No niestety panowie,ale Wasza teoria spiskowa nijak ma się do rzeczywistości
Tak jak pisałem wcześniej,mam strasznie zasyfioną matrycę i coś musiało iść nie tak podczas kalibracji materiału,gdyż uczę się stakować w Irisie. Wrzucam po jednej klatce zmiejszonej i wyciągniętej,choć szczerze powiedziawszy wcale nie muszę tego robić,bo nie jestem winny. A stęplowania nie używam,choć akurat tutaj mógłbym to ładnie zakryć,ale nie chciałem.