czyli Kasjopeja - jeśli wierzyć mitom niezbyt sympatyczna królowa Etiopii.
Swego czasu @Damian P. popełnił naprawdę dobrą relację (http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=36&t=32022 ). Utkwiła mi w pamięci, a tytuł bezczelnie podkradłem. Wbrew pozorom obszar niełatwy do ogarnięcia w szerokim kadrze.
48x3 minuty, 6d mod i Samyang 135 mm przymknięty do f/2.8. Obrobione (chyba) w miarę delikatnie, z naciskiem na ciemnoty.