Wróciłem właśnie z urlopu w Bieszczadach, gdzie w tym roku niebywale dopisała pogoda - 5 nocy obserwacyjnych na 7 pobytu W związku z powyższym popełniłem kilka fotek, którymi chciałem się z Wami podzielić. Wszystko wykonane Canonem 6D niemod. oraz obiektywem Samyang 14 mm 2.8 i teleskopem FSQ-85ED.
Na początek Droga Mleczna i tysiące kwiatów w ogrodzie Kamiennego Dworu w Krzywym koło Cisnej. To nasza ulubiona miejscówka, do której zawsze chętnie wracamy.
Po 23 światła gasły i robiło się zupełnie ciemno. Warunki porównywalne do Roztok Górnych, choć nieco niżej n.p.m.
W piątek wybrałem się w odwiedziny do wymienionych Roztok na mini zlot, który tam się odbywał. Przy okazji cyknąłem szybką fotkę M31, ponieważ ostatnie jej zdjęcie zrobiłem w 2009 r. Pozdrowienia dla wszystkich którzy tam byli, lub wydaje im się, że byli
Mam jeszcze 3 zdjęcia, które potem tu dorzucę.
Bieszczady to po Chile i La Palmie zdecydowanie najlepsza miejscówka w jakiej byłem. Choć wilgoć tu spora, niebo było wprost genialne! No i te dzienne wędrówki po bezdrożach Otrytu i doliny górnego Sanu... ech
Pozdrawiam