Podczas obserwacji korzystałem do tej pory ze zwykłej latarki z białymi i czerwonymi ledami . Niestety czasem przez pomyłkę zdarzało się włączyć białe światło i popsuć akomodacje oczu , no i problem był gdy potrzeba było użyć obu rąk . Dlatego myślałem nad kupnem czołówki , no ale jakoś zawsze wypadało mi to z pamięci. Jednak ostatnio przeglądając nowości w ofercie Delty natknąłem się na czapkę z diodami, zastępującą latarkę czołową.
http://deltaoptical.pl/czapka-delta-optical-z-czerwonymi-diodami-led,d3242.html
Jako że i tak robiłem zakupy w ich sklepie i wysyłkę kurierem miałem gratis , a czapeczka jest niezbyt droga zdecydowałem się na jej zakup.
Czapeczka wygląda dość porządnie , na pierwszy rzut oka nie ma jakiś widocznych niedoróbek , wykonana z granatowego drelichu , logo Delty haftowane w sposób typowy dla takich czapek. Daszek usztywniany , regulacja rozmiaru głowy następuje z tyłu za pomocą rzepa . Z przodu w daszku zamontowane są czerwone diody ( 5 sztuk). Włącznik wszyty jest w materiał wewnątrz daszka po prawej stronie.
Przewód zasilający biegnie pod wewnętrznym otokiem gdzie podtrzymywany wszytą gumą znajduje się niewielki płaski pojemnik, z dwoma okrągłymi bateriami CR2032. Pojemnik jest otwierany na zatrzaski ,można więc wymienić baterie gdy się zużyją. Jest też dodatkowy wyłącznik.
Diody mimo że ustawione liniowo dają światło w postaci kręgu . W odległości 50 cm krąg światła ma około 40 cm , gdy zaś skieruje się głowę w dół krąg na ziemi ma ponad metr średnicy.
Na razie całość spisuje się dobrze, zobaczymy jak będzie przy dłuższym użytkowaniu. Ogólne wrażenie jest pozytywne , jak dla mnie czapka jest wygodna ,dobrze dopasowuje się do głowy ,jest stosunkowo niedroga i należycie spełnia rolę do której jest przeznaczona .