Mniej znany kawałek nieba dostępny z południowej półkuli. Ponieważ wycelowałem tam w dużo większej skali postanowiłem też stworzyć szerszą perspektywę.
Pewnie bardziej przyda się wizualu
Canon6D/200mm
iso1600/f3.5/unguided HEQ5 20x3min
lukost napisał(a):Oj, pamiętam, że wsiąkłem tam na kilka długich godzin. Ogromnie zasobny w galaktyki rejon, z NGC 1365 jako wisienką na obserwacyjnym torcie.