Nawet Aleksander Wielki tyle nie podbił...

PostSetaarius | 31 Mar 2019, 12:54

...a na pewno nie w kwestii kosmicznej chociaż na pewno miał lepsze niebo :lol: . Działo się to, w nocy z 29 na 30 marca 2019 roku. Niczego nie świadomi Sebastian i Krzysiek nie mogli przypuszczać, że nie zakończy się tego samego wieczoru, ale przeciągnie na kolejną noc z 30 na 31 marca roku 2019. To był typowy wiosenny wieczór z odrobiną białego chmurzystego mleka rozlanego po nieboskłonie. Przy wykorzystaniu nowoczesnej sieci łączności zwanej telefonem komórkowym postanowili zaplanować całą akcje. Nie świadoma niczego ludność planety Ziemia przygotowywała się do snu pod czas, gdy tych dwoje planowało zmienić bieg historii. Może nie całej planety, może nie nawet kraju, ale na pewno historii obserwacji jakie były udziałem w ich życiu :D , ale po kolei… Godzina zero została ustalona na 17.15, a miejscem spotkania było spokojne senne miasteczko na południu Polski zwane Żywiec. Po wymianie zaszyfrowanych wiadomości w tajnym portalu o kryptonimie Facebook oboje wyruszyli, w kierunku miejsca zbiórki. Jadąc mijali zwykłych przeciętnych ludzi nie świadomych kim oni są i co zaraz się wydarzy. Gdyby wiedzieli pewnie, nie próbowali by ich zatrzymać, ale dołączyli do nich :D . Miejsce zbiórki to sklep Kaufland, gdzie nastąpiło przegrupowanie i korzystając z jednego blaszanego słonia :D niczym Aleksander Wielki wyruszyli ku podboju przestworzy tylko, że ich cel był niewspółmiernie bardziej ambitny…Wszechświat. Rozpoczął się szturm w kierunku Złatnej. Początkowy etap szedł nieźle i centrum Złatnej zostało zdobyte po czym skierowali się na górską drogę gruntową, gdzie stawiła im opór śnieżna armia zagradzając przejazd po 800 metrach. Postanowili zawrócić, żeby zminimalizować straty i zajść przeciwnika z drugiej strony i tak też uczynili. Smereków Wielki został zdobyty po 20 minutach i rozpoczęło się rozstawianie 14 calowego działa niczym zdjętego z ogromnego pancernika. Cała operacja zajęła około 5 minut kiedy to rozpoczęło się chłodzenie przed pierwszym wystrzałem. Okazało się w pierwszy dzień, że działo nie wymaga specjalnych poprawek kolimacyjnych więc było gotowe do użycia po rozłożeniu. Stopniowo zapadał zmrok, a białe mleko zaczynało się rozpływać odsłaniając przed sobą bezkres kosmosu zapraszający odkrywców. Wtedy rozpoczął się zmasowany atak. Pierwsza została ustrzelona Wielka Mgławica w Orionie i była bez szans. Pomimo, że wciąż było jeszcze widno około 20-tej na wysokości 820 m.n.p.m. to został załadowany pierwszy pocisk Panoptic 24mm i po uderzeniu rozłożył całą M42 na części pierwsze. Tego wieczoru wracaliśmy do niej jeszcze wielokrotnie i chociaż to nie jest na nią sezon to strzępy włókien pod naporem ataku 14 cali były bez szans. W związku z tym, że to dopiero druga noc nowej armaty i pierwsza długa kolejno podały największe i najjaśniejsze obiekty. W lufie działa lądowały podczas tych dwóch nocy, na zmianę Panoptic 24mm, Nagler 31mm, Nagler 13mm, Nagler 20mm, Meade UWA 24mm, Pentax 7mm, Nagler 26mm, Powermate 2,5. Pierwszej nocy atak został wsparty przez artylerzystę Mateusza, a kolejnej przez Marcina i Łukasza, który dodatkowo uwieczniał całą bitwę bezpośrednio w miejscu ostrzału. Wraz z upływem czasu, gdy niebo diametralnie się poprawiło osiągając 21,71 mag/arcsecond² w pierwszą noc, a w drugą 21,64 mag/arcsecond² 14 calowy AstroScope zapewnił nieosiągalne dotychczas dla nich doznania. Warunki były tak dobre, że nawet w 20 calach w zeszłym roku w Złatnej