Dłuższy czas niepogody i odrobinę więcej prokrastynacji w pracy poskutkowały tym, że znalazłem chwilę na obróbkę części materiału z 2020 roku. Na początek podsumowanie wszystkich planet wraz ze Słońcem w widmie h-alpha, oraz kilka faz Wenus. Na warsztacie pozostał jeszcze Mars
Poszczególne fotografie do zestawienia były wykonane tak:
- Słońce - teleskop słoneczny Lunt LS50T + filtr B400; kamera ASI 462MC (29.12.2020)
- Merkury - SW 200/1000; Barlow 2x; IR Pass; ASI 120MC (dokładnie to jej klon T7C) (20.05.2020)
- Wenus - SW 200/1000; Barlow 2x; IR Pass; ASI 120MC (21.04.2020)
- Mars - SW 200/1000; Barlow 3x; IR Pass + UV/IR cut; ASI 224MC (15.09.2020)
- Jowisz - SW 200/1000; Barlow 3x; IR Pass + UV/IR cut; ASI 120MC (21.05.2020)
- Saturn - SW 200/1000; Barlow 3x; IR Pass + UV/IR cut; ASI 120MC (23.05.2020)
- Uran - SW 200/1000; Barlow 2x; UV/IR cut; ASI 120MC (01.01.2020)
- Neptun - SW 200/1000; Barlow 2x; UV/IR cut; ASI 120MC (07.08.2020)
Finalnie wszystkie fotografie starałem się (oprócz oczywiście Słońca) przeskalować rozmiarem do jednej ogniskowej, wielkościami z danego dnia kiedy były fotografowane.
Podczas selekcji materiału z całego roku, okazało się, że tak naprawdę najlepszy materiał udało się zebrać w ciągu kilku majowych nocy - Merkury, Jowisz i Saturn (20-23.05). W przypadku Marsa to pogoda z połowy września pobiła warunki z czasu tuż przed opozycją. Wenus wielokrotnie fotografowałem z balkonu w Krakowie - w środku dnia, szkoda tylko, że nie udało się złapać chmur (niestety BG32 + fioletowy filtr nie poradziły sobie tak jak U-Venus w moim przypadku).
I jeszcze Wenus: