Obiekt tygodnia 29.10.2014 NGC 253 (Srebrna Moneta)

PostPanasmaras | 29 Paź 2014, 12:20

Autorem kolejnego wpisu z cyklu Obiekt Tygodnia jest Janko z sąsiedniego forum. Zapraszam do ciekawej lektury tego wpisu:

Wyobraź sobie, że pomimo jesieni niebo wypogodziło się i masz przed sobą wieczór obserwacji. W dodatku dostępna miejscówka oferuje otwarty południowy horyzont a powietrze nad nim jest czyste jak łza. Na co najpierw skierujesz swój sprzęt? Ja bym się nie wahał. Mogę przecież schwytać szczęście – Srebrną Monetę czyli galaktykę NGC 253 w Gwiazdozbiorze Rzeźbiarza. Tylko nie marudź, że chłodno, że teleskop w remoncie, a „kłaczka” galaktyki na wysokości kilku / kilkunastu stopni nad horyzontem nie da się zobaczyć przez lornetkę. Może to i prawda dla innych galaktyk, lecz nie dla Galaktyki Rzeźbiarza. Przecież jej jasność widoma to aż 7,3 mag (podaję za SEDS) a jasność powierzchniowa 12,9 mag na minutę kwadratową. Przypomnijmy, że to o 1,1 mag na minutę kwadratową więcej niż dla Galaktyki Trójkąta (M33), widocznej niekiedy gołym okiem. 1,1 mag to aż 2,75 x więcej światła, bo przecież 1 mag odpowiada ok. 2,5 x większej jasności, choć oko i mózg odbierają to nieco inaczej. Wypatrujmy więc usilnie naszej bohaterki także gołym okiem, nuż uda się ją podpatrzeć także w ten sposób. Przecież jej rozmiary na nieboskłonie są całkiem pokaźne. Większość źródeł podaje około 27’ na 7’, choć baza SEDS zwiększa długość do 29’. Odpowiada to średnicy dysku 81 000 lat świetlnych, niewiele mniejszej niż w przypadku naszej Drogi Mlecznej. Także jasność absolutna i wielkość centralnej supermasywnej czarnej dziury są zbliżone. Jednak aktywność gwiazdotwórcza w NGC 253 jest bardziej nasilona, nie brakuje tam gazowo-pyłowego „surowca” na nowe gwiazdy. Być może jest to wynikiem stosunkowo niedawnej kolizji z bogatą w gaz galaktyką karłowatą. Zdarzyć to się miało marne 200 milionów lat temu, w czasie, gdy po Ziemi zaczynały hasać pierwsze dinozaury.

Odległa od nas o 11,4 miliona l. ś. NGC 253 jest prawdopodobnie najbardziej masywną galaktyką w niewielkiej i luźnej Grupie Galaktyk Rzeźbiarza, sąsiadującej z Grupą Lokalną. Odkryta została w 1783 r. przez Karolinę Herschel, trochę niedocenianą siostrę i pomocnicę bardziej od niej sławnego Williama, szalonego astroamatora, muzyka i konstruktora teleskopów.

Nawigacja do galaktyki jest prosta.

Obiekt tygodnia 29.10.2014 NGC 253 (Srebrna Moneta): NGC253-nalot.jpg

źródło mapki: miesięcznik Astronomia

Trzy stopnie pod najjaśniejszą gwiazdą Wieloryba, pomarańczową beta Ceti (Deneb Kaitos lub Diphda) mamy asteryzm - trójkąt z gwiazd ok. 6 mag na powierzchni 1x1 stopień, zaś 2 stopnie pod nim drugi trójkąt podobnej wielkości. Stopień na południowy zachód (w dół i w prawo) świeci obiekt nie do przegapienia – ukośna, podłużna plama poszerzona w górnej, północno-wschodniej części. Widoczna jest nieźle nawet w lornetce 8,5x44, świetnie w 15x56 i większych. W powiększeniu 15 razy daje się zauważyć różnica i jasności między górą a dołem obserwowanego obiektu. Pas pyłu wcina się w dolny, południowo-zachodni kraniec galaktyki, podkreślając ramię spiralne i nadając obrazowi lornetkowemu kształt przypominający wielki drukowany przecinek.

