marcin.p1 | 29 Sty 2016, 14:29
Wczoraj w końcu po prawie 2 miesiącach pochmurnego nieba zrobiło się okienko na ok. 2,5 godz. Prawie bo między czasie chmury przechodziły. Więc sprzęt na pole i poszukiwania komety, zeszło mi 45 min. za nim znalazłem niby mapę miałem ale łuna lamp w mieście zrobiła swoje. W końcu znalazłem jako szarą rozmazaną plamę. Ustawienie sprzętu i bawimy się w astro.
Z tego wszystkiego zapomniałem wypoziomować montaż ale kapnąłem się jak już chowałem sprzęt.
Sprzęt:
Sk 150/750 Eq5 SynScan GoTo, Canon 300D, korektor baader MPCC mark III, 38 klatek iso 800 -1600, czas 60 - 110s.
I teraz najważniejsze, jak zestakować zdjęcia???
Zrobiłem w DSS wyszło 58 min gwiazdy ładnie zestackowane ale kometa rozmazana bo strasznie szybko się przesuwa.
Więc foto po zestackowaniu i gif ze zwykłych nie obrobionych zdjęć przekonwertowanych RAW na JPEG.
Widać duże LP ale wiadomo robione w mieście.
No i na gifie widać przeskoki gwiazd ale jest to spowodowane dłuższymi przerwami w foceniu ze względu na chmury które zasłaniały kometę. Przerwy były po 5 - 10 - 13 min. między klatkami.
Zestackowane na kometę
- Załączniki
-
-
-
Ostatnio edytowany przez
marcin.p1, 30 Sty 2016, 19:32, edytowano w sumie 1 raz
SW150/1200,150/750 Redcat 51, EQ5 SynScan GoTo
MPCC Mark 3, ZWO ADC
Optolong L-PRO 2", L-extreme 2"
GSO 2,5,TeleVue Powermate 2,5x
GUIDING: Asi 120 mini, Luneta 50/172
ZWO guider 30/210,
Asi 533MC-P, ASI 224 mc
CANON 300D,77D,1100d mod