Inspiracją była dla mnie ciekawa dyskusja, która wpadła mi w oko gdzieś w necie.
Jakie, najmniejsze kratery fotografują na Księżycu astroamatorzy?
Rozważmy też tych z najbardziej wypasionym sprzętem zawożonym w wysokie pustynne góry.
Jakie są stosunki liczbowe tych mniejszych do tych dajmy na to dziesięć razy większych?
Zgadywalibyśmy, że zawsze 10:1 ale ...
Czy tak jest aż do kraterów rozmiaru JEDEN METR (jednometrowych jest dziesięć razy więcej niż dziesięciometrowych i tysiąc razy więcej niż kilometrowych)?
Tu by się przydał jakiś googlo-mistrz Sondy latają, LM schodzący do lądowania i inne lądowniki też fotografowały teren Łysego. Także astronauci tam spacerujący.
Siema