Obiekt tygodnia 29.10.2014 NGC 253 (Srebrna Moneta): NGC253-NSOG.jpg


Na załączonej fotografii (pochodzącej z The Night Sky Observer’s Guide, autor zdjęcia M. C. Germano) kształt jądra galaktyki jest właśnie taki, jak widać przez średnie lornetki. Przez większe lornety i teleskopy widoczne jest także nieco słabsze ramię północno-wschodnie.
Obrazy z teleskopu ponad 10” mogą w dobrych warunkach, przy powiększeniach 75x i silniejszych ukazać także subtelną strukturę ramion, usianych cętkami obszarów pyłowych.

Zatem - spróbuj szczęścia, chwytaj Srebrną Monetę i daj znać, jak poszło!
 
Posty: 68
Rejestracja: 19 Sty 2011, 20:51

 

Postpasionat nieba | 31 Paź 2014, 18:10

Srebrną Monetę poznałem we wrześniu tego roku w Bieszczadach:). Znalazł ją Okroj 22 calowym Newtonem. Spojrzałem w okular chyba Esa 20 100*, była bardzo duża, jasna z jedną jaśniejszą krawędzią u góry. Krzysiek mówi mi że lepszej jeszcze nie widział i żebym zapamiętał ten widok bo za szybko się nie powtórzy. Miał rację, próbowałem ją wyłapać z pod domu jakiś miesiąc, półtora temu. Wyłapałem i to z wielkim trudem bo nad łuną dobrze rozwijającego się zjazdu do mojej miejscowości :roll: . Miejsce w którym się znajduje jest łatwe do lokalizacji, jak Panasmaras napisał. U mnie wyglądała bardzo blado w 22'' lustrze, lepiej widoczna przez poruszanie teleskopem w tym miejscu gdzie galaktyka się znajduje, a była to ładna przejrzysta noc. Innej nocy skierowałem na nią lornetkę Pentaxa 20x60, tu od razu rzuciła się w oczy. Ciemnego tła na około było więcej i mgiełka była oczywista po skosie. Myślę że ta galaktyka jest obiektem bardziej lornetkowym. Jest duża i potrzebuje większego pola podobnie jak M31.
 
Posty: 136
Rejestracja: 01 Lip 2013, 18:34
Miejscowość: Dobroń

 

Postlukost | 31 Paź 2014, 18:50

pasionat nieba napisał(a):Srebrną Monetę poznałem we wrześniu tego roku w Bieszczadach:). Znalazł ją Okroj 22 calowym Newtonem. Spojrzałem w okular chyba Esa 20 100*, była bardzo duża, jasna z jedną jaśniejszą krawędzią u góry. (...)
Myślę że ta galaktyka jest obiektem bardziej lornetkowym. Jest duża i potrzebuje większego pola podobnie jak M31.

A ciemne "cętki" i spiralną strukturę obiektu udało się Wam wtedy dostrzec? Mi ta sztuka wyszła tylko raz (całkiem niedawno, bo w ubiegłą niedzielę, w Gorcach, przy absolutnie genialnych warunkach pogodowych). W użyciu było lustro 40 cm i ES-ik 14 mm (pow. 128x, źrenica nieco ponad 3 mm). Tym zestawem rozbiłem również delikatnie zewnętrzne części leżącej nieco na południe od Srebrnej Monety gromady kulistej NGC 288.
A co do tego, że NGC 253 jest obiektem kornetkowym, masz całkowitą rację. Dorwać ją porządną dwururką (np. taką 28x110) - bezcenne :D. Niemniej obserwacje teleskopowe przy odpowiednych warunkach mogą przynieść sporo satysfakacji. Paweł Trybus wspominał kiedyś, że zerknął na nią przy pomocy dużego (bodajże osiemnastocalowego) teleskopu podczas pobytu w Houston (USA). Galaktyka znajdowała się tam ponad 20 stopni wyżej ponad horyzontem niż w Polsce - ponoć różnica w obrazie była kolosalna.
 
