Przygoda, przygoda :-) każdej chwili szkoda

PostProrok83 | 24 Cze 2020, 15:22

Nadeszła długo wyczekiwana noc pod gwiazdami, ... długo wyczekiwana i wyjątkowa.

DLACZEGO?

Pierwszy raz w życiu będę fotografował nocne niebo na moim self made taboretowym :-) montażu i przy użyciu prowadzenia Fastron.

Astronomia uczy cierpliwości. Czekasz półtorej miesiąca na tą jedną noc, a gdy już powiesz żonie, to ona pyta o której wracam, bo dobrze by było abyś dzisiaj był wcześniej :-| (joke?)

Przez długi okres pogoda nie sprzyjała, deszcz, deszcz, chmury, słaba widoczność.Chociaż przed samym wyjazdem i tak miałem wątpliwości czy to będzie ta noc i czy zobaczę naprawdę ładne niebo. Aplikacje pokazują dużo danych, ale i one czasami zawodzą, lub może to ze mną jest problem.

Jako że mieszkam w bloku jak zwykle musiałem zadać sobie odwieczne pytanie, GDZIE JECHAĆ? To jest temat który naprawdę mnie męczy, "moja sprawdzona miejscówka". Kiedy człowiek zagłębi się w temat, poczyta fora astronomiczne to okazuje się że społeczność jest całkiem spora. jednak pomimo tego nie ma gdzie i na dodatek, nie ma z kim obserwować. Dlatego pozostają mi samotne obserwacje.
Moje opcje obserwacyjne to:
• Balkon :-)? - w sumie muszę jeszcze dużo się nauczyć, to może jeszcze protestuję na balkonie?
• Działka? - bezpieczna opcja tylko blisko miasta i przystępne kierunki to W oraz NW
• Pole? - dobre niebo, ale.... :-).
• Agroturystyka? - nie dzisiaj nie chce mi się jechać 40km x 2 bez pewności że wyjazd się uda.

Postawiłem na pole, z wielkim znakiem zapytania w mojej głowie "WYSIĄDĘ Z AUTA?". Może dla niektórych to pytania może brzmieć dziwne, jednak kiedy jest się poza miastem samemu, na około cisza, do twojego ucha dochodzą nawet najcichsze odgłosy CZEGOŚ, to w człowieku siłą rzeczy rośnie strach.

WYZWANIA NA WYJAZD?
• Sprawdzić suchą wiedzę teoretyczną w praktyce.
• Uzyskać punktowe gwiazdy przez ustawienie sprzętu na biegun północny.
• Sfotografować Amerykę Północną wg. wcześniej przyjętych parametrów.

SPRZĘT
1. Canon EOS 550D modyfikowany.
2. Obiektyw: Carl Zeiss 135 f3.5 MC.
3. Fastron 9.

OBIEKT
Ustaliłem że wykonam zdjęcie Ameryki Północnej
Przygoda, przygoda :-) każdej chwili szkoda: NorthAmerica_22062020.png

PARAMETRY ZDJĘCIA
1. Lighty - 50; Darki - 20; Flaty - 20; Biasy - 20
2. Czas naświetlania 120s
3. Przesłona f/4
4. ISO 1600

JEDZIEMY!
Sprzęt załadowany, nawigacja ustawiona na wcześniej odwiedzone miejsce, jazdaaaaaaaaa :-). Całe szczęście dojazd do tej miejscówki to tylko 15 minut. na miejscu byłem około 22:30. Zjechałem z asfaltówki i wjechałem na gruntową drogę dojazdową na pole i do gospodarstwa. Dom oddalony jest od alfaltówki naprawdę spory kawałek, będzie z kilkaset metrów. Dojechałem do rozjazdu, w lewo gospodarstwo, na wprost niezbadana droga, raczej tylko dla maszyn rolniczych. Zawracam aby mieć auto skierowane na wyjazd. W gospodarstwie nie śpią, pali się światło. Widzieli mnie, czy też nie? Otworzyłem okno, zgasiłem auto i czekam. Pies zaczyna szczekać, pewnie ktoś wyszedł na podwórko. Z jakiego powodu? Wyobraźnia ma teraz spore pole do popisu :-). Facet zaraz spojrzy przez lornetę, wyciągnie sztachetę i mnie utłucze :-). Ach ta fantazja. Na polu rośnie jakiś rodzaj zboża, więc pozostaje mi tylko droga dojazdowa. Po chwili ze zboża dochodzi odgłos jakiego zwierzęcia, cholera wie co to jest. Myślę sobie "…i ja mam teraz wysiać z auta, wyciągnąć sprzęt i zacząć to wszystko ustawiać?", raczej podziękuję. Zapaliłem auto i ruszyłem do przodu. Przejechał kawałem i zatrzymałem się jakieś 100 metrów od asfaltówki. Okna w dół i nasłuchuję. Próbuję znaleźć wewnętrzną siłę aby postawić swój but na ziemi nieznanej :-). Minęło chyba 15 minut, po których zdecydowałem że wysiadam.
Okolica jak na odległość od mojego miasta tzn. jakieś 8km całkiem fajna. Można powiedzieć że każdy kierunek ESWN jest całkiem sensowny i można spokojnie prowadzić obserwację. Była godzina 23, jeszcze trochę brakuje do ciemnego nieba. Już się wyłania Lutnia z jasną Vegą, Łabędź z Denebem, Arktur w Wolarzu, Wielka niedźwiedzica i Gwiazda Polarna.

