kilkanascie zdjec z wycieczki na szczyt Teide, pod reka mialem tylko canona 600d i kitowy obiektyw
znikajaca za zboczem wulkanu
wenus po wschodzie, w tle swiatla wyspy gran canaria
niczym nie podkrecanie prosto z aparatu, wszystko na szybko, nieostro.. poruszone, bo zamarzalem :>
czern w zenicie
biale swiatla to inni wspinaczkowicze w drodze na szczyt
za kilka minut wschod
jest!
widok ze szczytu 3718m
zachod dzien wczesniej, z lewej widoczne obserwatorum astronomiczne
powod calego zamieszania
mam nadzieje ze komus sie spodobaly