Posty: 998
Rejestracja: 28 Lis 2009, 20:10

 

Postquasar | 31 Paź 2014, 19:28

Witam
galaktyka NGC 253 była jednym z moich ulubionych obiektów do obserwacji podczas mojego letniego ( w końcu lipca) pobytu w Marsa Alam w Egipcie. Do obserwacji używałem lornetki Celestron 15X70 oraz refraktorka SW 80/400. Po 3 w nocy wznosiła sie juz na ok 38st nad horyzontem ukazując swoje piękno. Godzinkę później moglem juz lookac na wschodzącą kometę C/2014 E2 (Jacques) w Woźnicy a bliżej ranka M42 w Orionie :).
Niestety w PL w moich świętokrzyskich górkach obraz tej pięknej galaktyki to tylko cień jej widoku z Egiptu ale zawsze chętnie do niej wracam.
 
Posty: 2
Rejestracja: 05 Maj 2009, 18:11

 

Postpasionat nieba | 02 Lis 2014, 00:13

lukost napisał(a):
pasionat nieba napisał(a):Srebrną Monetę poznałem we wrześniu tego roku w Bieszczadach:). Znalazł ją Okroj 22 calowym Newtonem. Spojrzałem w okular chyba Esa 20 100*, była bardzo duża, jasna z jedną jaśniejszą krawędzią u góry. (...)
Myślę że ta galaktyka jest obiektem bardziej lornetkowym. Jest duża i potrzebuje większego pola podobnie jak M31.

A ciemne "cętki" i spiralną strukturę obiektu udało się Wam wtedy dostrzec? Mi ta sztuka wyszła tylko raz (całkiem niedawno, bo w ubiegłą niedzielę, w Gorcach, przy absolutnie genialnych warunkach pogodowych). W użyciu było lustro 40 cm i ES-ik 14 mm (pow. 128x, źrenica nieco ponad 3 mm). Tym zestawem rozbiłem również delikatnie zewnętrzne części leżącej nieco na południe od Srebrnej Monety gromady kulistej NGC 288.
A co do tego, że NGC 253 jest obiektem kornetkowym, masz całkowitą rację. Dorwać ją porządną dwururką (np. taką 28x110) - bezcenne :D. Niemniej obserwacje teleskopowe przy odpowiednych warunkach mogą przynieść sporo satysfakacji. Paweł Trybus wspominał kiedyś, że zerknął na nią przy pomocy dużego (bodajże osiemnastocalowego) teleskopu podczas pobytu w Houston (USA). Galaktyka znajdowała się tam ponad 20 stopni wyżej ponad horyzontem niż w Polsce - ponoć różnica w obrazie była kolosalna.

Gratuluję świetnych warunków i znalezienia się wtedy pod ciemnym niebem :) Po to się zarywa nocki żeby tą jedną na wiele zapamiętać na długo.Nie pamiętam na Monecie cętek. Była to wilgotna noc po całym dniu opadów, rosa popsuła wiele obiektów. Warto brać suszarkę w podróż. Raz wysuszyliśmy LW na nawiewie w samochodzie po czym spojrzeliśmy na M31 z sąsiadkami, widok niezapomniany.
 
Posty: 136
Rejestracja: 01 Lip 2013, 18:34
Miejscowość: Dobroń

 

Postbajastro | 02 Lis 2014, 00:21

Ja ją obserwowałem pod Adamówką i prawdę mówąc lepiej była widoczna w TS 15x70 jak w lustrze 12". Cętek nie widziałem, galaktyka była zbyt nisko zatopiona w łunie. Z gorszych miejscówek widać tylko jądro Srebnej Monety.
Nikon Action EX 10x50 CF, Orion Resolux 15x70
SW R-80/400, APM APO 107/700, EdgeHD 8", C11
LowSpec (300 & 1800 l/mm)
Awatar użytkownika
 
Posty: 722
Rejestracja: 09 Cze 2013, 20:01

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości

AstroChat

Wejdź na chat