Canon do astrofotografii

Sprzęt, obróbka, dyskusje, porady

Postmaro21 | 04 Paź 2016, 09:33

ale widzisz różnicę w robieniu nocnych portretów ,a naświetlaniem jednej klatki przez np 20 min x 20 ?
SCT C8 ,sw 80/400,ts 65q,,neq-6,
tasco 9vr 60/300 by Vixen
https://www.astrobin.com/users/maro21/
 
Posty: 3514
Rejestracja: 26 Lut 2010, 22:56
Miejscowość: Wrocław

 

PostBaton | 04 Paź 2016, 09:50

Nie robię nocnych portretów.
SW MAK127, ALT AZ
Vixen SLV10mm, Baader Hyperion 24mm, Vixen NPL 30mm, nasadka GSO dielektryk 2", bino WO+2x GSO SV 15mm, 2x WA 66 20mm, 2x GSO PL 32mm
Nikon Action EX 10x50 CF, Bresser 20x80 Spezial Astro
Awatar użytkownika
 
Posty: 171
Rejestracja: 23 Cze 2016, 18:41
Miejscowość: P-ń

Postmaro21 | 04 Paź 2016, 11:11

Baton napisał(a):
Domek napisał(a):Jestem gotowy podjąć wyzwanie, nie tyle jeśli chodzi o aparat (body) ale optykę. :wink:

Czyżby?
Wrzucić kilka nocnych fotek lub portretów? :)

??????
SCT C8 ,sw 80/400,ts 65q,,neq-6,
tasco 9vr 60/300 by Vixen
https://www.astrobin.com/users/maro21/
 
Posty: 3514
Rejestracja: 26 Lut 2010, 22:56
Miejscowość: Wrocław

 

Postmakower | 04 Paź 2016, 18:46

Domek napisał(a):Cenię dociekliwość oraz cierpliwość w wyjaśnianiu zawiłości kalibracji materiału przy astrofotografii.

Nie ma znaczenia, przy fotografowaniu Canonem, jaka będzie kolejność robienia klatek typu light, dark, bias. Ważna jest temperatura matrycy przy robieniu lightów, aby była podobna do tej przy robieniu darków (czyli zbliżona do tej, przy której fotografujemy w nocy). Jeśli temperatura będzie różnić się o więcej niż kilka stopni to może być problem z poprawną kalibracją.

Flaty powinny być natomiast zrobione w podobnej temperaturze co biasy. Ja zazwyczaj biasy robię zaraz po zrobieniu flatów.

Kalibracja materiału z Canona, to w dedykowanym programie jak na przykład MaximDL, jedno kliknięcie, nie ma w tym żadnej roboty, czasami trzeba poczekać kilka minut na skalibrowane klatki, szczególnie przy dużych plikach z Canona FF. :wink:

Zawsze powtarzam, że wymyślenie algorytmu obróbki materiału to ok. 80% czasu potrzebnego na zrobienie zdjęcia, a jego obróbka to ok. 10% potrzebnego czasu.

Jeśli taki algorytm, dla danego zestawu, znajdziesz, to zdjęcia fajnej jakości możesz robić bez wysiłku, tylko potrzeba jeszcze wolnego od zanieczyszczenia sztucznym światłem nieba. :wink:

Pozdrawiam,
Dominik


Co do obróbki zdjęć z Canona w Maxim Dl to niestety nie jest tak różowo. Teoretycznie jedno kliknięcie to kalibracja. Tylko raz przynosi ona świetne efekty a częściej nie przynosi albo jeszcze pogarsza zdjęcie. Nasiedziałem sie sporo i nadal mam więcej pytań niz odpowiedzi. Po logu zauważyłem, że program potrafi załadowac po 2 master darki. Dlacze go nie wiem i czy dobrze tez nie wiem. Ostatnio zestakowałem zdjęcie z Eos 600D 8x600s. Nie miałem nawet takiego darka. Program wziął sobie cos z biblioteki a zdjęcie uzyskałem świetnie odszumione z kolorami gwiazd o co trudno.
faktem jest, że szkoda mi czasu na robienie darków tej samej nocy tylko korzystam z masterdarków dla ISO i temp bo eos 600D notuje temperaturę. Podsumowując. Dla mnie to wielka bitwa i pole nie do ogarnięcia.
 
Posty: 756
Rejestracja: 04 Sty 2012, 02:22

 

PostDominik Woś | 04 Paź 2016, 20:08

makeover napisał(a):Co do obróbki zdjęć z Canona w Maxim Dl to niestety nie jest tak różowo. Teoretycznie jedno kliknięcie to kalibracja. Tylko raz przynosi ona świetne efekty a częściej nie przynosi albo jeszcze pogarsza zdjęcie. Nasiedziałem sie sporo i nadal mam więcej pytań niz odpowiedzi. Po logu zauważyłem, że program potrafi załadowac po 2 master darki. Dlacze go nie wiem i czy dobrze tez nie wiem. Ostatnio zestakowałem zdjęcie z Eos 600D 8x600s. Nie miałem nawet takiego darka. Program wziął sobie cos z biblioteki a zdjęcie uzyskałem świetnie odszumione z kolorami gwiazd o co trudno.
faktem jest, że szkoda mi czasu na robienie darków tej samej nocy tylko korzystam z masterdarków dla ISO i temp bo eos 600D notuje temperaturę. Podsumowując. Dla mnie to wielka bitwa i pole nie do ogarnięcia.


