Nikkor 180mm f2.8 czy SK150/750

Sprzęt, obróbka, dyskusje, porady

Postwismat | 09 Lip 2019, 10:49

Cześć,

Powoli zaczynam przygodę astrofoto i chciałbym się poradzić. Mam obecnie teleskop SK 150/750 na eq3-2 z napędem na jedną oś (jeszcze nie miałem okazji dokładnie ustawić lunetki na biegun, więc nie wiem jak to dalej będzie :) ) Jestem na finiszu transakcji nikona D5300, ze standardowym obiektywem 18-55, ale chce też kupić statyw oraz Samyang 14 mm f/2.8 do drogi mlecznej i zorzy polarnej. I teraz pytanie. O ile drogę mleczną jestem w stanie (chyba) zrobić ze statywu, o tyle DS będę musiał z montażu i czy jest sens kupowania obiektywu 180mm f2.8 skoro mam tubę?
 
Posty: 4
Rejestracja: 02 Lis 2018, 08:59

 

PostSoczi | 09 Lip 2019, 11:23

Generalnie lepiej jest zaczynać od krótkich ogniskowych, dopracować na nich technikę i stackowanie i wtedy przechodzić na wyższy poziom. 750mm wbrew pozorom jest trudna do opanowania bo to już spore powiększenie.
Awatar użytkownika
 
Posty: 1276
Rejestracja: 24 Sty 2011, 16:12

Postwismat | 09 Lip 2019, 11:41

Soczi napisał(a):Generalnie lepiej jest zaczynać od krótkich ogniskowych, dopracować na nich technikę i stackowanie i wtedy przechodzić na wyższy poziom. 750mm wbrew pozorom jest trudna do opanowania bo to już spore powiększenie.


Być może zanim ogarnę temat to już będzie Orion na niebie więc poćwiczę na nim ;) łatwo go znaleźć, później będzie typowe DS. Może będzie czas na korektor komy i bawienie się z maską Bahtinova. Na tą chwilę nawet nie wiem jaki ten korektor miałbym kupić bo jest sporo rodzajów, a ja dla przykładu żeby złapać ostrość na teleskopie potrzebowałem extendera 50mm. Wiec nie wiem czy korektor przypadkiem też nie powinien być dłuższy. Z maską też nie wiem jak sie obsługiwać, ale to wszystko przede mną. O ile tyle jest zabawy z podłączeniem aparatu do teleskopu o tyle chyba kupując obiektyw 180mm po prostu robię zdjęcia na montażu i ewentualnie je na siebie nakładam żeby coś lepszego osiągnąć tak?

Zastanawiam się właśnie przez to czy warto wydawać około 1000zł na sam obiektyw i darować sobie na tą chwilę podłączanie do tuby aparatu czy lepiej wgłębić się w temat, kupić korektor, maskę i od razu próbować z teleskopem.
 
Posty: 4
Rejestracja: 02 Lis 2018, 08:59

 

PostPiotr K. | 09 Lip 2019, 12:26

Ja bym na razie korzystał z tego co masz - bo zrobisz to bezkosztowo (chyba że koniecznie chcesz wydać tego tysiaka ;) ). Na razie daj sobie spokój z korektorem komy (minie trochę czasu zanim będziesz robił zdjęcia na tyle dobre, że zacznie być potrzebny korektor), podłącz aparat do tego Newtona w taki sposób, żeby dało się wyostrzyć obraz, kup maskę Bahtinova bo to podstawowy sprzęt, zjustuj porządnie lunetkę biegunową z osią obrotu montażu, i próbuj focić. Do dokładnego ustawiania na biegun warto rozważyć zakup wizjera kątowego do lunetki biegunowej - jest to naprawdę mega-ułatwiające życie rozwiązanie.

Masz teraz M57, masz sporo innych obiektôw jasnych i prostych do znalezienia, więc jest na czym próbować. Obiektyw zawsze zdążysz kupić, a większość rzeczy których nauczysz się z Newtonem 150/750 przyda Ci się też w zabawie z obiektywem.

(ja zaczynałem a-foto od refraktorka 80/400 na EQ3-2, męczyłem się z nim kilka miesięcy, i dopiero potem przesiadłem się na Jupitera 135 mm, a potem Samyanga 135 mm; a i tak najważniejszą modyfikacją i skokiem jakościowym było założenie guidingu, a nie zmiana z refraktorka na obiektyw).
Newton 150/750 + Nikon D5100
Samyang 135 mm + Canon 4000D / 7D MkII + ASIair
EQ3-2 z napędem Asterion EQ3 DriveKit Pro
EQ5 z napędem OnStep
Awatar użytkownika
 
Posty: 2899
Rejestracja: 27 Wrz 2014, 16:02

 

Postwismat | 09 Lip 2019, 13:51

Piotr K. napisał(a):Ja bym na razie korzystał z tego co masz - bo zrobisz to bezkosztowo (chyba że koniecznie chcesz wydać tego tysiaka ;) ). Na razie daj sobie spokój z korektorem komy (minie trochę czasu zanim będziesz robił zdjęcia na tyle dobre, że zacznie być potrzebny korektor), podłącz aparat do tego Newtona w taki sposób, żeby dało się wyostrzyć obraz, kup maskę Bahtinova bo to podstawowy sprzęt, zjustuj porządnie lunetkę biegunową z osią obrotu montażu, i próbuj focić. Do dokładnego ustawiania na biegun warto rozważyć zakup wizjera kątowego do lunetki biegunowej - jest to naprawdę mega-ułatwiające życie rozwiązanie.

