WielkiAtraktor napisał(a):Ależ skąd. Po pierwsze - rozdzielczość oka jest ograniczona gęstością fotoreceptorów w siatkówce. Po drugie - rozdzielczość obrazu formowanego przez teleskop jest ściśle ograniczona dyfrakcją. Nie ma znaczenia, czy rejestrujemy taki obraz okiem, czy kamerką.
Jest ich około (szacunkowe badania) od 100 do 150 milionów ... tak więc licząc jeden pręcik w oku na jeden pixel mamy 100-150 Mpix
A różnica polegająca na "łapaniu" obrazu z kamery polega na tym iż dane obrabiane z kamery obrabiają się z założoną częstotliwością zegara taktującego
procesor kamery jak i szybkością samej matrycy tak więc nie zgodzę się z faktem iż jest to samo ...
Poruszający sie obraz w kamerze czy to przez słaby montaż czy turbulencje powietrza traci na jakości bardzo dużo ponieważ się on w kamerze rozmyje właśnie
przez ograniczenia szybkości obróbki składania obrazu w całość przez kamerę ... nie wspomne już o kompresji ....
Wracając do tematu kolegi ... jak widze korzystasz z Sharpcap'a ... niestety z moich doświadczeń niektóre kamery nie poddają się tak łatwo
ustawieniom ekspozycji jak właśnie dedykowane kamery do astrofotografii ... skutki modyfikacji ekspozycji w takich kamera sprowadzają się tylko
do tego że otrzymujemy zmniejszoną liczbę klatek na sekunde z taką sama minimalna dla kamery ekspozycją ...
Tak jak kolega napisał powyżej .. przetestuj kamerę w dzień na budynku, kominie czy drzewie ... zauważysz że przy zmniejszaniu czy zwiekszaniu ekspozycji
w kamerze obraz powienien sie zciemniać lub rozjaśniać, jeśli będzie "to samo" na obrazie a tylko spowolni się odświerzanie to właśnie jest to o czym napisałem powyżej.
--------------------------------------
Wydruki 3D na zamówienie - akcesoria astro, części zamienne itp
Wszelkiego rodzaju naprawy sprzętu, odzysk danych.
komprez_ns@o2.pl------------------------------------