Wszystko to kwestia doświadczenia oraz wiedzy co może pójść nie tak. :wink: Też czasami się dziwię dlaczego jeśli otworzę w MaximieDL 10 klatek do kalibracji i uruchomię "Calibrate All" to wyjdzie tzw. "kupa", a jak załaduję 8 klatek i uruchomię "Calibrate All" to wyjdzie super, bez hot pikseli i bez winietowania.

O odszumianiu w Maximie nie słyszałem, szczególnie przy kalibracji. :wink:

Jeszcze raz powtarzam, warto dobrze zrobić klatki kalibracyjne: darki, flaty, biasy, aby Canonem móc robić dobre zdjęcia astronomiczne (tutaj kalibracja jest kluczowa).

Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postmakower | 04 Paź 2016, 20:49

Domek napisał(a):Wszystko to kwestia doświadczenia oraz wiedzy co może pójść nie tak. :wink: Też czasami się dziwię dlaczego jeśli otworzę w MaximieDL 10 klatek do kalibracji i uruchomię "Calibrate All" to wyjdzie tzw. "kupa", a jak załaduję 8 klatek i uruchomię "Calibrate All" to wyjdzie super, bez hot pikseli i bez winietowania.

O odszumianiu w Maximie nie słyszałem, szczególnie przy kalibracji. :wink:

Jeszcze raz powtarzam, warto dobrze zrobić klatki kalibracyjne: darki, flaty, biasy, aby Canonem móc robić dobre zdjęcia astronomiczne (tutaj kalibracja jest kluczowa).

Pozdrawiam,
Dominik


Mówiąc o odszumianiu miałem na myśli pozbycie się tego uciążliwego tła -siateczki czarno-szarej czy kolorowo-szarej. Nieraz sie tak uda, że po DDP tego tła nie ma. Jest tylko syngał z gwiazd słabych. Ale to bardzo rzadko sie udaje. To samo z kolorem.
 
Posty: 756
Rejestracja: 04 Sty 2012, 02:22

 

PostDominik Woś | 04 Paź 2016, 21:22

makower napisał(a):Mówiąc o odszumianiu miałem na myśli pozbycie się tego uciążliwego tła -siateczki czarno-szarej czy kolorowo-szarej. Nieraz sie tak uda, że po DDP tego tła nie ma. Jest tylko syngał z gwiazd słabych. Ale to bardzo rzadko sie udaje. To samo z kolorem.


Jak to uciążliwego tła, siateczki czarno-szarej? :wink:

Przecież to maska Bayera, znikająca dopiero po konwersji materiału do koloru. Konwersję do koloru w przypadku Canona robimy dopiero po kalibracji darkami, flatami i biasami. :wink:

W przypadku MaximaDL, jako funkcję normalizacji flatów podajemy "Boxcar filter", inaczej konwersja do koloru nie będzie prawidłowa i kolory mogą być przekłamane. :wink:

Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostMateuszW | 05 Paź 2016, 01:33

Baton napisał(a):Jeśli miało by znaczenie to dlaczego zawsze pytacie o opis jakim sprzętem robione?
Kolego nie jesteś w stanie nie znając meta danych z exifu, podjąć wyzwania bo polegniesz na dzień dobry bez znaczenia czy będzie to odbitka na papierze, czy piktogramy na monitorze.
Pamiętaj, że chodziło mi o określenie jakim aparatem było robione dane zdjęcie lub czy aparat miał matrycę APS-C, czy FF.

Nie rozumiem, o czym piszesz. Sugerujesz, że każdy aparat zrobi takiej samej jakości zdjęcie nieba?
Jasne, że nie podam Ci konkretnego modelu patrząc na zdjęcie. Ale gdyby zdjęcia z dwóch różnych aparatów obrobiła ta sama osoba, to z pewnością powiedziałbym, które z nich było robione lepszym modelem, bo różnicę w poziomie szumu byłoby widać na pierwszy rzut oka.
Na jakość zdjęcia (w sensie poziomu szumu, pomijając jakość optyki i prowadzenia) wpływa kilka czynników, przede wszystkim:
-jakość matrycy (model aparatu)
-ilość i długość klatek
-sposób obróbki
-światłosiła
-poziom LP
-sprawność optyki

Nie da się rozróżnić, który z nich spowodował różnicę jakości dwóch zdjęć, stąd nie da się powiedzieć, czy dane zdjęcie zrobiono lepszym aparatem, czy gorszym. Ale średnio rzecz biorąc, zdjęcia z gorszego aparatu (gorszej matrycy) zawsze będą gorsze.