nie mieliśmy takich obrazów. Galaktyka Cygaro było nie tylko pięknie przecięta na połowę, ale pełna kłębów strukturalnych na swoim całym obszarze niczym pieniące się morze. Body wyglądał jak galaktyka Andromedy w 10 calach ze Ścieszkowa. Wianek był jasny i duży jak Body w 10 calach. Whirpool pokazał ogromną szczegółowość struktury i liczne gwiazdy oraz przepiękny most do NGC 5195. Czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłem! Całość wyglądała niczym pociągnięcia pędzla mistrza malarstwa…to była poezja, którą nie da się opisać! Galaktyka Wiatraczek wyglądała jak wentylator komputerowy  Przeogromna i bogata w szczegóły, ze swoimi powykręcanymi łopatkami zajmowała ogrom pola w przeglądowych okularach. Czegoś takiego nigdy nie przeżyliśmy. Sombrero wyglądało niczym ufo z pogaszonymi światłami przez środek stanowiącymi pas materii. Blask poniżej pasa materii po drugiej stronie jądra nie był namiastką tylko jasnym światłem niczym blask lampy rozproszonej we mgle. Każda z galaktyk tripletu przypominała Cygaro w 12 calach ze Ścieszkowa. Ogromne jasne i pełne szczegółów struktury raziły w oczy swym blaskiem. Galaktyka Igła składała się z dwóch połówek, a Black Eye Galaxy mrugała do nas zalotnie ukazując zarys swojego wiru. Zobaczyliśmy podczas tej nocy ogrom obiektów, a większość z nich odkryła mniej lub więcej szczegółów swoich struktur. Tak naprawdę niczym „mały głód”  skakaliśmy od jednego do drugiego obiektu DS. zachwycając się odkrywaniem każdego na nowo. Ustrzeliliśmy podczas tych dwóch nocy z tego co pamiętam następujące obiekty wracając do niektórych po kilka razy:
NGC 4361, 3672, 1070, 1110, 3981, 1010, 3521, 3242, 3115, 3521, 2392, 5897, 5634, 5746, 5838, 5846, 5850, 5813, 5831, 5806, 5814, 5845, 5839, 4753, 5053, 4448, 6543, 5585, 5474, 5477, 5473, 5485, 5486, 5475, 5422, 5443, 3992, 3953, 3917, 4102, 4618, 3726, 3675, 3184, 3198, 3733, 3738, 3756, 3631, 3656, 3657, 3079, 2841, 2681, 2693, 2639, 2776, M57, M27, Veil, M71, M56, Płomień, M10, M12, WCP na Jowiszu, gotującego się Marsa, M107, M4, M5, M3, M11, M80, M86 i M87 wraz z sąsiadkami, M53, M49 z sąsiadkami, M85 z sąsiadkami, M96 z sąsiadkami, M15 (niestety zbyt nisko, żeby dojrzeć Pease 1, gwiazdy przy których jest widziałem, ale mgławicy nie mogłem dojrzeć), M92, M106 z sąsiadkami, M94, Sowa, Deska Surfingowa…więcej, w tej chwili nie pamiętam 
Przy czym należy wspomnieć, że w teleskopie bardzo słabo majaczyły galaktyki 15 mag czasami wspomagając się zerkaniem, słabo były widoczne 14 mag, ale 13 mag były jasne i oczywiste przy bezpośrednim patrzeniu. To były niesamowitej jakości noce, które przyćmiły wszystko co do tej pory widziałem. Natłok szczegółów w DS-ach, powalające ciemne kłęby i szczeliny wstającej Drogi Mlecznej. Miałem wrażenie, że gdzie nie skieruję teleskopu to trafiam na kolejne obiekty. Teleskop spisał się znakomicie. Lustro od Pana Stefana daje rewelacyjne obrazy, a cała konstrukcja zrobiona przez Krzyśka i Mateusza to absolutnie pierwsza liga. Kolimacja i konstrukcja kratownicy jest tak wygodnie i dobrze przemyślana, że pomiędzy jednym, a drugim dniem obserwacji nie nastąpiło, żadne rozkolimowanie, a teleskop przejeżdżał po 100 km dziennie w tym na Smereków kilkaset metrów po betonowych kratkach, gdzie trzęsło jak po torach kolejowych!
A wiecie co jest najlepsze, tego nocnego piękna, które przeżyliśmy nikt nam nie odbierze :!: :!: :!:
Czystego nieba i do zobaczenia na gwiezdnym szlaku…przeżywajmy razem sensacje XXI wieku ;)
Awatar użytkownika
 
