JaLe napisał(a):Gregory, uważam że Twój pomysł jest godny naśladowania.
Teraz jeszcze musisz opisać jak widać konkretne obiekty, które udało Ci się zaobserwować, oczywiście w porównaniu z innym sprzętem.
Zawsze uwazalem ze kazda forma eksperymentowania moze wniesc cos nowego i przy okazji dobrego
W tym momencie z marszu otrzymalem niewielki refraktorek, ktory mozna chociazby stosowac do obserwacji meteorow teleskopowych. Calkiem spore pole widzenia, niewielkie powiekszenie katowe i co za tym idzie, kontrastowe gwiazdki i ostre na calym polu widzenia
Co mozna zaobserwowac? Wydaje mi sie ze wszystko co jest w zasiegu normalnego takiego refraktorka. Na razie pogoda nie pozwala na przeprowadzenie jakis wiekszych i miarodajnych porownan. Ale juz moge powiedziec, ze gwiazdy, zarowno slabiutkie jak tez te jasne to idealne punkty, bez zauwazalnych defektow. Porownywalem obraz z moja lornetka BPC 20x60 przy podobnym powiekszeniu. Jestem milo zaskoczony na korzysc Sonnara, a lornetke mam naprawde dobrze skolimowana. Przyslona w Sonnarze otwarta maksymalnie. Acha, Sonnar nie zazolca obrazu jak to czyni moja lornetka! Spory plus!
Janusz_P. napisał(a):Gregory, ten Sonnarek to obiektyw do średniego formatu 6x6cm i dlatego nie winietuje nawet 2" okularków o długich ogniskowych a przy małych powiększeniach nie widać jego szczątkowych aberracji dlatego tak dobrze wypada.
Z takiego samego zalozenia wyszedlem na poczatku, kiedy dostalem tej wizji
Pomyslalem, ze jezeli da sie to ustrojstwo tylko zogniskowac, powinno przyniesc calkiem ciekawe rezultaty. Chyba sie nie mylilem
Darek. M napisał(a):Gregory masz połączenie m42 w swoim? Złączka jaką masz to na zasadzie,że z jednej strony gwint M42 a z grugiej otwór dwu calowy?
Mam dwie zlaczki, zakupione w firmie Astrokrak. Jedna na standard 1,25" a druga to ta 2-calowka. Obydwie na gwint M42. Z powodzeniem stosuje je przy MTO, ale jak sie okazalo, doskonale pasuja tez do Sonnara!
Janusz_P. napisał(a):Średnice czynną obiektywu fotograficznego policzysz dzieląc jego ogniskową przez przysłonę czyli tutaj mamy 200/2,8
Czyli wedlug tego przeliczenia wychodzi na to, ze Sonnar o ogniskowej 180 mm i przyslonie 2,8 oferuje srednice czynna 64 mm. I to by sie zgadzalo. Nie zauwazylem potrzeby ograniczenia sily swiatla docierajacego przez obiektyw za pomoca przyslony
Uzywalem caly czas maksymalnego otworu. Zas jesli chodzi o zrenice wyjsciowa, przy wykorzystaniu okularu 15 mm uzyskalem troche ponad 4 mm, czyli tez w granicach rozsadku.
Janusz_P. napisał(a):Przy w pełni otwartej przysłonie jak też i z większymi powiększeniami nadają się tylko do celów edukacyjnych i poznawczych ale to zresztą sam zobaczysz jak porównasz je choćby z obrazem z dobrej lornetki
Po przymknięciu przysłony i średnich powiększeniach typu lornetkowego coś tam widać i można ich używać przy okazji jako prostej, podręcznej lunety typu "Traweler".
Taki Sonnar nigdy nie zastapi chocby mojego MTO z 2" zlaczka i okularem w tym standardzie. Jednak w MTO zasieg jest niebotycznie wiekszy, takze kontrast. Juz przy 31x chichotki w MTO prezentuja sie znakomicie. Natomiast lornetka BPC 20x60 ustapila pod katem kontrastu Sonnarowi z zastosowanym zblizonym powiekszeniem katowym, dla Sonnara nieco wiecej bo 25x. Glowna zaleta jaka dostrzegam na dzien dzisiejszy jest pewnego rodzaju uzupelnienie dla MTO, z zakresu tych minimalnych powiekszen od 6 do 25x.
Jeszcze jedna uwaga, spostrzezenie - Sonnar pomimo zwiekszonej zrenicy wyjsciowej pieknie dziala jednak z 2" Erfle o ogniskowej 32 mm (raptem okolo 6x). Takich obrazow przez BPC 20x60 jeszcze nie widzialem
Spore mrowie gwiazd za jednym zamachem, w warunkach miejskiego zaswietlenia nieba.
qbanos napisał(a):Darek. M napisał(a):No tak, a Gregory zachwyca sie tym jak by zrobil w piwnicy apochromata conajmniej
Bo to i tez nie jest żadna nowość ale faktycznie jako mała lunetka typu traveler może posłużyć. Ja w swoim Tairze spokojnie widziałem m31 wraz z m32 i m110
Czy sie zachwycam? W zasadzie nie powiem ze nie
Dysponuje tym obiektywem i pomyslalem ze dlaczego nie mialbym rozszerzyc jeszcze troszke jego zastosowan. A wynik przerosl moje najsmielsze oczekiwania. Wystarczylo tylko spojrzec na Plejadki
Zyskalem calkiem ciekawy instrument, nie tylko do fotografii, i nie ma co chowac glowy w piasek z tego powodu. Byc moze i inni na tym skorzystaja
Pomysl nie jest nowy, ale conieco odswierzony i z jeszcze lepszym skutkiem. Jakies 19 lat temu czynilem podobne eksperymenty, z gorszym obiektywem, cos tam wtedy widzialem
Sonnarek jednak sprawdza sie tutaj juz znacznie, znacznie lepiej. I to doskonala alternatywa dla posiadaczy tego obiektywu. Wystarczy prosta zlaczka, okular i juz jest calkiem niezly przenosny refraktorek.
Pozdrawiam
Gregory
Ostatnio edytowany przez Gregory 29 Lis 2005, 03:57, edytowano w sumie 2 razy