Gdyby rejestrator nie miał żadnego znaczenia, to powiedz mi po jakie licho ja kupowałem Atika 383L+? Różnicę w jakości zdjęć widać było patrząc już na pierwszą klatkę, którą zrobiłem. To jest poziom nieosiągalny i nieporównywalny z większością lustrzanek.

Dlaczego pytamy o aparat(rejestrator), jakim robiono zdjęcie? Żeby mieć wyobrażenie o tym, na jakim poziomie jest obróbka twórcy zdjęcia, oraz jak trudny (ciemny) jest obiekt, który sfotografował w kontekście jego LP. Czyli w skrócie, żeby wiedzieć, czego się spodziewać jak sami będziemy robić podobne zdjęcie (wiedząc czy nasz sprzęt i jakość obróbki jest lepszy/gorszy od twórcy tego zdjęcia).
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser mini
Dostępny w sprzedaży!
Awatar użytkownika
 
Posty: 3138
Rejestracja: 27 Lis 2011, 23:09
Miejscowość: Wieliczka

 

PostMateuszW | 05 Paź 2016, 01:44

Baton napisał(a):Nie robię nocnych portretów.

A czy zrobiłeś jakiekolwiek zdjęcie głębokiego nieba w życiu? Bo przeglądając Twoje posty nie znalazłem ani jednego, a 3 miesiące temu pytałeś się o zakup pierwszego sprzętu. Jeśli nie znasz dobrze tematu, to nie wymyślaj swoich teorii. Jeśli się mylę, oświeć mnie.
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser mini
Dostępny w sprzedaży!
Awatar użytkownika
 
Posty: 3138
Rejestracja: 27 Lis 2011, 23:09
Miejscowość: Wieliczka

 

PostMateuszW | 05 Paź 2016, 01:51

makower napisał(a):Po logu zauważyłem, że program potrafi załadowac po 2 master darki. Dlacze go nie wiem i czy dobrze tez nie wiem. Ostatnio zestakowałem zdjęcie z Eos 600D 8x600s. Nie miałem nawet takiego darka. Program wziął sobie cos z biblioteki a zdjęcie uzyskałem świetnie odszumione z kolorami gwiazd o co trudno.

Maxim ma kilka trybów kalibracji. Najprościej może użyć darków, których parametry się pokrywają ze zdjęciem. Ale może też inteligentniej podejść do sprawy - przeskalować sobie darki zrobione w innych warunkach tak, aby pasowały do Twojego zdjęcia. Robi to na podstawie zapisanych parametrów (czas exp, ISO, temperatura) albo patrząc po prostu na zdjęcie i starając się to dopasować "ręcznie" (pierwsza opcja chyba nie działa z Canonem). Tak więc zapewne masz włączony ten inteligentny tryb i czasem daje radę, a czasem się gubi. A może Twój problem wynika z tego, że Maxim nie umie odczytać temperatury z pliku i robi "na ślepo"?

Odnośnie tego:
makower napisał(a):Mówiąc o odszumianiu miałem na myśli pozbycie się tego uciążliwego tła -siateczki czarno-szarej czy kolorowo-szarej. Nieraz sie tak uda, że po DDP tego tła nie ma. Jest tylko syngał z gwiazd słabych. Ale to bardzo rzadko sie udaje. To samo z kolorem.

Czy robisz w ogóle debayeryzację, jak zauważył Domek? Bez tego dzieją się cuda!
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser mini
Dostępny w sprzedaży!
Awatar użytkownika
 
Posty: 3138
Rejestracja: 27 Lis 2011, 23:09
Miejscowość: Wieliczka

 

PostBaton | 05 Paź 2016, 08:56

MateuszW napisał(a):Nie rozumiem, o czym piszesz. Sugerujesz, że każdy aparat zrobi takiej samej jakości zdjęcie nieba?
Jasne, że nie podam Ci konkretnego modelu patrząc na zdjęcie. Ale gdyby zdjęcia z dwóch różnych aparatów obrobiła ta sama osoba, to z pewnością powiedziałbym, które z nich było robione lepszym modelem, bo różnicę w poziomie szumu byłoby widać na pierwszy rzut oka.
Na jakość zdjęcia (w sensie poziomu szumu, pomijając jakość optyki i prowadzenia) wpływa kilka czynników, przede wszystkim:
-jakość matrycy (model aparatu)
-ilość i długość klatek
-sposób obróbki
-światłosiła
-poziom LP
-sprawność optyki

Nie da się rozróżnić, który z nich spowodował różnicę jakości dwóch zdjęć, stąd nie da się powiedzieć, czy dane zdjęcie zrobiono lepszym aparatem, czy gorszym. Ale średnio rzecz biorąc, zdjęcia z gorszego aparatu (gorszej matrycy) zawsze będą gorsze.

Gdyby rejestrator nie miał żadnego znaczenia, to powiedz mi po jakie licho ja kupowałem Atika 383L+? Różnicę w jakości zdjęć widać było patrząc już na pierwszą klatkę, którą zrobiłem. To jest poziom nieosiągalny i nieporównywalny z większością lustrzanek.

