Szybki wypad z SW 100/500

Postlolak89 | 31 Paź 2019, 08:14

Od niedawna stałem się posiadaczem małego achromatu 100/500, kupiłem go jako szybki travellerek niewymagający dużo zaangażowania w przygotowanie do obserwacji. Dwa słowa o samym teleskopie.

Nie wiem kto wymyślił wieszanie go na AZ3, tego się nie da wyważyć a po dołożeniu słoika jak 24 UWA Meade, śruba regulująca AZ musi być praktycznie skręcona na maksa, żeby nie leciało toto w tył. Wyciąg wbrew złym opiniom nie ma luzów, chodzi płynnie i wystarcza do ostrzenia w niskich powerach. Za to cały zestaw biorę w jedną rękę a w drugą walizkę, niska waga to jest duży plus.

Właśnie dziś miałem okienko pogodowe więc po chwili namysłu przy oknie ubrałem się ciepło, w kieszeń włożyłem Meade 24 mm 82 stopnie, w drugą filtr Orion UB, do tego w jedną rękę 100/500 a w drugą krzesełko.

Chwilę później już zaczynałem obserwacje, bez adaptacji wzroku, bez przygotowań.

Parametry: powiększenie 21x, źrenica 4.8 mm, pole widzenia ~3.9 stopnia. + filtr UB.

Na pierwszy ogień M71 - fajny puch, moja ulubiona kulka, widać, że to gromada gwiazd ale przydałoby się więcej światła i rozdzielczości.

M27 - bez filtra spora mgławica w otoczeniu mrowia gwiazd, wręcz kipi zagęszczenie iskierek. Zerkaniem jestem w stanie dostrzec ciemniejsze obszary na skrajnych częściach mgławicy. Z UltraBlockiem gwiazdy przygasają a sama mgławica wychodzi bardziej z tła, ciemne części są łatwiejsze do zobaczenia.

M57 - byłem blisko więc zerknąłem :) malutka mgławica, średnio atrakcyjna w tak niskim powiększeniu, nie dojrzałem ciemniejszej dziurki ale też nie przyglądałem się zbytnio.

Kompleks Veil'a - na sam początek użyłem filtra, pole prawie 4 stopnie pozwala zmieścić wschodnią i zachodnią część w jednym polu widzenia. Miotła widoczna jak delikatna smuga, od szerszej strony, tu gdzie w większym lustrze rozdwaja się na dwie smugi, w 100 mm soczewki widać tylko jako szerszą część po odpowiednim skupieniu. "Pióro" z to pięknie widoczne, można już wyłapać kilka kłaków, kilka jaśniejszych części mgławicy, szczególnie od południowej strony. Widok bez filtra jest pozbawiony jakiegokolwiek detalu, sama mgławica to ledwie widoczna smużka, coś jak w lornetce 10x50.

Mgławica Serce i Dusza - zawsze wydawało mi się, że to obiekty rozległe, typowe do zdjęć z szerokich kadrów... no i takie są ale chciałem sprawdzić czy coś zobaczę małą soczewką. Dusza z filtrem pokazała mi, że tam jest :) czasami wydawało mi się, że nawet mogę wyodrębnić ten ciemny obszar ze wschodniej strony ale przez większość czasu była jako podłużne pojaśnienie otaczające mniej więcej kilka grup jaśniejszych gwiazd. Serce natomiast okazało się trudniejsze, obszar gwiazd IC 1805 był skąpany w lekkiej poświacie mgławicy i wydawało mi się, że na południe też coś było. Ponad tym jeszcze tylko wyżej NGC 896 wykazywał znamiona pojaśnienia. Reszta była dla mnie za słaba bym je zarejestrował.

Stock 2 - praktycznie po sąsiedzku trafiłem na tą gromadę otwartą, ładne skupisko dość jasnych gwiazd, zdecydowanie nie do przeoczenia nawet dla przypadkowego wędrowca.

Double Cluster - dla takich obiektów właśnie tworzy się takie teleskopy. Wspaniały widok, dwie super jasne i gęste gromady w szerokim ujęciu robią robotę. Kocia łapa w NGC 869 widoczna i rozdzielona cała pomimo tylko 21x powiększenia.

NGC 457 Owl Cluster - w drodze na północ natrafiłem na tą przyjemną gromadę, rzuca się w oczy jej fajne zagęszczenie, szkoda, że nie wziąłem ze sobą jeszcze Barlowa 2x, zajrzałbym głębiej ale z premedytacją nie brałem nic więcej, żeby zwyczajnie nie tracić czasu na zmienianie okularów.

