wiechu napisał(a):Krzysztof_P napisał(a):Już mam "CENA" i trudna dostępność dobrego egzemplarza z drugiej ręki.
Plus opisana przez Krzysztofa waga wraz z rozmiarami tuby - to są najpoważniejsze wady MN Intesa.
Udogodnieniem cenowym jest możliwość zakupu kompletu optycznego (LG, LW, korektor) u Ludesa. Jak ktoś ma smykałkę do ATMa, to może sobie zrobić niezły telep gruuubo poniżej ceny gotowego teleskopu opartego na identycznej optyce. Do tego można sobie dobierać jakościowo zestaw, im gorzej - tym oczywiście taniej. Choć i to "gorzej" to w porównaniu do chińskiej masówy pojęcie nader względne.
Ogólnie MN jest dla mnie najbardziej uniwersalnym teleskopem, jaki znam, poza oczywiście dużym APO:
- do delikatnych mgławic jest odpowiednikiem o jakieś 2 cale większego Newtona: większa powierzchnia czynna, większy kontrast z tłem
- do gromad i planet jest odpowiednikiem o ok. cal mniejszego DOBREGO APO
- przy gromadach bije o wiele większe Newtony punktowością gwiazd i ich kolorami, o "drobnostkach" w stylu korekcja pola nawet nie wspominam
- przy planetach bije Maki, SCki, o Newtonach W OGÓLE nie wspominając: kolorami, plastycznością obrazu, możliwością powerowania - dając obrazy o wiele dokładniejsze, przy okazji o niebo przyjemniejsze w odbiorze.
Zatem z grubsza wszystko wyłożone na tacy. Decyzja o budowie czy zakupie należy do każdego z nas indywidualnie , od siebie mogę tylko Polecić o ile jak pisałem wyżej nie stać nas na zakup dużego Refraktora APO a posiadamy odpowiednie środki na zakup Maka Newtona.
Pozdrawiam Krzysztof.