Mateusz wszystko o czym napisałeś jest prawdą, nie neguje tego.
Oczywiście, że materiał wyjściowy ze słabego aparatu w porównaniu z "mercedesem" wśród lustrzanek będzie zauważalny świetnie to widać w powiększeniu piktogramu w takim Adobe LR. Tutaj rozdzielczość matrycy ma duże znaczenie, tymbardziej jeśli materiał z lustrzanki porównasz z takim Atakiem o którym wspomniałeś, pełna zgoda.
Ale czy w zdjęciu finalnym takim wrzuconym już do internetu po obróbce etc. jesteś w stanie wskazać, że tu był użyty Atik, a tu EOS 5D-wątpię.
Widziałem materiał skopany z niejednej pełnej klatki jednocyfrowego Canona, nie sprzęt czyni mistrza fotografii naprawdę nie sprzęt.
Ale przyjmując (bo to miałem na myśli), że dane zdjęcie na dwóch różnych aparatach zrobimy o tych samych wartościach ekspozycji np. ISO 100 f5,6 i t1/250s przy tej samej ogniskowej obiektywu to zdjęcie finalne, czyli takie po obróbce z założeniem, że została ona wykonana poprawnie lub przez tą samą osobę w formie odbitki lub "elektronicznej". To nie ma szansy, żeby stwierdzić, że jedno zostało zrobione EOSem 450D, a drugie np. 7D, a nawet jeśli trzecim miałby być 5D Mark III.
Podobnie rzecz ma się z obiektywami, zrobię ten sam kadr np.portret załóżmy na jednym i tym samym body oczywiście te same parametry ekspozycji. EOS40D, ale jeden z obiektywem EF85mm f1,8 USM, a drugi z EF50mm f1,4 USM to nie ma szansy na trafność odpowiedzi.
Nie ma i trzeba się z tym pogodzić, więc do tego się odniosłem do niczego innego.
Czytając, że ktoś w tej materii jest w stanie podjąć wyzwanie mam czasem ubaw, podjąć wyzwanie zawsze można gorzej już z wynikami.
Ludzkie oko nie jest, aż tak doskonałe jak mogłoby nam się wydawać niestety.
SW MAK127, ALT AZ
Vixen SLV10mm, Baader Hyperion 24mm, Vixen NPL 30mm, nasadka GSO dielektryk 2", bino WO+2x GSO SV 15mm, 2x WA 66 20mm, 2x GSO PL 32mm
Nikon Action EX 10x50 CF, Bresser 20x80 Spezial Astro
Awatar użytkownika
 
Posty: 171
Rejestracja: 23 Cze 2016, 18:41
Miejscowość: P-ń

Postmaro21 | 05 Paź 2016, 11:13

Wyjdź na dwór w głęboką noc i daj poznać się jako praktyk astrofotografii .
SCT C8 ,sw 80/400,ts 65q,,neq-6,
tasco 9vr 60/300 by Vixen
https://www.astrobin.com/users/maro21/
 
Posty: 3514
Rejestracja: 26 Lut 2010, 22:56
Miejscowość: Wrocław

 

PostBaton | 05 Paź 2016, 12:00

maro21 napisał(a):Wyjdź na dwór w głęboką noc i daj poznać się jako praktyk astrofotografii .

Nie wyjdę, bo mam tego świadomość, że nie posiadam do tego sprzętu i posiadać nie chcę.
Mam świadomość ile to wymaga zachodu, jakiego sprzętu i ile to kosztuje etc.
O czasie jaki trzeba temu poświęcić nie wspomnę, dlatego nie wchodzę w to i tyle.
P.S
Ale zdjęcia nocne architektury, czemu nie.
Do obejrzenia w moim portfolio :D
SW MAK127, ALT AZ
Vixen SLV10mm, Baader Hyperion 24mm, Vixen NPL 30mm, nasadka GSO dielektryk 2", bino WO+2x GSO SV 15mm, 2x WA 66 20mm, 2x GSO PL 32mm
Nikon Action EX 10x50 CF, Bresser 20x80 Spezial Astro
Awatar użytkownika
 
Posty: 171
Rejestracja: 23 Cze 2016, 18:41
Miejscowość: P-ń

Postbuff | 05 Paź 2016, 13:24

Baton napisał(a):Czytając, że ktoś w tej materii jest w stanie podjąć wyzwanie mam czasem ubaw, podjąć wyzwanie zawsze można gorzej już z wynikami.
Ludzkie oko nie jest, aż tak doskonałe jak mogłoby nam się wydawać niestety.


Fotografia portretowa albo nocna to nie astrofotografia. To jest coś innego. Aby astroforografię jako tako zrozumieć trzeba czytać, oglądać i coś popraktykować. Po tym najprawdopodbniej nie będziesz miał ubawu kiedy ktoś napisze, że chce podjąć 'wyzwanie'.
Meade LX200 ACF 8", Vixen GP2, SW 150/600, QHY163C
 
Posty: 99
Rejestracja: 21 Kwi 2015, 10:42
Miejscowość: Kraków

 

Postmaro21 | 05 Paź 2016, 13:47

Baton napisał(a):
maro21 napisał(a):Wyjdź na dwór w głęboką noc i daj poznać się jako praktyk astrofotografii .

