Od Skorpiona na Zachód

[MaPa]

Kolejny kadr z dalekiego południowego nieba. Jest on 'bratem' kadru o 'ciemnych mgławicach drugiej strony' z czerwca.
Tym razem po przesunięciu wycelowałem w cześć Drogi u nas w sporej części niewidocznej oraz postawiłem ją dla odmiany w pionie.
Trochę bez specjalnego planowania ale zrobił się ciekawy kadr. Mamy Skorpiona ( całego), jest pamiątkowy Saturn ze spajkami i są ciemne mgławice ( na górze kadru) na które do tej pory nie zwracałem uwagi.

Canon 5Dm2, 50mm, iso1600

[jcbo]

Pięknie, te szerokie kadry z opisami są bardzo edukacyjne i zajmujące w oglądaniu

[_RobMarK_]

Obserwując te prace widać, że wyjazd był bardzo owocny. Oprócz doświadczenia i umiejętności odczytywanych z fotografii da się też wywnioskować, że chyba szkło selekcjonowane ...
Piękne ujęcia

[qbanos85]

Marcin, świetne ujęcie. Przypominają mi się te piękne widoki południowego nieba.. tęskno trochę A masz gdzieś zdjęcia z całej wyprawy do RPA?

Pozdr.


Kuba

[MaPa]

Czy masz na myśli zdjęcia dokumentujące wyprawę tzn osoby i otoczenie ?
Niestety praktycznie takich nie robię więc nie mogę stworzyć relacji zbliżonej do Twojej.

[qbanos85]

Chodziło mi o kilka fotek, bez opisów - nie koniecznie podobne do moich wypocin.

[Sakutos]

jakim programem identyfikujesz obiektyna zdjeciach? unimap jakos nienajlepiej mi wyhcodzi

[MaPa]

Ręcznie z pomocą CdC

[Sakutos]

Ręcznie z pomocą CdC

zabij mnie ale jeszcze nie opanowalem wszystkich skrotow i skrotowcow astro:)

googluje CdC, ale nie sadze zeby chodzilo o "Centers for Disease Control and Prevention"

[Paether]

Spróbuj Cartes du Ciel

[MaPa]

Ręcznie z pomocą CdC

googluje CdC, ale nie sadze zeby chodzilo o "Centers for Disease Control and Prevention"

Tak Próbowałem już z Centers for Disease Control and Prevention ale szło ciężko


Tak jak napisał kolega: CdC stands for Cartes du Ciel. Katalogi Sh2 i vdB sie dogrywa.

[Zbig]

Pięknie, te szerokie kadry z opisami są bardzo edukacyjne i zajmujące w oglądaniu

Warto dodać, że oglądanie i fotografowanie szerokich kadrów połączone z identyfikacją obiektów to dobry spoób na lepsze zapamiętanie tego co się oglądało i ponowne obserwacje.
Dawno, dawno temu gdy komputery służyły głownie głównie do obliczeń, w polskiej TV były 2 programy - jednym słowem b. dawno - szanujący się amator astronomii prowadził zeszyt obserwacji, a w nim wszelkie dane, rysunki itp. Niektórzy mieli bardzo grube kajety, z wielu lat.
Dzisiaj taki opis zdjęcia (niekoniecznie super prowadzonego z wielokrotnym stack'owaniem itp.) może dobrze spełniąć tą rolę względem wizualnych obserwacji.