Bardzo rzadko goszcząca w przestrzeni astrofotografii polskiej, jeśli w ogóle, cześć nieba. Kadr obejmuje styk gwiazdozbiorów Wilkiego Psa, Rufy oraz Jednorożca.
Obszar ciekawy, sporo obiektów z katalogu gromad otwartych a także mgławic. Wymienić mogę mało u nas znaną mgławicę o angielskiej nazwie Thor Helmet, chociaż tak naprawdę w szerokim kadrze jest mała a tę, która przyciąga niewątpliwie wzrok nazwano Mewą ( ang. Seagull Nebula)
Przy okazji dokonałem małego testu. Prezentuję dwa zdjęcia tego samego obszaru. Zrobione tym samym setupem prowadzonym na SkyTrakerze z tym, że w wersji, chyba nie muszę pisać której, w body lustrzanki filtr baadera zastąpił oryginalny canonowski.
Samo zdjęcie i obróbka jak zawsze poddaje pod waszą krytykę. Wnioski z porównania modyfikowanego z niemodyfikowanym pozostawiam już Wam
Canon 6D, 135mm
mod
niemod