Nie wyjdę, bo mam tego świadomość, że nie posiadam do tego sprzętu i posiadać nie chcę.
Mam świadomość ile to wymaga zachodu, jakiego sprzętu i ile to kosztuje etc.
O czasie jaki trzeba temu poświęcić nie wspomnę, dlatego nie wchodzę w to i tyle.
P.S
Ale zdjęcia nocne architektury, czemu nie.
Do obejrzenia w moim portfolio :D

ale chętnie się wypowiem :mrgreen:
SCT C8 ,sw 80/400,ts 65q,,neq-6,
tasco 9vr 60/300 by Vixen
https://www.astrobin.com/users/maro21/
 
Posty: 3514
Rejestracja: 26 Lut 2010, 22:56
Miejscowość: Wrocław

 

PostBaton | 05 Paź 2016, 17:12

buff napisał(a):Fotografia portretowa albo nocna to nie astrofotografia. To jest coś innego. Aby astroforografię jako tako zrozumieć trzeba czytać, oglądać i coś popraktykować. Po tym najprawdopodbniej nie będziesz miał ubawu kiedy ktoś napisze, że chce podjąć 'wyzwanie'.

Astrofotografia to co innego to fakt, różni się techniką naświetlania, różni się zastosowaniem innych filtrów, osprzętem, różni się oprogramowaniem do obróbki zdjęć pomijając PSa etc.
Ale nie mów mi, że zdjęcie wynikowe jakim chwalisz się w internecie, jego jakość etc. jest w stanie bez danych exif ci powiedzieć, czy aparat posiadał matrycę APS-C, czy FF albo jaki to model aparatu lub jaki użyto obiektyw, w pokazaniu drogi mlecznej.
Bredzisz waść, oj bredzisz.
Wiem, taki Baton zaburzył waszą astro nirwanę i przeświadczenie, że astrofotografię masz na tyle opanowaną iż jesteś w stanie po zdjęciu stwierdzić jakim aparatem został zrobiony piktogram z mgławicą w roli głównej.
Takiego wyzwania nie podjął by się żaden poważny/zawodowy fotograf, czy astrofotograf bo on wie, że polegnie na tym polu. A gdyby podjął się wyzwania to na 10 zdjęć co najwyżej trafił by w 2-3 przypadkach, co było by i tak "sukcesem" bardzo trudnym do powtórzenia.
Kolego choć w swoim życiu przelałem już dziesiątki litrów odczynników w ciemni i przerzuciłem "troszkę" zdjęć w "ciemni" cyfrowej, to dziś nie podjąłbym się wyzwania.
Żeby nie było, nie jestem zawodowcem :)
Pzdr
maro21 napisał(a):ale chętnie się wypowiem :mrgreen:

Owszem, bo wiem o czym mówię.
Podesłać kilka ponumerowanych odbitek na twój adres korespondencyjny, przekonamy się czy zgadniesz jakiego aparatu i obiektywu użyłem w testowych zdjęciach?
Tylko bez bredni, że to nie są zdjęcia astro, bo w tym wypadku nie ma to żadnego znaczenia.
SW MAK127, ALT AZ
Vixen SLV10mm, Baader Hyperion 24mm, Vixen NPL 30mm, nasadka GSO dielektryk 2", bino WO+2x GSO SV 15mm, 2x WA 66 20mm, 2x GSO PL 32mm
Nikon Action EX 10x50 CF, Bresser 20x80 Spezial Astro
Awatar użytkownika
 
Posty: 171
Rejestracja: 23 Cze 2016, 18:41
Miejscowość: P-ń

Postmakower | 05 Paź 2016, 17:20

MateuszW napisał(a): Czy robisz w ogóle debayeryzację, jak zauważył Domek? Bez tego dzieją się cuda!


Właśnie nie wiem. Używam Eis 600D, który w exif RAW ma temperaturę ekspozycji.
Master darka robię dając opcje:
Dark Frame Scaling - Auto Scale
Combine Type - Median (jak mam min 10 klatek)

Potem Bias i flat sa juz określone na Auto-scale (apply to all groups) i median

Flaty robiłem z normalizacją monochrome a sa jeszcze 2 opcje Boxcar filter i Bayer Planes czego nie stosowałem.

Dalej to juz jade a automatu - add files z zaznaczonymi opcjami
Auto calibrate
auto color convert (mam wcześniej ustawiony typ aparatu)
- potem Align - compute all
- combine - jak mgławice to madianą jak gwiazdy czy gromady to avarage albo sum albo tez median

Tak więc nie widzę gdzie należało by wykonac te debayeryzację bo jak mniemam program to sam robi na któryms etapie.
Za wszelkie uwagi byłbym wdzięczny.
 
Posty: 756
Rejestracja: 04 Sty 2012, 02:22

 

PostDominik Woś | 05 Paź 2016, 17:29

makower napisał(a):
MateuszW napisał(a): Czy robisz w ogóle debayeryzację, jak zauważył Domek? Bez tego dzieją się cuda!


