astrokosmo | 13 Mar 2014, 14:00
Symulacja nieco różni się od prawdziwych widoków w teleskopie i kamerce , to moja pierwsza próba złapania księżyca Marsa .
Jak wiadomo żeby złapać księżyc Marsa trzeba , albo zrobić przysłonę aby zasłonić go , albo tak jak ja zrobiłem , to znaczy chowając go za czip , a jednocześnie dodać czasu naświetlania aby księżyc się pokazał.
Przy małym powiększeniu jest to trudne bo rzeczywiście planeta może oślepić czip , ale przy użyciu dużego powiększenia (ogniskowa 10m) , oddalenie księżyca w tym wypadku Phobosa jest na tyle duże , że ta sztuczka może się udać .
Plackowatość i słabo widoczny księżyc to normalne ze względu na jego male rozmiary kątowe i słaby seeing.
To tylko kilka klatek , zrobię jeszcze animację , nie zapisałem czasu ekspozycji , ale ponad 1s. , musiałem zwiększać i zmniejszać czas aby odblask od Marsa nie był zbyt duży a księżyc nie zniknął w jego poświacie.
To pierwsze podejście , postaram się złapać oba księżyce przy lepszym seeingu i znacznym oddaleniu od planety.
Podobne esksperymenty stosowałem z księżycami Jowisza przy dużym zbliżeniu do planety.