NGC 281 Pacman Nebula - Nie oczekiwałem wiele po tym obiekcie w takiej aperturze no i się zdziwiłem bo mgławica na czystym, bezksiężycowym niebie wyskoczyła ochoczo z filtrem Orion UB. Próbowałem nawet, choć bezskutecznie, wyzerkać ciemniejszy obszar pyska. Ładny obiekt dla tej apertury i powiększenia.

M76 - Little Dumbbell Nebula - mgławica z filtrem pokazuje się łatwo jako obiekt o prostokątnym kształcie, w tym małym powiększeniu faktycznie wygląda jak mniejsza M27, ma jednorodną jasność i jest niezbyt jasna. Bez filtra jest to strasznie ulotna mgiełka, ledwie widoczna, zerkaniem trochę lepiej ale pod słabszym niebem niż moje myślę, że byłaby niedostępna bez użycia filtra.

M31, M32, M110 - na koniec zerknąłem jeszcze na królową nieba, cała widoczna w okularze razem z sąsiadkami przy czym M110 była dosyć trudna. Wtedy spojrzałem w górę i zobaczyłem jakąś chmurkę która trochę przygasiła widok. Pamiętam, że ledwie kilka dni temu M110 była ładnie widoczna razem z pasem pyłowym M31.

Skoro przyszły znowu chmury to spakowałem dobytek i wrzuciłem do stodoły... może w nocy się obudzę na M42? Kto wie.

Tekst dodany również na FA ale warto również i tu... może ktoś początkujący będzie szukał info o tej lunecie.
Awatar użytkownika
Moderator działu
 
Posty: 246
Rejestracja: 06 Paź 2016, 07:45

PostOrzech | 01 Lis 2019, 09:40

Podobne obserwacje miałem jakiś czas temu tuż po zakupie ED80. Wiele obiektów zobaczyłem bez problemów choć myślałem, że to się nie uda.
Tak czy siak punktowość gwiazd w gromadach otwartych czy na tle Drogi Mlecznej to coś niesamowitego.
Fajny opis, gratuluje obserwacji :)
16" made by Piotrek K
ED100
Xcell 5, 7, APM XWA 13, Lunt 20
ESy 8,8, 30
UHC 2" OIII 2", H-beta 2"
Nikon EX 10x50,
Awatar użytkownika
 
Posty: 2002
Rejestracja: 21 Paź 2013, 17:11
Miejscowość: Olkusz

 

PostSebastian Ś. | 01 Lis 2019, 11:36

Bardzo fajny opis, poproszę więcej! Zachciało mi się dzisiaj wyjść z moim maluszkiem.
 
Posty: 2358
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Postlolak89 | 04 Lis 2019, 08:04

Dzięki. Pojawi się więcej bo to super sprzęt na dziury w chmurach jak wczorajsza 30 minutowa, może komuś się opisy przydadzą przy decyzji o zakupie :)
Awatar użytkownika
Moderator działu
 
Posty: 246
Rejestracja: 06 Paź 2016, 07:45

Postlolak89 | 04 Lis 2019, 08:46

No i właśnie... wspomniałem o 30 minutowej dziurze. Czekałem na nią bo chciałem sprawdzić jak spisze się na Księżycu, czy może będę zmuszony dokupić w przyszłości SW 100 F10 lub chociażby 90mm F10. Warunki były fatalne, globule powietrza powodowały, że szczegóły były raz większe, raz mniejsze, działały jak soczewka powiększająca :)
Księżyc bliski I fazy, około 43%, spory wiatr trząsł zestawem.

Obserwacje Księżyca i planet dla mnie osobiście nie istnieją już bez nasadki bino, tak było i w tym przypadku. Nie mogłem wyostrzyć obrazu na żadne sposoby z GSO ED 2" ani WO 1.6x. Za to miałem pod ręką barlowa 1,25" Vernonscope 2.4x Dakin, który jako jedyny wyostrzył mi z nasadką bino. Włożyłem bino i parkę 25 mm Plossli E-lux... ustawiłem ostrość i jestem w szoku. Spodziewałem się niebieskiego Księżyca a okazało się, że w takim połączeniu fiolet jest ale na brzegu tarczy od strony oświetlonej, na terminatorze nie było znać.
Następnie włożyłem parkę Morfeuszy 17.5 mm co dało mi około 130x, również piękny obraz, oczywiście cienie kraterów nie były smoliście czarne do granic możliwości, były trochę rozjaśnione ale kratery i inne twory nie wykazywały żadnego znamiona "mydła". Pojawiła się natomiast lekka trudność z trafieniem idealnie w punkt ostrości, standardowy focuser bez mikroruchów nie jest szczytem techniki.

