I chyba dużo wilgoci wisiało w powietrzu, bo zasięg jakby przgaszony czymś, jakas mgiełka, czy coś takiego. Zasięg oceniam na 5,5mag a podobnie było dwa tygodnie temu z łuną od wschodzącego Księżyca. No ale Słońce jednak teraz już trochę bliżej horyzontu było. Obserwacje niestety bardzo chaotyczne, ze względu na brak czasu na przygotowania. Miałem ze sobą tylko telepa i okulary i jechane było z pamięci. Ale rozdzieliłem spokojnie epsilony przy 150x z TV 8mm, potem były strzelane wszystkie letnie i późno wiosenne klasyki, plus co ciekawszego w Wolarzu. Padło M13, M71, M56, M22, M11, M27, Wieszak. Koło drugiej zaczęło powoli szarzeć. Neptuna ani Urana nie mogłem złapać, bo południowo wschodni horyzont zasłonięty na dosyć sporą wysokość, więc postanowiłem nie czekać i zwijać się.

Za to na dziś, to się solidnie przygotowałem: mapki przygotowane, lista obserwacyjna zrobiona, latarka czerwona naładowana, stanowisko z wolnym prawe całym horyzontem poza kilkoma stopniami na południowym horyzoncie też ogarnięte. A na południu to co mi zabiera las i tak by psuła łuna od Bydgoszczy, także nie ma tragedii. No i wreszcie powinno udać się złapanie Urana i Neptuna, więc może będę mogł już wpisać sobie do astro CV wszystkie gazowe olbrzymy. Księżyc blisko nowiu wstaje prawie razem ze słońcem, także chyba mogę liczyć na ładny obraz gromadek i mgławic. Noce co prawda białe, ale trzeba korzystać i z tego.
Synta SW 10", okularki Vixen PL 32, SW SPL 25, TV PL 8, Celestron PL 6, barlow 2x
Awatar użytkownika
 
Posty: 10
Rejestracja: 30 Maj 2013, 14:06
Miejscowość: Zawada, powiat Świecki

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 25 gości

AstroChat

Wejdź na chat