Ok, raz kozie śmierć, wyciągam mój sprzęt z bagażnika, zasilacz, podłączam kable. Poziomowanie, włączam zasilanie, aby przejść pierwszy etap ustawienia fastrona tzn. z tego co pamiętam osiowość. Cholera..... zapomniałem lornetki. Z moją wadą 5 dioptri na pewno dam sobie radę :-(. No dobra mam jeszcze starą rosyjska lornetkę 2,3x40, spróbuję. Teraz dziękuję sobie że zainwestowałem w laser celowniczy i nie muszę męczyć się z tymi "bip" śrubkami do regulacji lasera biegunowego, bo to była masakra. Do dzieła! Laser + ala lornetka + regulacja, mam to, a przynajmniej tak mi się wydaję.

Czas na ustawienie na biegun. Jak to miało być, "...na biegun ustawiamy z pełnym oprzyrządowaniem". Dobra jedziemy z koksem, aparat + okablowanie m.in. fałszywa bateria do zasilania aparatu, kable do grzałek i lasera na aparat. Nie mam normalnej lornetki więc jedyna opcja jaka mi pozostała to skierować aparat na gwiazdę polarną i robić zdjęcie z włączonym laserem biegunowym. Uwierzcie mi wykuwałem na blachę gdzie jest ten cholerny biegun. Próby balkonowe lornetka, aparat, rysunki, łączenie gwiazd liniami, wszelkie możliwe metody aby oswoić się z tym punktem.
Przygoda, przygoda :-) każdej chwili szkoda: BIEGUN_PŁN._MIREK.JPG


USTAWIENIA.
• Aparat, czas ekspozycji 6 sekund, ISO 6400, laser włącz, podgląd zdjęcia - laser za nisko, poziom szlak trafił :-), nie będę już bawił się w odkręcanie śruby fastrona, podkręcam nogi.
• Aparat, czas... - w lewo fastronem.
• Aparat, czas... - w prawo fastronem.
• Aparat, czas... - w lewo, może jednak całym montażem, nie chce mi się za każdym razem luzować śruby mocującej fastrona.
• Aparat, czas... - w prawo wryyyyy....
• ....
• Jest.
• Zdjęcie próbne - gwiazdy nie są punktowe (no comment).
• Aparat, czas...
• Cholera lepiej nie będzie.
• Zdjęcie próbne - gwiazdy nie są punktowe. Myślę ".. nie mogę wrócić bez niczego, nie odpuszczę".
• To może metoda dryfową, tylko jak to było, nie pamiętam. Nie będę teraz włączał YT i oglądał filmów jak to się robi :-). Spróbuję w inny sposób, aparat, czas ekspozycji 1 minut, prowadzenie 10 sekund, podgląd zdjęcia - I CO? linia prosta i pkt. gwiazda. Czy to dobrze? Chyba tak ale nie mam pewności :-).
• Spróbuję zdjęcia w okolicy deneba. Ustawiłem aparat czas ekspozycji 1 minuta (ustawione na fastral drive), ISO 1600 - gwiazdy nie są punktowe. Chyba szybko się skończy moja przygoda z astrofotografią.

ZDJĘCIE
• Godzina 00:36, (bip) to, robię zdjęcia, co ma być to będzie.
• Ustawiam na deneba laserem... START.
• Stoper, ok aparat naświetla 1 minutę, 5 sekund przerwy i naświetla ponownie. Obliczam 1:40 koniec lightów.

Godzina wolnego, może na kawę do sąsiada :-). Wsiadam do auta, okna w dół, co tu robić? W sumie głupie pytanie. Cóż piękniejszego od czystego nieba. Pooglądam gwiazdozbiory, w końcu tak rzadko je ostatnio widzę że nie pamiętam co obok czego leży. Co jakiś czas sprawdzam mojego fastrona. Czy przeciwwaga nie odchyliła zbyt mocno aparatu? Czy wszystko działa? Nagle w oddali słychać rozpaczliwy krzyk…

OSIOŁ!?

