Tomek 76 | 29 Wrz 2016, 11:20
Teraz tylko kolorek dopalić i koń jak malowany-"amerykański"
Wydaje mi się ,że jest lekki dryf lub był przypadkowe stukniecie w zestaw-widać to na na gwiazdach taki lekki "zjazd" ku prawej stronie.Mam też wrażenie,że lekko przyciąłeś kadr,chociaż może to tylko takie subiektywne odczucie.
Bardzo lubię te "orionowe" regiony.
Meade 12 "LightBridge Deluxe,Messier AR-127S 127/635,APO TS Photoline ED,Mak 150,HEQ5,sowiecka lornetka 8x32,Canon EOS 40D i cierpliwy szwagier do odnajdywania obiektów