Flaty robiłem z normalizacją monochrome a sa jeszcze 2 opcje Boxcar filter i Bayer Planes czego nie stosowałem.

Za wszelkie uwagi byłbym wdzięczny.


Jeśli, do materiału z Canona, nie zastosowałeś Boxcar filter do normalizacji flata tylko Monochrome, to zniszczyłeś sobie informację o kolorze. Dalsza obróbka nie da zadowalających rezultatów, stack będzie miał dziwną kolorystykę w zasadzie trudną do poprawienia. :(

Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostMateuszW | 05 Paź 2016, 17:38

makower napisał(a):Dark Frame Scaling - Auto Scale

Auto Scale to właśnie ta opcja, która na podstawie czasu exp i temperatury zdjęcia dopasowuje sobie skalowanie darka do kalibrowanego zdjęcia tak, aby "pasowały". I jak nie masz dostępnego darka dla jakiś parametrów , to przeskalowuje on jakiegoś najbliższego (może czasem dwa?), tak żeby działał jak właściwy dark. Stąd te cuda :) Choć powinno to działać raczej dobrze.
makower napisał(a):auto color convert (mam wcześniej ustawiony typ aparatu)

Ten etap to właśnie debayeryzacja :)
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser mini
Dostępny w sprzedaży!
Awatar użytkownika
 
Posty: 3138
Rejestracja: 27 Lis 2011, 23:09
Miejscowość: Wieliczka

 

Postmakower | 05 Paź 2016, 18:11

MateuszW napisał(a):
makower napisał(a):Dark Frame Scaling - Auto Scale

Jeśli, do materiału z Canona, nie zastosowałeś Boxcar filter do normalizacji flata tylko Monochrome, to zniszczyłeś sobie informację o kolorze. Dalsza obróbka nie da zadowalających rezultatów, stack będzie miał dziwną kolorystykę w zasadzie trudną do poprawienia. :(

Pozdrawiam,
Dominik

Auto Scale to właśnie ta opcja, która na podstawie czasu exp i temperatury zdjęcia dopasowuje sobie skalowanie darka do kalibrowanego zdjęcia tak, aby "pasowały". I jak nie masz dostępnego darka dla jakiś parametrów , to przeskalowuje on jakiegoś najbliższego (może czasem dwa?), tak żeby działał jak właściwy dark. Stąd te cuda :) Choć powinno to działać raczej dobrze.
makower napisał(a):auto color convert (mam wcześniej ustawiony typ aparatu)

Ten etap to właśnie debayeryzacja :)


Serdeczne dzięki za pomoc. "Warto rozmawiać"
 
Posty: 756
Rejestracja: 04 Sty 2012, 02:22

 

Postmaro21 | 05 Paź 2016, 19:18

Baton napisał(a):
buff napisał(a):Fotografia portretowa albo nocna to nie astrofotografia. To jest coś innego. Aby astroforografię jako tako zrozumieć trzeba czytać, oglądać i coś popraktykować. Po tym najprawdopodbniej nie będziesz miał ubawu kiedy ktoś napisze, że chce podjąć 'wyzwanie'.

Astrofotografia to co innego to fakt, różni się techniką naświetlania, różni się zastosowaniem innych filtrów, osprzętem, różni się oprogramowaniem do obróbki zdjęć pomijając PSa etc.
Ale nie mów mi, że zdjęcie wynikowe jakim chwalisz się w internecie, jego jakość etc. jest w stanie bez danych exif ci powiedzieć, czy aparat posiadał matrycę APS-C, czy FF albo jaki to model aparatu lub jaki użyto obiektyw, w pokazaniu drogi mlecznej.
Bredzisz waść, oj bredzisz.
Wiem, taki Baton zaburzył waszą astro nirwanę i przeświadczenie, że astrofotografię masz na tyle opanowaną iż jesteś w stanie po zdjęciu stwierdzić jakim aparatem został zrobiony piktogram z mgławicą w roli głównej.
Takiego wyzwania nie podjął by się żaden poważny/zawodowy fotograf, czy astrofotograf bo on wie, że polegnie na tym polu. A gdyby podjął się wyzwania to na 10 zdjęć co najwyżej trafił by w 2-3 przypadkach, co było by i tak "sukcesem" bardzo trudnym do powtórzenia.
Kolego choć w swoim życiu przelałem już dziesiątki litrów odczynników w ciemni i przerzuciłem "troszkę" zdjęć w "ciemni" cyfrowej, to dziś nie podjąłbym się wyzwania.
Żeby nie było, nie jestem zawodowcem :)
Pzdr
maro21 napisał(a):ale chętnie się wypowiem :mrgreen:

Owszem, bo wiem o czym mówię.
Podesłać kilka ponumerowanych odbitek na twój adres korespondencyjny, przekonamy się czy zgadniesz jakiego aparatu i obiektywu użyłem w testowych zdjęciach?
Tylko bez bredni, że to nie są zdjęcia astro, bo w tym wypadku nie ma to żadnego znaczenia.