Posty: 192
Rejestracja: 28 Mar 2010, 11:31
Miejscowość: Bielsko-Biała

Postbolid25 | 31 Mar 2019, 19:25

Rewelacyjne dwie nocki po świetnym niebem,wykorzystaliśmy do maksimum ten pogodny weekend pod kątem obserwacyjnym,oby więcej takich okazji na obserwacje pod niebem dochodzącym do wartości 21,70!!!
ATM Columbus 20'', ATM AstroScope 14'', ATM AstroScope 9'', ATM Saturn 6'', Meade SCT 10'' mod, Intes Alter MN 56, Intes Alter M500, SW 100ED, Orion SkyScanner 4", Celestron C90,TS 25x100,SkyMaster Pro 20x80,TS 15x70, Zeiss, Nikon 10x50,Steiner 8x30
Awatar użytkownika
 
Posty: 2880
Rejestracja: 20 Paź 2006, 19:45
Miejscowość: Andrychów

 

PostOrzech | 02 Kwi 2019, 07:05

Super sprawa. U nas w sobotę niby było bezchmurnie ale coś gdzieś nie tak i ideału nie było..
Nawet się zastanawiałem czy do Was nie przyjechać ale awaria wozu trochę pokrzyżowała mi plany.
Kiedyś to jednak musi nastąpić ;-)
16" made by Piotrek K
ED100
Xcell 5, 7, APM XWA 13, Lunt 20
ESy 8,8, 30
UHC 2" OIII 2", H-beta 2"
Nikon EX 10x50,
Awatar użytkownika
 
Posty: 2002
Rejestracja: 21 Paź 2013, 17:11
Miejscowość: Olkusz

 

PostMonkin | 02 Kwi 2019, 07:13

Bardzo fajna relacja 8) 8) . Podczas czytania, czułem się jakbym tam siedział z wami na miejscu. A jakieś foteczki? Please... :) :)

P.S. Swoją drogą tylko pozazdrościć nieba 21,70...fju, fju...Z drugiej strony po wspólnych obserwach z Orzechem na jego Taurusie, uważam, że lusterko 13"-14" z sensowną i dobrze przemyślaną konstrukcją kratownicy jest jednym z najlepszych wyborów jeśli chodzi o mobilny sprzęt dający w stosunku cena/jakość uzyskiwanych obrazów imponujące wyniki. No i wielu ludziom obserwacje w zenicie z uwagi na gabaryty takiego sprzetu nie sprawiają jeszcze kłopotów i nie muszą targać ze sobą drabinki lub jakiegoś innego ustroistwa aby dosięgnąć wygodnie okularu. Fotki, fotki please... 8)
BM AR-102XS|Mak SW127/GSO ATZ|BM AR-152s/Exos-2|
Dielektryk ES 2"|GSO 2x2"ED|Bino WO|UHC/Hß/OIII/UB|
ES-y, Morpheusze, Q70-tki, orciaki (od 4,7 do 38 mm).
Awatar użytkownika
 
Posty: 230
Rejestracja: 12 Cze 2018, 09:57
Miejscowość: Górny Śląsk

 

PostSetaarius | 03 Kwi 2019, 16:41

Tak. 13-14 cali z odpowiednią ogniskową jest optymalne. Nie robiliśmy fotek z obserwacji. Chyba, że kolega Łukasz coś ustrzelił naziemnego bo po górze ładował ostro :lol:
https://www.astropoludnie.pl/viewtopic.php?f=16&t=983
Awatar użytkownika
 
Posty: 192
Rejestracja: 28 Mar 2010, 11:31
Miejscowość: Bielsko-Biała

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 19 gości

AstroChat

Wejdź na chat