Z biegiem czasu nazbierało się okularów i sprzętu, przestaje mi się to mieścić w skrzyneczce narzędziowej w której wszystko leży w tym momencie. Dodatkowo trudno połapać się w okularach, co prawda każdy Hyperion ma swój skórzany woreczek, ale nie jest to zbyt wygodne w użyciu, szczególnie w terenie. Stąd konieczność przeniesienia do lepiej zaprojektowanego "nosidełka".
Tak to wygląda w tej chwili:
Wybór padł na walizkę... co prawda do Hyperionów można dokupić dedykowaną Baadera, ale raz że droga a dwa że nic poza okularami już się tam nie zmieści. Więc konstrukcja będzie klasyczną samoróbką, czyli zajęciem na pochmurne listopadowe wieczory
Sama walizka to typowy "aluminiowy" produkt z dalekich stron, a konkretnie z Chińskiej Republiki Ludowej... aluminiowy w cudzysłowiu, bo z metalu są tylko ramki i zamki ( nawet się zamykają na kluczyk ), ścianki tylko z wierzchu mają aluminiopodobną fakturę i kolor. Nie kupowałem prawdziwej aluminiowej walizki bo są dużo droższe, a tą nie mam zamiaru rzucać i testować wytrzymałości więc myślę że zupełnie wystarczy. Tym bardziej że jest w miarę solidnie wykonana i pewnie posłuży długie lata. Wewnątrz wyklejona jest cienką czarną pianką. Wymiary zewnętrzne 46x33x16 cm.
Wnętrze postanowiłem zrobić tą samą techniką jaką wykonałem walizkę na mały refraktor : http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=5&t=28551 Po tamtym ATM-ie pozostało mi jeszcze sporo pianki takiej jak ta: http://allegro.pl/pianka-mata-polietylen-wygluszajaca-akustyczna-i4791914423.html , grubości 1 i 2 cm -bardzo łatwo się ją tnie i skleja, jest to łatwiejsze niż modelowanie w gąbce czy zwykłej piance. Do klejenia tradycyjnie używam kleju polimerowego firmy Dragon.
Walizka dotarła kurierem w poniedziałek. Wieczorem okleiłem 1 cm pianką od wewnątrz boki dolnej części ( ma ona wysokość 10 cm ). Ponieważ dla zaoszczędzenia miejsca Hyperiony będą ustawione "na stojąco" ważna była całkowita wewnętrzna wysokość walizki i pod tym kątem ją dobierałem. Wynosi ona 14,5 cm, najwyższy z moich okularów ma 12,5 cm więc z powodzeniem zmieści się wewnątrz.
We wtorek po południu ścianki miałem już wyschnięte i mogłem posuwać się dalej z pracami- z 2 cm pianki wykonałem gniazda na okulary. Posiadane przeze mnie okulary Baadera mają wszystkie tą samą średnicę co ułatwiło realizacje projektu. Długość walizki starczyła na 10 przegród na duże okulary + 2 mniejsze przegródki np. na mniejsze okularki czy barlowa. Oczywiście same przegródki wymagają jeszcze dodatkowej pracy, chociażby po to by wszystkie okulary wchodziły do nich na jednakową głębokość- to będzie wykonywane w najbliższym czasie. Okulary zajmą mi połowę walizki, druga połówka to miejsce na akcesoria, plan jak ją zagospodarować już jest- teraz pozostaje realizacja.
Efekt dotychczasowej pracy: