icemen123 napisał(a):Czyli polecacie fotografię statywową bez teleskopu?
No Fastron fajny jest ale on jest już tak jakby całą głowicą,która może zostać przymocowana do statywu czy to samo urządzenie a głowica jest osobno?
Czyli z syntą 8 raczej nic się nie da zrobić?
Oczywiście napiszę do Janusza Wilanda z pytaniami o fastrona.
Co do obróbki zdjęć to tak będę się jeszcze musiał sporo nauczyć ale już jakieś podstawowe pojęcie mam bo coś tam już próbowałem tworzyć.
Jestem z Podkarpackiego-wieś na północ od Jarosławia.
zacznijmy od podstaw.
sprzet potocznie zwany telskopem dzieli sie na:
- statyw (nogi, slup, pier)
- montaz - to to co podaza za ruchem gwiazd
- teleskop - urzadzenie ktore posiada optyke i zbiera fotony
- detektor - do wizuala stosujemy nasze oczy, do astrofoto komorki, apraty auto, lustrzanki, dedykowane kamery astro
- szukacz - ulatwiea nam zycie
ty masz:
statyw, telesko (u ciebie obiektywy) i detektor (aparat)
taka kombinacja mozesz dzialac jedynie ktorkoogniskowo-ktrotkoczasowa astrofoto, bo nie ma co podazac za ruchem gwaizd.
potrzeba ci montazu (np fastron).
zeby przymocowac cokolwiek do montazu potrzeba odpwoiedniego laczenia. mozesz aparat przykrecic na srube 1/4" bezposrednio do statywu( po zastosowaniu odpowiedniej reducji), ale nie bedzie regulacji wiec potrzeba glowicy.
fastron jest bez glowicy.
synty nie posadzisz przeciez na statyw geodezyjny i glowice pod aparat foto.... na fastrona tez nie.