jesteś po prostu fantastyczny
SCT C8 ,sw 80/400,ts 65q,,neq-6,
tasco 9vr 60/300 by Vixen
https://www.astrobin.com/users/maro21/
 
Posty: 3514
Rejestracja: 26 Lut 2010, 22:56
Miejscowość: Wrocław

 

PostBaton | 06 Paź 2016, 20:49

maro21 napisał(a):jesteś po prostu fantastyczny

"Fantastyczni" są wszyscy ci, którzy twierdzą że na podstawie zdjęcia określą jaką puszką było robione lub jakim obiektywem.
Możesz mi wierzyć, nie można być bardziej fantastycznym niż Ty i twoi koledzy. :D
Jak żyję, a żyję już troszkę lat na tym świecie nie widziałem i nie słyszałem fotografa, który byłby w stanie podjąć się takiego zadania i obstawać z uporem maniaka, że na 100% jest w stanie sprostać zadaniu.
Jak widać nie wśród fotografów trza było szukać, lecz "miszczów" od astro pstryków :D
Ale jaja hahahahahahaha.
...odbitki mam gotowe jakby co...
:D

P.S.
Nie prędko dojdę do siebie po tej dyskusji z "miszczami od astropstryków", co to rozpoznają sprzęty i matryce po zdjęciach :D :D :D
Czas też wyrzucić wszystkie spektrofotometry, kalibratory i monitory do fotografii wystarczy "zatrudnić" astromaniaka od canonufff do astrofoto, poustawia mi monitor "suwaczkami" i jeszcze uzna, że tak będzie lepiej.
Oj ja głupi...
:D
SW MAK127, ALT AZ
Vixen SLV10mm, Baader Hyperion 24mm, Vixen NPL 30mm, nasadka GSO dielektryk 2", bino WO+2x GSO SV 15mm, 2x WA 66 20mm, 2x GSO PL 32mm
Nikon Action EX 10x50 CF, Bresser 20x80 Spezial Astro
Awatar użytkownika
 
Posty: 171
Rejestracja: 23 Cze 2016, 18:41
Miejscowość: P-ń

PostDominik Woś | 06 Paź 2016, 21:48

Baton napisał(a):
maro21 napisał(a):jesteś po prostu fantastyczny

"Fantastyczni" są wszyscy ci, którzy twierdzą że na podstawie zdjęcia określą jaką puszką było robione lub jakim obiektywem.
Możesz mi wierzyć, nie można być bardziej fantastycznym niż Ty i twoi koledzy. :D
Jak żyję, a żyję już troszkę lat na tym świecie nie widziałem i nie słyszałem fotografa, który byłby w stanie podjąć się takiego zadania i obstawać z uporem maniaka, że na 100% jest w stanie sprostać zadaniu.
Jak widać nie wśród fotografów trza było szukać, lecz "miszczów" od astro pstryków :D
Ale jaja hahahahahahaha.
...odbitki mam gotowe jakby co...
:D

P.S.
Nie prędko dojdę do siebie po tej dyskusji z "miszczami od astropstryków", co to rozpoznają sprzęty i matryce po zdjęciach :D :D :D
Czas też wyrzucić wszystkie spektrofotometry, kalibratory i monitory do fotografii wystarczy "zatrudnić" astromaniaka od canonufff do astrofoto, poustawia mi monitor "suwaczkami" i jeszcze uzna, że tak będzie lepiej.
Oj ja głupi...
:D


Troszeczkę nonszalancko podchodzisz do tego tematu. Nie zarzucę Ci braku wiedzy ale doświadczenia w astrofotografii chyba masz zero? :wink:

Optyka, w przypadku obiektywów, np. Canona to aberracja chromatyczna, koma, dystorsja, tego nie zobaczysz na zdjęciach dziennych, lub architektury. Zobaczysz je natomiast znakomicie przy zdjęciu pola gwiazdowego (sporo punktowych jasnych kropek), do czego dojdzie jeszcze "odcisk palca" w postaci efektu dyfrakcyjnego na jasnych gwiazdach od listków przysłony obiektywu.

Dla przykładu, fajny obiektyw Canona 85mm F1,2 jest bezużyteczny do astrofotografii ze względu na aberrację chromatyczną, a tani Canon 50mm 1,8 II jest lepszy do astrofotografii niż znacznie droższy model 1,4.

Nie ma co się mądrzyć. :wink: Warto nabyć doświadczenia aby dyskutować merytorycznie. :D

Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostBaton | 09 Paź 2016, 21:47

Domek napisał(a):
Baton napisał(a):Optyka, w przypadku obiektywów, np. Canona to aberracja chromatyczna, koma, dystorsja, tego nie zobaczysz na zdjęciach dziennych, lub architektury. Zobaczysz je natomiast znakomicie przy zdjęciu pola gwiazdowego (sporo punktowych jasnych kropek), do czego dojdzie jeszcze "odcisk palca" w postaci efektu dyfrakcyjnego na jasnych gwiazdach od listków przysłony obiektywu.