Masz teraz M57, masz sporo innych obiektôw jasnych i prostych do znalezienia, więc jest na czym próbować. Obiektyw zawsze zdążysz kupić, a większość rzeczy których nauczysz się z Newtonem 150/750 przyda Ci się też w zabawie z obiektywem.

(ja zaczynałem a-foto od refraktorka 80/400 na EQ3-2, męczyłem się z nim kilka miesięcy, i dopiero potem przesiadłem się na Jupitera 135 mm, a potem Samyanga 135 mm; a i tak najważniejszą modyfikacją i skokiem jakościowym było założenie guidingu, a nie zmiana z refraktorka na obiektyw).


Dzięki. Właśnie na taką radę liczyłem. Jakbyś mi tylko pokrótce wytłumaczył sposób ustawiania maski to miałbym wszystko co potrzebne na tą chwilę. Założenie znam. Gwiazda która daje blask ma mieć równo rozłożone promienie. Koryguje tą ostrość pokrętłami od wyciągu? Robię jeden krótki strzał aparatem, czy np dłuższe naświetlanie? Czy do każdego obiektu muszę osobno ustawić ostrość za pomocą maski? Pytania może trywialne dla ludzi którzy już coś focą, ale tak jak pisałem jestem na samym początku. samym - samym.
 
Posty: 4
Rejestracja: 02 Lis 2018, 08:59

 

PostPiotr K. | 09 Lip 2019, 19:34

"Samym, samym" aż Ci z tego wyjdzie "Samyang" ;)

A na poważnie - ustawienie ostrości przy pomocy maski B. jest bardzo proste.

Ja robię tak:

Kieruję teleskop / obiektyw na Gwiazdę Polarną i patrzę w wizjerze aparatu czy GP jest mniej-więcej w centrum kadru.

Strzelam jedną fotkę na dużym iso i krótkim czasie (gdy obiektyw mam przymknięty do f/4 jest to iso 1600 i czas 5 sekund - dobieram czas i iso tak, żeby GP nie była przepalona) i patrzę na laptopie czy kadr jest OK a GP w miarę w centrum.

Potem zakładam maskę B. (po prostu zakładasz ją na wlot teleskopu / obiektywu i lekko blokujesz, żeby nie spadła) i strzelam drugą fotkę, iso to samo ale czas trochę dłuższy, bo maska B. obcina trochę światła (ponownie, chodzi o to, żeby obraz GP nie był przepalony) - daję iso 1600 i czas 15 sekund.

I patrzę na laptopie jak wyglądają linie krzyża - pojedyncza linia ma się przeciąć z dwiema skrzyżowanymi jak X.

Z reguły pojedyncza linia nie jest na środku X, więc trochę koryguję ostrość i znowu strzelam fotkę iso 1600 i 15 s.

Patrzę na laptopie jak zmieniło się położenie pojedynczej linii względem X, i w zależności od tego kręcę ostrością albo w jedną, albo w drugą stronę, za każdym razem robiąc fotkę. Powtarzam to tak długo, aż pojedyncza linia znajdzie się dokładnie w centrum X. I tyle, cała filozofia. Zdejmuję maskę i kieruję teleskop / obiektyw na interesujący mnie rejon nieba.

Jeśli będziesz pamiętał, żeby maskę B. zakładać zawsze tak samo (np. zawsze jak "Y", rozwidleniem do góry) to potem już się przyzwyczaisz, że np. jeśli pojedyncza linia jest poniżej X, to trzeba kręcić ostrością do wnętrza teleskopu, a jeśli powyżej, to na zewnątrz. To jest bardzo intuicyjne, w trymiga załapiesz o co chodzi :)

Ostrość ustawiasz raz na początku sesji, nie ma potrzeby ostrzyć na każdy obiekt osobno (wszystkie obiekty są i tak w nieskończoności). ALE - warto jednak od czasu do czasu to sprawdzać, bo tuba teleskopu kurczy się w miarę wychładzania, i może się ostrość rozjechać. Dlatego trzeba o tym pamiętać. Czyli planujesz np. 30 klatek, jak się skończą trzaskać zakładasz maskę B. i sprawdzasz ostrość wg opisanej wyżej procedury (tylko teraz już na kadrze z obiektem fotografowanym, żeby nie machać w kółko teleskopem), ewentualnie do-ostrzasz, i znowu odpalasz sesję np. na 30 klatek itd.

Aha, a na GP ustawiam zawsze dlatego, że ona jako jedyna nigdzie nie ucieka :) Przy okazji można łatwo zgrać szukacz z teleskopem i guider z teleskopem :)
Newton 150/750 + Nikon D5100
Samyang 135 mm + Canon 4000D / 7D MkII + ASIair
EQ3-2 z napędem Asterion EQ3 DriveKit Pro
EQ5 z napędem OnStep
Awatar użytkownika
 
Posty: 2899
Rejestracja: 27 Wrz 2014, 16:02

 

PostSoczi | 09 Lip 2019, 20:18

No i ja mu polecam właśnie takiego Jupiterka czy Pentacona krótkiego czy średniego do testów i nauki :wink:
Przy okazji szerokie pola to wdzięczny materiał i dosyć łatwy w ogarnięciu
Awatar użytkownika
 
Posty: 1276
Rejestracja: 24 Sty 2011, 16:12

Postwismat | 09 Lip 2019, 21:49

Ok. Maska już idzie. To bardzo cenne rady dla mnie. Nie mogę się już doczekać jak podłącze pierwszy raz aparat :)
 
Posty: 4
Rejestracja: 02 Lis 2018, 08:59

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

AstroChat

Wejdź na chat