MateuszW | 28 Wrz 2015, 22:20
Największą różnicę w jakości miałbyś, gdybyś zdjecia robił w ognisku głównym - bez okularu. Jeśli wen teleskop nie ma do niego dostępu, to trzeba podnieść lustro lub coś innego pokombinowac. Najpierw trzeba sprawdzić, ile brakuje, a potem się pomyśli.
Zdjęcia z ogniska są kilka razy lepsze, bo okular znacznie degraduje obraz poza środkiem pola. Co do obróbki, to do zaćmienia nie trzeba raczej wielkich rzeczy, tu w zasadzie bliżej do fotografii dziennej, niż astrofoto. Lepiej obrabiać na rawach, nawet jak nie umie się niczego więcej z nich wycisnąć, choćby dlatego, że rawy są niekompresowane.
Myślę, że wymiana na proponowany refraktor niekoniecznie ma sens, bo to dalej podobna półka. Jest nieco lepszy mechanicznie, ale optycznie to podobna apertura i możliwości są podobne.
Takim teleskopem zrobisz zdjęcia planet, ale najlepiej mieć do tego jakąkolwiek kamerkę, np internetową z giełdy. Ale aparat też da radę. Do tego przyda się wsadzić barlowa np 2x, żeby tarczki były większe. Co do foto DSów, to niestety to dużo trudniejsza sprawa i na tej klasy sprzęcie można uzyskać absolutnie podstawowe możliwości. Niezbędny jest napęd w jednej osi (do planet też się przyda). Dasz radę zrobić jaśniejsze DSy, ale nie będą to dobre zdjęcia. Niestety tej klasy montaże są za słabe na takie ogniskowe do foto.
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser miniDostępny w sprzedaży!