Po foceniu pary w Wielkiej niedźwiedzicy, kiedy tuba zbliżała się już niebezpiecznie do nóg montażu, przekierowałem teleskop na popularny Tryplet w Gwiazdozbiorze Lwa czyli M65, M66, i NGC3628, Jako, że byłem już przemarznięty to udało się zebrać tylko 5 klatek po 900sekund, ale wiał już dość mocny wiatr i było widać na wykresie FWHM, że ostrość jedzię na łeb na szyję,W porównaniu z 8 godzinami, które zebrałem w Katowicach ta 1 godzina i 15 minut wydaje się niczym, jednak to co wychodzi pod Zwardoniowym niebem to przepaść !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tryplet Lwa jest dobrze znanym, zwracającym uwagę zgrupowaniem galaktyk w gwiazdozbiorze Lew. NGC 3628 na poniższej fotce znajduje się po lewej stronie na dole, M66 na dole po prawej a M65 u góry po prawej. Wszystkie trzy galaktyki umiejscowione są na niebie w zasięgu jednego stopnia od siebie i uważa się, że fizycznie są ze sobą połączone, ponieważ mają tę samą odległość od Ziemi. Prawdopodobnie Tryplet Lwa jest odziałującym układem dynamicznie związanym już od jakiegoś czasu. Symulacje sugerują, że galaktyki te przybliżyły się do siebie na odległość 80 000 lat świetlnych około 800 milionów lat temu. Widome ślady tego oddziaływania są znajdowane w subtelnych cechach budowy każdej galaktyki.
5x900 sec, bin 1, -10stopni.
Na początek wersja bez darków i biasów, które się właśnie dopalają.
Tutaj dla porównania 7h15min canonem z Katowic download/file.php?id=6683&mode=view .
pod temacik.
