Pełnia bieszczadzkich nocy

[Kuba K.]

Mało który miłośnik astronomii wybiera się pod smoliście czarne niebo w okresie pełni Księżyca. A ja właśnie w ten sposób spędziłem tegoroczny urlop w Bieszczadach. Czy żałuję? Absolutnie nie. Co prawda nie było mi dane rozkoszować się pięknem bezksiężycowych, bieszczadzkich nocy, ale jako miłośnik Srebrnego Globu tegoroczny urlop mogę uznać za bardzo udany. W ciągu dnia wędrowanie po bezkresie połonin bieszczadzkich, a wczesnym wieczorem sesyjka fotograficzna z Księżycem. Na warunki nie mogłem narzekać - czyste powietrze, cisza i spokój podczas fotografowania. Także aura okazała się sprzyjająca. Czegóż chcieć więcej? Jedynie 7 września podnosząca się szybko mgła zmusiła mnie do wcześniejszego zakończenia sesyjki. Mimo wszystko nie mam prawa na nic narzekać. Co ciekawe - w okolicach pełni widoczny był bardzo wyraźnie zarys Drogi Mlecznej. Taki mały niuans, o którym w mieście możemy tylko pomarzyć, nawet w czasie bezksiężycowych nocy.
Poniżej chciałbym zaprezentować moje księżycowe trofea. Przed Wami "Pełnia bieszczadzkich nocy"

[Kuba K.]

A tutaj kilka kadrów z obiektywu 50mm

[Krater]

Zdjęcia fajne ale nie uwierzę, że mając dowolny termin do wyboru planowałbyś urlop na pełnię .

Chyba, że jesteś wilkołakiem .........i lubisz poszaleć .

[Kuba K.]

Sęk w tym, że właśnie nie miałem zbyt dużej możliwości wyboru terminu urlopu W przyszłym roku już nie odpuszczę - będę ustawiał wolne pod bezksiężycowe nocki. Poszaleć lubię, ale wilkołakiem nie jestem hehehe

[Jurek Ł.]

Świetny lunarny reportaż - seria dzień po dniu rzadko się zdarza. Utrata ciemnych nocy - to na pewno, ale za to darmowe zimne światło Księżyca rozświetlało ciemne zakamarki bieszczadzkiego pleneru. Znamy się, więc wiem, że wykorzystałeś ten czas na obserwacje z pełną satysfakcją i zdjęcia nie są tylko ubocznym skutkiem okresu urlopowego w czasie pełni. I to był czas dobrze wykorzystany.

[Kuba K.]

Dokładnie tak Jerzy. Cały projekt "Pełni bieszczadzkich nocy" był zaplanowany Oprócz zdjęć samego Księżyca udało się uchwycić Księżyc we fragmentach bieszczadzkiego krajobrazu na co liczyłem najbardziej.
Pamiętam do dziś jak wracając z Ustrzyk Górnych do Przysłupa zobaczyłem charakterystyczny szczyt Hnatowego Berda skąpany przez światło Księżyca w pełni. Widok piękny i przerażający zarazem...
Dziękuję za dobre słowo

[marianowski]

Księżyc w roli głównej w Bieszczadach Brałbym taką opcję w ciemno podczas całkowitego zaćmienia.Czujecie jaki czad niesie ze sobą takie zjawisko,na takim niebie...

[Kuba K.]

Czerwonawy, a później znikający Księżyc na tle połonin i bieszczadzkiego nieba? Biorę w ciemno
Ja tam jestem pozytywnie zakręcony na punkcie naszego naturalnego satelity, więc z przyjemnością przetrwałem pełnię Księżyca w Bieszczadach