To jest raczej jeden z tych podstawowych dźwięków, które ostatnio przerabiałem ze swoimi dzieciakami, tak to raczej będzie osioł. Osioł?! Przypomniałem sobie że jak tu jeździłem za dnia to niedaleko jest ubojnia. Nieźle, jestem nausznym świadkiem ubijania osła. Osły też ubijają? Mr. Google, "Już nie tylko konina, ale także oślina".........................

Dobra idę zobaczyć jak tam wygląda zdjęcie, które pojawia mi się przez chwilę na podglądzie. Deneb jest za nisko…..???, Ameryka Północna mi się nie załapie :-|. Właśnie sobie zdałem sprawę że 1 minuta to nie 120 sekund! No to mamy kolejny fuck up.

No dobra to jest mój pierwszy wyjazdz z astrofoto, mam się przede wszystkim uczyć. Podjąłem decyzje o skróceniu sesji, jest już po 1 w nocy. Teraz darki. Poszło chyba 20. Teraz biasy, 20. Flaty zrobię w domu. Czas zwijać sprzęt.
Jestem w domu, około 2 w nocy.

Czas do łózka, położyłem się... żona pyta "Która godzina?".
Myślę "Nie powiem jej bo stwierdzi że oszalałem że wracam o 2 w nocy".
Miała telefon blisko łóżka... "druga w nocy...", poszła spać :-).

WNIOSKI
• Nauczyć się metody dryfowej.
• Nauczyć się obsługi Magic Lantern i inter....metra, za cholerę nie wychodziło mi to w terenie.
• Zabrać następnym razem lornetkę, normalną baterię do aparatu, bo zwinąłem sprzęt i nie mogę zobaczyć co wyszło bez zasilacza.
• Przed rozpoczęciem sesji "ZRÓB ZDJĘCIE PRÓBNE" obszaru który chcesz fotografować, nie polegać w 100% na laserze.
• Przed rozpoczęciem sesji "SPRAWDŹ CZAS NAŚWIETLANIA" na fastron drive. Przecież miały być 2 minuty, a nie 1!

DZIEŃ KOLEJNY - OBRÓBKA

Ok, kolejny nieodkryta kraina, obróbka graficzna. Ostatnio trafiłem na fajny kanał YT, gdzie kolega pokazywał obróbkę przy użyciu GIMP'A i PHOTOSHOPA. Jeszcze przed wyjazdem, ściągałem jego plik po stackowaniu i robiłem próbna obróbkę, właśnie na Ameryce Północnej. Materiał naprawdę super.

Czas sprawdzić moje lighty. Ku mojemu zdziwieniu wyszły zdjęcia z punktowymi gwiazdami. Ale przecież zdjęcie próbne miały gwiazdy nie punktowe?! O co chodzi? Chyba po ustawieniu na biegun muszę zrobić >1 zdjęcie próbne. Może wszystko musi się ustabilizować. Ok część zdjęć się nie nadaje z powodu m.in. spadających gwiazd, braku punktowości lub tego że sprawdzałem przeciwwagę podczas sesji :-).

No to jedziemy z DeepSkyStackerem, również z tutorialem z YT :-).
Mam autosave.tiff. Wygląda całkiem nieźle, z tym że złączony plik przy przybliżeniu stracił na jakości w porównaniu do lighta. Gwiazdy są tak jakby bardziej rozmazane.

Dobra jedziemy z GIMP.

Po kilku godzinach mam... , moje pierwsze zdjęcie kosmosu. Z perspektyw czasu zmniejszył bym ilość czerwonego. W dalszym ciągu mam ligthy z klatkami kalibracyjnymi więc w wolnej chwili pokuszę się o kolejną próbę obróbki.

Będzie co wspominać. Osła na pewno zapamiętam.
Przygoda, przygoda :-) każdej chwili szkoda: NAN_ver1_3.jpg
Sky-Watcher 10" FlexTube; DSC Dobson Dream WiFi; GSO 8x50 kątowy; ES 8,8; ES 14; ES 28; Celestron 2x X-Cell LX; BGSZ 2,3x40; Celestron UpClose G2 10-30x50 zoom; Fastron 9; Canon 550d mod; laser na biegun i obiekty, Carl Zeiss 135/f3.5
 
Posty: 4
Rejestracja: 04 Lis 2017, 19:26

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 17 gości

AstroChat

Wejdź na chat