WCP na Jowiszu

**Gregory** | 20 Kwi 2006, 05:04

Po dosc dlugim okresie polowania na WCP, wreszcie udalo mi sie ja zlapac. Do tego zadania ponownie wykorzystalem mojego MTO 11-CA posadzonego na SVP, Barlowa x3 oraz Veste z filtrem UV/IR Cut. Prezentowana wersja zdjecia to wynik jednego z kilku nagranych tej nocy avi-kow.

Pozdrawiam,
Gregory

**nwgame** | 20 Kwi 2006, 08:43

GRATKI!

**Tom-cio** | 20 Kwi 2006, 13:48

Ty jednak jesteś mistrzem MTO...

**Gregory** | 20 Kwi 2006, 13:52

Obrobilem drugi filmik i powstala tym samym kolejna wersja Jowisza z minionej sesji. Ten material zostal nagrany nieco pozniej, a juz wyraznie widac, jak w stosunku do pierwotnego ujecia przemiescila sie Wielka Czerwona Plama na tle tarczy planety.

**adamsz12** | 20 Kwi 2006, 15:10

Brawo, sporo szczegółów widać.

**likimar** | 20 Kwi 2006, 16:02

Wyrazy uznania dla Mistrza

Ładnie przyostrzyłeś i kolory miłe dla oka. Mi się takich jeszcze nie udało uzyskać.

pozdrawiam,
Mariusz

**Gregory** | 20 Kwi 2006, 16:51

Dzieki chlopaki!

Z tym Jowiszem jak znajde troche czasu to jeszcze postaram sie powalczyc gromadzac kolejny material. Planeta rzeczywiscie przebywa teraz w malo korzystnym polozeniu, i trzeba polowac na jak najlepszy seeing, przez co i detal bylby bardziej okazaly. Docelowo trzeba bedzie wybrac sie poza balkon, ale i bez tego warto od czasu do czasu potrenowac.

W koncu jakby na to wszystko nie spojrzec, 4 maja Jowisz znajdzie sie w opozycji.

**likimar** | 20 Kwi 2006, 18:03

Wiesz co Grzesiek, najbardziej jednak podoba mi się 1-sza tarcza - jest najbardziej wypukła

. Może wyciągnij na nowej warstawie księżyc i potem połącz z ciemniejszą tarczką.

**Gregory** | 20 Kwi 2006, 18:19

Sluze uprzejmie.

Wykorzystalem tarczke trzecia, ze wzgledu na najlepiej widoczny szczegol. Ale wersje ta przyciemnilem i poprawilem glebie przy pomocy krzywych. Ganimedesowi dodalem zas minimalnie wiecej swiatla.

Obecna fotografie proponuje obejrzec podczas calkowitej ciemnosci i z pewnej odleglosci od monitora. Wtedy odbior bedzie z pewnoscia lepszy i zdjecie calkowicie ukaze swoja plastyke.

Teraz wypada juz tylko poczekac, a kiedy pojawi sie znowu mozliwosc, wycelowac ponownie MTO na Jupiterka.

Pozdrawiam,
Gregory.

**Robert_Bodzoń** | 20 Kwi 2006, 21:11

Jak na MTO to rzeczywiście udane zdjęcie. Jestem pod wrażeniem

**Gregory** | 20 Kwi 2006, 21:40

Trzeba zawsze wierzyc w sprzet, mozliwosci i wytrwale dazyc do celu. Z mojego punktu widzenia, tak naprawde to zdjecie traktuje jako takie w miare udane. Zupelnie inaczej by to wygladalo, gdyby dopisal tej nocy dobry seeing. Spogladajac zas z drugiej strony, fotografia ukazuje prawdziwa nature planety i mozna z tego zdjecia juz wyczytac, co tam sie wlasciwie, w danym momencie dzialo. Chyba o to w tym chodzi? :wink:

**Darek. M** | 20 Kwi 2006, 23:07

Fotka wysokiej klasy

gratulki

**Bogdan J.** | 22 Kwi 2006, 10:59

Zważywszy na 10cm średnicę Twojego Maksutowa i niskie położenie oraz jak piszesz nie najlepszy seeing to zdjęcie jest po prostu powalające!!!
Aż trudno uwierzyć, że z MTO jest to możliwe

Mi też się podoba to nie wyostrzone. Grześku gratulacje!!!

**Gregory** | 22 Kwi 2006, 20:14

Bogdanie, Cassegrain-Maksutow to jak wiadomo, bardzo dobry instrument optyczny. Moim zdaniem jest on niezastapiony przy fotografowaniu planet, ale bynajmniej na tym mozliwosci tego ukladu sie tutaj nie koncza.