Tu wizualizacja widoku jaki miałem z Morfeuszami, stąd wnioskuję mniej więcej jakie było powiększenie. 76 stopniowe pole Morfeuszy mieściło całą tarczę z lekkim zapasem.

Szybki wypad z SW 100/500: 100500.JPG


Spróbowałem również przysłonić aperturę przez pokrywkę z otworem 50 mm z zestawu, obraz sporo pociemniał, fiolet z krawędzi tarczy został mocno zredukowany ale nie zniknął całkowicie.
Miałem mało czasu na porównanie widoków ale co zdążyłem kilka tworów porównać to w 50 mm były delikatnie mniej szczegółowe i trudniej je było wychwycić niż przy pełnej aperturze. Nie ma sensu przysłanianie jeśli komuś zależy na szczególe, zdecydowanie jednak będzie to miało sens żeby poprawić estetykę obrazu na Księżycu bo tło zrobiło się przyjemnie czarne... prawdopodobnie będzie to miało więcej sensu kiedy Księżyc będzie jaśniejszy, jednak jest jeszcze młody i blask nie jest tak intensywny.

Słowem podsumowania, zostałem niezmiernie zaskoczony, osobiście myślałem, że 50x i na takim obiekcie jak Księżyc wystarczy żeby się wyluzować wieczorem przed snem a tu miłe zaskoczenie. Soczewka 100 mm F5 przyjęła 1.3xD serwując całkiem estetyczny obraz, całkowicie mnie zadowalający, nie wymagam od niej super szczegółu bo od tego mam GSO 10"... to ma być tubka do wykorzystywania dziur w chmurach i chillowania na balkonie w towarzystwie Księżyca.
Tak prezentuje się zestaw.
Szybki wypad z SW 100/500: 20191103_174239.jpg

Szybki wypad z SW 100/500: 20191103_174233.jpg
Awatar użytkownika
Moderator działu
 
Posty: 246
Rejestracja: 06 Paź 2016, 07:45

PostDasionek | 07 Lis 2019, 12:42

Spoko relacja.
 
Posty: 1
Rejestracja: 04 Lis 2019, 10:54

 

Postlolak89 | 16 Mar 2020, 11:53

15.03.2020

Wyskoczyłem wieczorem na 60 minut z moim najlepszym teleskopem, czyli najczęściej używanym 100/500 :) wziąłem również Morfeusza 17.5 mm, barlowa GSO 2x ED i filtr Orion UB. Kątówka to 2" Dielektryk od SW. Trochę pokręciłem się po podwórku szukając miejsca itd. więc obserwacji pewnie było z 40 minut ale warto :)

Parametry:

SW 100/500 + Morfeusz - 29x, 3.5 mm źrenica, pole widzenia 2.7 stopnia.

SW 100/500 + Morfeusz + GSO ED - 57x, 1.8 mm źrenica, pole widzenia 1.3 stopnia.

Noc chłodna i trochę wilgotna aczkolwiek całkiem stabilne warunki.

M42 - Zacząłem standardowo od zachodzącej M42 jeszcze bez dobrej adaptacji wzroku, z Morfeuszem pojawiła się jako spory kształt mewy z delikatnymi czarnymi wżerami w okolicy trapezu. Sam trapez rozdzielony na 4 składniki w tym małym powerze. Wracałem kilkukrotnie do tego obiektu tej nocy i najpiękniejszy widok mgławicy miałem po zastosowaniu filtra Oriona UltraBlock. Chyba pierwszy raz poczułem taką ogromną różnicę na plus po użyciu filtra na tym obiekcie. Największą różnicą było to, że tło nieba pociemniało konkretnie a mgławica cały czas była bardzo jasna i wyraźna, bez dwóch zdań kontrast zrobił dużą robotę, M42 nabrała zielonkawego koloru. Trapez z filtrem przygasł i stał się mini igiełkami jednak dojrzałem tylko 3 składniki. Oglądana bez filtra miała zdecydowanie bardziej zanieczyszczone tło i nie robiła takiego wrażenia. Po dodaniu barlowa mgławica wypełniła całe pole widzenia, tło przygasło ale to już nie było to, jednak najlepszy widok tylko z filtrem.

M35 i NGC 2158 - Rzuciłem się potem na M35 bo bardzo często zaglądam do niej z lornetką 10x50. Tym razem zaatakowałem ją najpierw z samym Morfeuszem 17.5 mm a potem z Barlowem GSO. Gromada bardzo fajnie się rozbiła, wybija się z tła kilka jaśniejszych i czerwonawych gwiazd spośród reszty. Największą zaś niespodzianką dla mnie było to, że pod M35 z lewej strony (w okularze) zobaczyłem jakąś szarą plamę z może ledwie wyczuwalną gwiaździstością, nie wiedziałem, że jest tu obok NGC 2158, przyglądałem się jej długą chwilę aby upewnić się, że to nie moje oczy. W domu sprawdziłem w SkySafari i nic nie było w tym miejscu, dopiero teraz na Stellarium znalazłem ten obiekt. Gromada NGC 2158 zrobiła mi tę niespodziankę, fajna parka do obserwacji wizualnych.