Dominik wady jakie wymieniłeś występują w każdym instrumencie optycznym np.obiektywach w większym lub mniejszym stopniu zależy od konstrukcji obiektywu etc.
Niestety, ale w zdjęciach nieastronomicznych aberrację widać doskonale w dużym powiększeniu zwłaszcza przy dużym otworze przysłony, dystorsję również w określonych przypadkach, co do komy to się zgodzę, bo tą raczej tylko na gwiazdkach.
Jakkolwiek merytorycznie by nie rozmawiać, to nie piszcie bzdur, że na podstawie zdjęcia jesteście w stanie określić jakim obiektywem było robione lub na jakiej matrycy, pomijam już model aparatu.
Rozumiem, że różne obiektywy w różny sposób radzą sobie z wadami które wymieniłeś, bo to wynika z ich budowy, a tym potrafią się różnić Tylko nie mów, że na podstawie tych wad np. widocznej komy, aberracji, czy dystorsji jesteś w stanie określić model obiektywu.

P.S.
Podajesz przykłady dwóch obiektywów, a wiesz chociaż z czego te różnice wynikają?
Masz pojęcie, że wskazany przez ciebie obiektyw 85mm f1.2 L inaczej koryguje aberrację na korpusie Canona z jedną cyfrą, a inaczej na jakiejś taniej z APS-C dwu lub trzycyfrowej?

Naprawdę uważasz, że trzeba być "miszczem" astrofotografii, żeby wiedzieć takie rzeczy?
Wszystko o czym piszecie zazwyczaj się zgadza, ale jeszcze raz proszę nie piszcie bzdur, że po zdjęciu rozpoznajecie obiektyw lub puszkę jakim to zdjęcie było robione.
Życzę udanych astropstryków.
SW MAK127, ALT AZ
Vixen SLV10mm, Baader Hyperion 24mm, Vixen NPL 30mm, nasadka GSO dielektryk 2", bino WO+2x GSO SV 15mm, 2x WA 66 20mm, 2x GSO PL 32mm
Nikon Action EX 10x50 CF, Bresser 20x80 Spezial Astro
Awatar użytkownika
 
Posty: 171
Rejestracja: 23 Cze 2016, 18:41
Miejscowość: P-ń

PostDominik Woś | 10 Paź 2016, 12:28

Baton napisał(a):Podajesz przykłady dwóch obiektywów, a wiesz chociaż z czego te różnice wynikają?
Masz pojęcie, że wskazany przez ciebie obiektyw 85mm f1.2 L inaczej koryguje aberrację na korpusie Canona z jedną cyfrą, a inaczej na jakiejś taniej z APS-C dwu lub trzycyfrowej?


Proponuję porównanie Canon 85mm F1,2 z Canon 135mm F2 pod kątem aberracji chromatycznej.

Dla celów astrofotografii korzystamy z RAW, a z testów 85-ki wynika, że oprogramowanie aparatu ingeruje w pliki schodzące z matrycy, redukując aberrację chromatyczną dla plików JPG (raczej bezużyteczne do długoczasowego astrofoto).

Jeszcze gorzej 85-ka wypada pod kątem komy w porównaniu do 135-ki.


Baton napisał(a):Naprawdę uważasz, że trzeba być "miszczem" astrofotografii, żeby wiedzieć takie rzeczy?
Wszystko o czym piszecie zazwyczaj się zgadza, ale jeszcze raz proszę nie piszcie bzdur, że po zdjęciu rozpoznajecie obiektyw lub puszkę jakim to zdjęcie było robione.


Nie właśnie nie trzeba. Dla zdjęć pola gwiazdowego, jeśli nie było ingerencji w zdjęcie w postaci cropowania, na przykład, możesz sobie zrobić "plate solva", który określi Ci jakie jest pole widzenia a pośrednio ogniskowa obiektywu z jaką zrobiono zdjęcie. Mając te dane można spróbować określić jaką matrycą zrobiono zdjęcie (APS-C czy FF), szczególnie jeśli mamy informacje o liczbie pikseli w pionie i poziomie dla matrycy. Po specyficznym szumie na zdjęciu pewnie dałoby się odróżnić Canona od Nikona lub innych body. Po komie i aberracji chromatycznej (pomogłaby oczywiście znajomość przysłony i czasu naswietlania), pewnie można byłoby postarać się określić bliżej typ obiektywu. Oczywiście nie ma zbyt wielu obiektywów dobrze nadających się do astrofotografii.

Podkreślam, można byłoby spróbować takie śledztwo przeprowadzić. :wink:

Baton napisał(a):Życzę udanych astropstryków.


Zachęcam jednak do podjęcia prób astrofotograficznych, na początek można ze statywu, z czasami nawet kilku sekund i większym ISO, np. 3200. Można też spróbować pod ciemniejszym niebem fotografowania startrails. Polecam też lekturę artykułów Piotra Potępy w "Uranii postępach astronomii" (o startrails są artukuły w nr 1 i 2 z 2015 roku.

Jeszcze raz zachęcam, inaczej będziemy tylko "bić pianę" na forum poprzez te "akademickie" wymiany zdań. :wink:

Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości

AstroChat

Wejdź na chat