Taki jest tez MTO, przy jego pomocy mozna z cala pewnoscia zdzialac jeszcze wiecej i te zdjecia to jeszcze nie maksimum mozliwosci. Ja im wiecej fotografuje przy pomocy MTO, tym bardziej zdaje sobie z tego tak naprawde sprawe. To taka niewyczerpana studnia bez dna. Gdzies zapewne lezy granica, ale obiektow na niebie tez nie brakuje, stad widze ile jest jeszcze do zrobienia.

Pozdrawiam,
Gregory

**Darek. M** | 23 Kwi 2006, 15:53

Mógł byś pokazać surową klatke tego Jowisza?

**Bogdan J.** | 23 Kwi 2006, 21:21

Ja zamieszczam dla porównania moje zdjęcie wykonane w zeszłym roku ze 100mm Oriona ED na Kudłaczach.
Seeing wówczas był bardzo kiepski tak, że nawet z mojego Alamaka wtedy nic nie wyszło.

**Gregory** | 24 Kwi 2006, 00:16

Bogdanie, fajny jest ten Jowisz z refraktora. Niczego mu nie brakuje.

Jedyne o czym mozemy teraz wspolnie pomarzyc, i probowac zapolowac, to perfekcyjny seeing!

Pozdrawiam,
Gregory

**Drakos** | 27 Kwi 2006, 10:45

Gregory, jak długo trzeba się uczyć aby robić takie foty z MTO :?:

**Gregory** | 27 Kwi 2006, 10:57

Przez MTO fotografuje od czasu, kiedy tylko je zakupilem. Z czasem moj warsztat stopniowo sie rozwijal, i tak jest przez caly czas.

Dokladnej daty kiedy stalem sie szczesliwym posiadaczem MTO juz chyba nie pamietam. Ale wtedy na stronie firmy Astrokrak dodalem swoja opinie:
http://www.astrokrak.pl/sklep/product_r ... iews_id=12

Po ktorej wnioskuje ze ta przygoda z MTO trwala juz 31 pazdziernika 2004 roku.

**zjelon** | 27 Kwi 2006, 11:09

,, Po ktorej wnioskuje ze ta przygoda z MTO trwala juz 31 pazdziernika 2004 roku.,,

To jeszcze lata pracy przede mną

.

**Gregory** | 27 Kwi 2006, 11:17

zjelon napisał(a):To jeszcze lata pracy przede mną .

Niekoniecznie, i nie ma tak zle. Korzystajac z fachowej pomocy kolegow z Forum, i ich wieloletnich doswiadczen szybko bedziesz mogl dojsc do podobnych, lub lepszych wynikow!

Wystarczy tylko chciec, i robic swoje. ;-)

**zjelon** | 27 Kwi 2006, 11:29

He dzięki za dodanie otuchy, co do wizualizacji to jestem zadowolony z MTO, obrazy ostre i czytelne łatwe i przyjemne namierzanie obiektów. Niestety focenie spędza mi sen z oczu jakoś nie mogę zgrać w 100% mojego soniaka chyba czas na zmianę, na jakiego EOS-a, a pro, po jaki model doradzacie oczywiście w rozsądnej cenie.

**Gregory** | 27 Kwi 2006, 12:02

Canon EOS 300d to sprawdzony w astrofotografii i bardzo dobry model lustrzanki. Z pewnoscia bedziesz z niego zadowolony. EOS 350d to mlodszy brat EOS-a 300d. Ten model jest drozszy, ale oferuje np. matryce o wiekszej od swojego poprzednika rozdzielczosci oraz mniejsze gabaryty a co za tym idzie rowniez i wage. Do obiektow planetarnych polecam na poczatek kamerke webcam typu Vesta albo Toucam.

**zjelon** | 27 Kwi 2006, 13:13

Nad kamerką się zastanowię po zakupie normalnego montażu. Czy Ty używasz tego, co oglądałem w zakładce sprzęt na Twojej stronie, czy już inny model, te pęta kabli mnie nieco zniechęcają.

**Gregory** | 27 Kwi 2006, 13:46

Opisane przez Ciebie "petle kabli" w pewnym momencie zaczynaja byc koniecznoscia i nie da sie ich uniknac, wrecz przeciwnie, stale ich przybywa.

Co innego np. MTO na prostym statywie bez prowadzenia, z podpieta lustrzanka celem wykonania np. zdjecia Ksiezyca. Do pewnego stopnia obejdzie sie wtedy bez nadmiaru przewodow. Inaczej jest z fotografia glebokiego kosmosu. Tutaj urzadzen elektronicznych zaczyna byc wiecej, a wraz z nimi, rowniez kabelkow.

Ja uzywam na codzien montazu Oriona SkyViewPro.

Forum Astronomii im. Janusza Płeszki

WCP na Jowiszu

Przybornik:

AstroChat