M36, M37, M38 - oczywiście nie mogło zabraknąć i tego trio. Oglądane już tylko z Morfeuszem pięknie się prezentowały, lekko rozbite, jednak nie na tyle, żeby zgubić przestrzeń dookoła. Bardzo przyjemne obiekty do obserwacji w niskich powiększeniach.

Podwójna w Perseuszu - klasyk nieba więc grzech nie zerknąć, w obydwu powiększeniach wygląda super, "kocia łapa" doskonale widoczna, gwiazdy przyjemnie punktowe.

M1 - tu moje zaskoczenie bo okazało się, że dużo lepiej mgławica wyglądała bez filtra. Z samym okularem tło może było jaśniejsze ale mgławica również była przyjemnie jasna i wyraźna. Z filtrem UB tło zgasło, niby kontrast powinien wzrosnąć ale mgławica stała się zbyt ciemna i wymagała dużo większego wysiłku, żeby się na niej skupić. Oczywiście sama mgławica widoczna jako owalny kształt.

M41 - poniżej Syriusza znajdujemy fajną gromadę, zaglądam do niej z lornetką więc tym razem chciałem spojrzeć na nią bardziej z bliska. Ładnie rozbiła się na składniki, niezbyt gęsta, pomimo szurania bo dachach domów całkiem przyjemny widok. Niestety nie pomyślałem, żeby przetrzebić obszar "nad" Syriuszem gdzie jest pełno gromad :) pewnie do tego najlepszy okazałby się i tak UWA 24 82 stopnie, co w połączeniu z 500 mm ogniskową daje gigantyczne 4 stopniowe pole widzenia. Niestety został w domu a ja bez żadnego atlasu czy telefonu nie mógłbym i tak zidentyfikować obiektów.

M81, M82 - wiadomo, że jak się ma kilkadziesiąt minut względnie wolnego czasu, na dodatek jest się bez mapy nieba i znajomości obiektów szuka się tych znanych i lubianych. Parka galaktyk nie jest jakoś przeze mnie opatrzona, co prawda patrzyłem na nią 14" i 20" jednak nie czuję żeby moje 100 mm miało być dyskryminowane i obserwowało tylko gromady :) Na początek sam Morfeuszem, parka doskonale widoczna, dobrze skontrastowane tło nieba jednak najprzyjemniejszy widok był po zastosowaniu Barlowa. Tło zupełnie czarne a galaktyki pięknie wyeksponowane, mieściły się w jednym polu widzenia, ta źrenica okazała się strzałem w dziesiątkę.

M51 z koleżanką - ten obiekt szczególnie mnie zaskoczył, nie oczekiwałem wiele po niskim położeniu galaktyk i 100 mm achromatu a tu proszę. Zarówno M51 jak i NGC 5195 dobrze widoczne. Jądra galaktyk jasne i skoncentrowane. Obserwowałem je w dwóch dostępnych powiększeniach. Najlepiej wyglądały w większym powerze, szare chmury gwiazd otaczały M51 i delikatnie również NGC, ciężko się było doszukać mostu ale widok i tak mnie urzekł, ten maluszek potrafi sporo pokazać.

Wenus - dlaczegóż by nie spojrzeć? Nie miałem ze sobą dekla z otworem 50 mm więc pracowała pełna apertura. W 57x widoczny kształt Wenus z jej dużą fazą, oczywiście fioletu kupa ale na odchodne warto było zerknąć.

To tyle, szybko poszło, od około 20:00 do 21:00 trwały obserwacje włącznie z przygotowaniem się w domu i na zewnątrz. Nie zawracałem sobie głowy nawet krzesełkiem, to miał być maksymalnie szybki wypad. Jak się okazało dodanie extendera pod AZ4 dodało sporo wagi i przeniesienie tego 50 m przez podwórko a potem na piętro wymaga już trochę siły i dobrze, że nie miałem walizki ze sobą więc mogłem pomagać sobie drugą ręką w noszeniu.

Plany na przyszłość stu milimetrowej przygody? Przejrzeć okolice Lwa i zobaczyć co tam ciekawego będzie widać :)
Awatar użytkownika
Moderator działu
 
Posty: 246
Rejestracja: 06 Paź 2016, 07:45

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 18 gości

AstroChat

Wejdź na chat