Obiekt tygodnia 8.03.2020 Abell 30

Postlukost | 09 Mar 2020, 12:50

Dzisiejszy cel został niejako „zaanonsowany” całkiem niedawno przez Michała, opisującego swe wrażenia z nadzwyczaj udanych obserwacji na górskiej miejscówce. Zaręczam jednak, że w moim przypadku pomysł „urodził” się niezależnie i to już parę ładnych lat temu, a prób dostrzeżenia obiektu też było kilka – niestety, wszystkie nieudane.
Przełom przyniosły dopiero obserwacje 20 lutego tego roku, przy bardzo dobrej przejrzystości atmosfery, po opadach śniegu i przejściu frontu; pomogła też obecność mgieł odcinających LP z miejsc położonych poniżej, no i górowanie obiektu (ok. godz. 22). Porażkę zaliczyłem kilka dni wcześniej, gdy po niebie przewalał się delikatny woal cirrusa. Tu po prostu nie ma miejsca na kompromisy – tak zwane waruny muszą być konkretne i kropka.
O inszych oczywistych oczywistościach, czyli niezbędności filtra OIII i konieczności nawet nie dobrej, a pełnej adaptacja oka do ciemności (obiekt zaczął nieśmiało wyskakiwać dopiero po ok. 30 minutach od rozpoczęcia sesji) wspominać chyba nie muszę.
Abell 30 (czy raczej miejsce gdzie się schował) jest bardzo łatwy do namierzenia - szukamy go kawałeczek na południowy - wschód od Messiera 44, w okolicy gwiazdki δ Cnc o jasności niecałych 4 magnitudo. Pomocna będzie szczegółowa mapka, na przykład taka ze strony Rainera Vogela: http://www.reinervogel.net/pdf/Abell_PN.pdf
By przeprowadzić zakończoną sukcesem obserwację, niezbędne jest wygenerowanie dużej źrenicy wyjściowej; u mnie w użyciu był superplossl Meade 26 mm i wielokrotnie sprawdzony w takich sytuacjach Asferyk 31 mm (oba dają źw w okolicy 6 mm). Najlepszy widok odnotowałem w Meade, niemniej nawet wówczas była to tylko trudna do detekcji poświata, niewielka, o nieokreślonym kształcie, widoczna wyłącznie zerkaniem. Chwilami miałem wrażenie istnienia czegoś malutkiego, nieco jaśniejszego wewnątrz – na granicy zwidów.
A30 to kres możliwości lustra 350 mm pod moim niebem. W poprzednio używanym dwunastocalowym Taurusie obiektu nie byłem w stanie wyłapać. Większe apertury – od 16 cali wzwyż – sprawę znacząco ułatwiają, jednak nawet i one nie wybawią nas od konieczności opanowania techniki zerkania. Własnych doświadczeń tutaj akurat nie mam, a posiłkuję się raportem Uwe Glahna z obserwacji newtonem 27”.
Zwiększenie powerku do nieco ponad 100x skutkuje zniknięciem zewnętrznej otoczki, natomiast nieco wyraźniej objawia się to „coś” z centrum – taki bardzo delikatny, lecz ewidentnie niegwiazdowy kłębek światła.
Podsumowując – to obserwacja pewna, wracałem do obiektu kilka razy, poświęcając mgławicy łącznie ok. 30 minut.
Co tam jeszcze? No tak, jej rozmiar to 127”, jasność 13mag, zaś odległość 5500 lat świetlnych od Domańskiego Wierchu.

Image

źródło: https://www.esa.int/ESA_Multimedia/Imag ... ary_nebula
Dobra, ale czym różni się ta planetarka od setek innych, niejednokrotnie znacznie efektowniejszych wizualnie? Ano, jest jak Łazarz, bo to mgławica powstała z martwych czy może odrodzona („reborn”). Po uformowaniu pierwotnej, zewnętrznej mgławicy (co nastąpiło jakiś 12.5 tys. lat temu) gwiazda na krótko „odżyła”. Jak to możliwe? W bardzo rzadkich przypadkach reakcje syntezy jądrowej w regionie otaczającym jądro gwiazdy ogrzewają zewnętrzną powłokę gwiazdy tak bardzo, że staje się ona po raz wtóry czerwonym olbrzymem, po czym następuje powtórka sekwencji zdarzeń, lecz wszystko dzieje się już dużo szybciej niż za pierwszym razem. Mamy więc ponowne odrzucenie materii, na którą oddziałuje promieniowanie UV oraz szybki wiatr gwiazdowy i w rezultacie formuje się druga, znacznie mniejsza mgławica – taka „bańka w bańce”. Znanych jest tylko kilka podobnych obiektów (w sieci odnalazłem info, że raptem trzy).
Zaintrygowani? Jeśli tak to cóż szkodzi poświecić kawałeczek sesji podczas marcowego nowiu, spróbować i dać znać jak poszło!
 
Posty: 998
Rejestracja: 28 Lis 2009, 20:10

 

PostDominik Woś | 09 Mar 2020, 17:48

Łukaszu, masz może jakieś szkice jak to wygląda wizualnie albo jakieś zdjęcia w świetle widzialnym. Na zdjęciu powyżej widać głównie emisję w widmie rentgenowskim (fiolet). Sprawdziłem i nawet na zdjęciach z DSS nic tam nie widać.

Obiekt tygodnia 8.03.2020 Abell 30: image.png


Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postlukost | 09 Mar 2020, 21:01

Dominku, zdjęcia są choćby w podlinkowanym w treści posta zestawieniu - to akurat foty zrobione w ramach drugiego palomarskiego przeglądu nieba.
 
Posty: 998
Rejestracja: 28 Lis 2009, 20:10

 

PostDominik Woś | 09 Mar 2020, 22:14

lukost napisał(a):Dominku, zdjęcia są choćby w podlinkowanym w treści posta zestawieniu - to akurat foty zrobione w ramach drugiego palomarskiego przeglądu nieba.


Dzięki Łukaszu, faktycznie, tyle, że tam są w kanale B i kanale R (dużo słabiej wygląda w R). Dłubnąłem lekko zdjęcie z DSS-a i coś tam widać ale to słabizna totalna. :wink: W the Night Sky Observer's Guide piszą, że to słabizna dla 16/18", chociaż gwiazda centralna jest wyraźna. W poniższym linku podają jasność na poziomie 14,3 mag (SB: 14,1 mag):

http://koenen.work/dso.aspx?m=10&p=1&vs ... =undefined

Obiekt tygodnia 8.03.2020 Abell 30: '.jpg


Obiekt tygodnia 8.03.2020 Abell 30: '_i.jpg


Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 13 gości

AstroChat

Wejdź na chat