Chyba jeden z bardziej egzotycznych dla nas obszarów Drogi Mlecznej, niestety niewidoczny z Polski . Ten fragment naszej galaktyki ląduje troszeczkę w cieniu widocznego u nas gwiazdozbioru Skorpiona (ale też nie w całości) i gwiazdozbioru będącego królem południowego nieba, rozległego gwiazdozbioru Centaura.
Zdjęcie powstało z materiału pozyskanego w trakcie tegorocznego wypadu do Afryki Południowej (RPA) na początku czerwca. Zrobione Canonem 6D (mod) z obiektywem Zeiss 135mm F2 @F3,5, prowadzonym na montażu nożycowym AstroTrac. Mozaika z trzech paneli 18 x 5 min każdy, ISO1600.
Zdjęcie w wyższej rozdzielczości jest dostępne Tutaj
Pozdrawiam,
Dominik
www.astrofotografia.eu