Finrod jeśli Twój aparat ma liveview to odpalasz go, wyłączasz AF, robisz maksymalne powiększenie podglądu (ten sam przycisk, który powiększa podgląd zdjęcia) na większej gwieździe i ostrzysz ręcznie. Te nowe aparaty nie powinny być gorsze niż stare - EOS 40D pozwalał na 10x powiększenie podglądu livewiew, co nawet przy szerokim kadrze daje jako-taką możliwość ustawienia ostrości.
Możesz też spróbować takiego rozwiązania: wybierasz środkowy punkt ustawiania ostrości, wybierasz najjaśniejszą gwiazdę i ostrzysz automatycznie - wykorzystując AF. Jeśli znajdziesz jasną gwiazdę i masz naprawdę czarne niebo, to może zadziałać (sprawdzone). Jak wyostrzy to przechodzisz na manual, kadrujesz i... cyk cyk cyk
Filtr UV nie ma wpływu. Filtry do astrofoto do takiej fotografii nie mają sensu. Jak na pierwsze próby nieźle, czekamy na kolejne
edit: toomkooo przepraszam ale jest dokładnie odwrotnie. Stabilizator dobrze pracuje jak aparat _się rusza_, wtedy niweluje drgania. Jeśli stoi na statywie nieruchomo, to IS powinien być WYłączony, bo przy nieruchomym aparacie może sam wprowadzić drgania (!).