Witam,
Wczoraj przyszła do mnie lornetka TS Marine 15x70 kupiona od forumowicza. Stan idealny, ale nie byłbym sobą jakby mi pasowały oryginalne muszle oczne. Zwinięte pozwalają bez problemu ogarnąć całe pole widzenia ale praktycznie się nie da odpowiednio ustawić oczu, rozwinięte są jeszcze gorsze. Pewnie dałoby się do tego przyzwyczaić, ale po co się męczyć?
Do tego poziom CA potrafi być zaskakująco wysoki przy odrobinę nawet nieosiowym ustawieniu oczy względem okularów. Miałem to samo przy Celestronie Skymater Pro 15x70, więc od razu było wiadomo jak temu zaradzić.
Demontaż oryginalnych muszli ocznych okazał się zaskakująco łatwy, wystarczyło je po prostu odkręcić. Do tego drugi pierścień dociskający obudowę okularu też jest odkręcany, więc świetnie się nadał jako nośnik dla nowych muszli.
Nowe muszle bardzo poprawiają komfort używania lornetki, CA pojawi się sporadycznie za dnia, boczne światło jest bardzo dobrze blokowane.
Trochę się obawiałem jak będzie to działało z lornetką z indywidualnym ostrzeniem, ale dzięki drugiemu pierścieniowi, który wystarczy włożyć do nowych muszli regulacja jest banalna.
Tak to teraz wygląda:
Wrzuciłem też krótki filmik pokazujący jak działa mechanizm ostrzenia i regulacji kąta obrotu nowych muszli: https://youtu.be/Uwa5TxY0O54