Modyfikowany Canon czy dedykowana kamera CCD ?

[Pksmudy]

Chcialbym poprobowac astrofoto. Mam starego canona 50D, ktorego moge przeznaczyc do stalej modyfikacji - juz go nie uzywam. Alternatywnie - czy warto kupic jakis uzywany sensor CCD i uzyskac duzo lepsze efekty ? Nie jestem przekonany czy wystarczy mi wytrwalosci i czasu na uzywanie dedykowanego sprzetu i potem obrobke komputerowa. Z tego co widze, koszty wejscia w astrofoto tez moga byc niemale ze wzgledu na potrzebny dodatkowy osprzet. Mam Maka150 i SCT 10 oraz EQ6. Naturalnym kierunkiem wydaje sie modowanie canona ? Jesli tak - gdzie to mozna zrobic i za ile ?

Przemek

[riklaunim]

"Używany sensor CCD" sam w sobie jest bezwartościowy, potrzebujesz dedykowaną kamerę. Lustrzankę można, ale nie trzeba modyfikować. Fotografowanie mgławic wodorowych nie jest jedyną możliwością. Co do obróbki - niezależnie czy to lustrzanka, czy dedykowana kamera - obróbka będzie i bez niej niewiele uzyskasz.

Masz dobry montaż, ale nie masz łatwego teleskopu do astrofotografii DS. Do planet masz SCT 10" więc musisz wybrać co chcesz fotografować. Do planet potrzebna jest kamerka planetarna, która przy okazji może służyć jako guider do zestawu DS. A jak chcesz zacząć fotografię DS to możesz zacząć od użycia lustrzanki z obiektywem bez teleskopu - na montażu EQ6 i fotografowanie szerokich kadrów. Jak Ci się spodoba to możesz wtedy inwestować w zestaw

[Janusz_P.]

Do SCT z F/10 i obiektów DS do lustrzanki trzeba dokupić koniecznie telekompresor i korektor komy w jednym:
http://www.astrokrak.pl/korektory-pola/ ... -f-63.html
Który zwiększy jasność teleskopu do F/6,3 i znacząco skróci czasy naświetlania pojedynczych klatek

[riklaunim]

Do SCT z F/10 i obiektów DS do lustrzanki trzeba dokupić koniecznie telekompresor i korektor komy w jednym:
http://www.astrokrak.pl/korektory-pola/ ... -f-63.html
Który zwiększy jasność teleskopu do F/6,3 i znacząco skróci czasy naświetlania pojedynczych klatek

Do tego zestaw do guidingu, maskę Bahtinowa i pewnie parę innych rzeczy żeby duże SCT nadawało się do w miarę bezbolesnej fotografii DS. Kwestia ile chce się na to wydać i czy nadal długa ogniskowa będzie pasować

[tayson.82]

Wiem że Canona możne Ci przerobić http://mk-astro.com/index.php/pl/ chyba oj 400-500zl
Sam mam identyczny aparat. Brakuje mi w nim wodoru.
Moze zamist duzych tub posadz na Eq6 Canona (przerobionego) i obiektyw ok 100-200mm. Wyceluj w labedzia i ciesz się wynikami
Przy takim zestawie tylko porządne ustawienie na biegun wystarczy.
Pobawisz się przez całe wakacje i stwierdzisz co cię bardziej kręci. Szersze kadry (relatywnie tanio), czy mini DSy (o wiele więcej wydatków).

Tak z ciekawości, to skąd jesteś?

Mam pytanie odnośnie Canona 50D.
U mnie na ISO 1600 występuje straszny banding, który wyklucza użycie takich ustawień przy astrofoto. Jedynie ISO 800 jest akceptowalne.
Masz podobne spostrzeżenia?

[MateuszW]

Do SCT z F/10 i obiektów DS do lustrzanki trzeba dokupić koniecznie telekompresor i korektor komy w jednym:
http://www.astrokrak.pl/korektory-pola/ ... -f-63.html
Który zwiększy jasność teleskopu do F/6,3 i znacząco skróci czasy naświetlania pojedynczych klatek

Tylko nawet z tym korektorem i tak będzie 1600 mm ogniskowej, z czym EQ6 sobie nie poradzi. Gwiazdy będą plackami. Na chiński montaż ok 1000 mm to max. Najtaniej będzie zakupić do DSów newtona 8" f/5, ale to tylko pozory. Do tego kolimator, korektor komy, a potem problemy z ugięciami przy guidingu i prawdpodobnie dojście na końcu do OAGa. Na pewno dużo prościej i bardziej bezstresowo byłoby kupić mniejszy refraktorek, jak TSAPO65Q, to jednak większy wydatek. Myślę, że dobrym pomysłem jest na początek zabawa z teleobiektywem na EQ6. Nauczysz się sporo i sprawdzisz, czy Cię to kręci. Skompletowanie poważnego sprzętu do foto to sporo kasy i bardzo dużo pracy i nauki.

[Janusz_P.]

Młody Padawanie, od kiedy to 2000 mm x 0,63x daje 1600mm, to jakaś nowa matematyka

[MateuszW]

Młody Padawanie, od kiedy to 2000 mm x 0,63x daje 1600mm, to jakaś nowa matematyka

Bo to nie jest SCT 8", tylko 10" (choć to raczej nietypowa średnica jak na SCT), więc zakładając, że ma również f/10, to mamy 2500 mm x 0,63 = 1575.

[Janusz_P.]

A to zwracam honor bo byłem pewien że mówimy o 8" SCT

[Pksmudy]

Dziekuje za dotychczasowe sugestie. Kilka pytan - ogniskowa. Skracamy ogniskowa zeby poprawic swiatlosile i zwiekszyc wielkosc katowa obrazu, dla dlugoogniskowych teleskopow (zgadza sie?). Czyli w SCT10 (2500mm skroci sie do 1575mm). Jak zatem wylicza sie wielkosc katowa obrazu dla sensora APS-C ktory jest w Canonie a jak dla dedykowanej kamery CCD (mialem oczywiscie na mysli kamere, a nie sam sensor) ? Dla obserwacji wizualnych juz rozumiem pojecie zrenicy wyjsciowej i zalecane jej wielkosci w zaleznosci od obiektow, dla astrofoto jak sie to przelicza ?

Dalej - montowanie Canona na EQ6 - potrzebny adapter - plus dobrze wycelowany montaz na GP - czy tez nie ma szans na dobra dokladnosc fotografii bez guidingu i raczej myslec na razie o planetach / Ksiezycu czyli krotkim czasie naswietlania ?

W jakim zakresie Eq6 jest gorsze od np. takiego Losmandy G11 ? Nosnosc podobna (G11 nieco wiekszy udzwig), cena - ponad trzy razy wieksza za G11. Lepsza jakosc ? Dokladnosc ?

Z gory dziekuje za wskazowki.

[riklaunim]

Pole widzenia: http://www.12dstring.me.uk/fov.php

Ogólnie SCT bez guidingu bardzo ciężko wyciągnąć coś dobrego o ile w ogóle. Po prostu przy takich rozdzielczościach precyzja guidingu jest niezbędna. Poza tym SCT nie jest najłatwiejszy do fotografii DS.

Niektórzy próbują swoich sił z "lucky imaging" gdzie ekspozycje to 1-kilka sekund, ale to też wymaga zbierania klatek przez równie długi okres czasu i odpowiednich kamer.

[Pksmudy]

Pytanie troche moze nie w tym watku, ale skoro Janusz napisal o reduktorze ogniskowej to zapytam - czy warto taki reduktor przyda sie takze do obserwacji obiektow DS przy pomocy SCT, tj. zeby poszerzyc pole i poprawic jasnosc teleskopu ? Czy moze dodatkowy element optyczny nic nie da i raczej celowac w obiektyw o odpowiednio dlugiej ogniskowej ? Mam 56mm Meade Super Plossl, chociaz ze wzgledu na pogode nie mialem okazji jeszcze go uzyc z SCT 10..

[maro21]

stosuję korektor celestrona zarówno do wizualu jak i prób z astrofoto i uważam ,że bardzo rozszerza to jego możliwości i ułatwia okiełznanie . Co prawda ja redukuję do zupełnie znośnych 1200mm, ale bez guidingu nie ma szans , aby coś rozsądnego zarejestrować ,mój max na heq-5 to 4,5 minuty ekspozycji najczęściej 2-4 minut , niestety kiwające się lustro wymaga okresowej kontroli ostrości. Teraz mam neq-6 , ale dopiera raz próbowałem sił z sct i to przy ogniskowej 2m ( raczej słabo wyszło).

[Pksmudy]

Czytajac odpowiedz wlasnie mi sie przypomnialy moje ciagle problemy z ostroscia - jak sie ustawia ostrosc na lustrzance podlaczonej do SCT ? Do tej pory walczylem w trybie LiveView na ekranie EOS'a ale nigdy nic dobrego mi z tego nie wychodzilo (robilem Jowisza jedynie). Są jakies patenty ktore pomagają ?

[maro21]

ja stosuję maskę Bahtinowa , LV ,ale na laptopie przy powiększeniu 5x ustawiam spajki i jest ostro.