Hass-Pol napisał(a):... Oczywiscie nie zakladam ze bedzie to "model idealnie sztywny" ale przy takich profilach i stosunkowo niewielkich rozmiarach, ugiecia powinny byc mikronowe
Hass-Pol napisał(a):Oczywiście czekam na krytyczne uwagi
Lesioq napisał(a):Hass-Pol napisał(a):Oczywiście czekam na krytyczne uwagi
Chyba konstruktywne !
W tych silnikach przydałyby się enkodery no i raczej znaczne przekładnie (>1:100), bo regulacja 'na polarną' będzie się odbywać pewnie w zakresie jednego obrotu śruby.
Piotr.K
Janusz_P. napisał(a):Te silniczki z przkładniami nie są przystosowane do takich przeciążeń jak przy zatrzymaniu silnika pod prądem i szybko polecą zęby w reduktorze obrotów
JaLe napisał(a):Sory, Hass z tego co widzę to zajmujesz się na razie jakimiś trzeciorzędnymi sprawami. Co z napędem, co z wałami Ra i De ?
Hass-Pol napisał(a):JaLe napisał(a):Sory, Hass z tego co widzę to zajmujesz się na razie jakimiś trzeciorzędnymi sprawami. Co z napędem, co z wałami Ra i De ?
Wiem JaLe, ale nie spieszy mi sie az tak
Wałki RA Dec są u tokarza, podobnie jak oprawy do łożysk.
Mam juz odpowiednio duze silniki krokowe.
Jesli chodzi o przekladnie napedow, oczywiscie slimaczyca musi byc metalowa, ale czy dwa kola koła zebate pomocnicze tez musza byc metalowe ? czy moga byc plastikowe ? Dużych przeciążeń chyba nie będzie na tych kolach...
JaLe napisał(a):Hass-Pol napisał(a):JaLe napisał(a):Sory, Hass z tego co widzę to zajmujesz się na razie jakimiś trzeciorzędnymi sprawami. Co z napędem, co z wałami Ra i De ?
Wiem JaLe, ale nie spieszy mi sie az tak
Wałki RA Dec są u tokarza, podobnie jak oprawy do łożysk.
Mam juz odpowiednio duze silniki krokowe.
Jesli chodzi o przekladnie napedow, oczywiscie slimaczyca musi byc metalowa, ale czy dwa kola koła zebate pomocnicze tez musza byc metalowe ? czy moga byc plastikowe ? Dużych przeciążeń chyba nie będzie na tych kolach...
Nie wchodź w jakieś plasticzki, co do ślimacznicy i ślimaka to tutaj jest pies pogrzebany. Na tym się skup, a nie na napędzie lunetki
Hass-Pol napisał(a):Masz moze 4 takie same kola zebate ? srednica okolo 30-35cm ? ... jakies metalowe mam, ale 4 takich samych napewno nie.
Hass-Pol napisał(a):Janusz_P. napisał(a):Te silniczki z przkładniami nie są przystosowane do takich przeciążeń jak przy zatrzymaniu silnika pod prądem i szybko polecą zęby w reduktorze obrotów
Czekalem z odpowiedzia, bo nie bylem pewny. Dzis jestem
Tak - na pierwszy rzut oka wyglada na nieprzystosowana do takich przeciazen, ale okazuje sie ze jest to solidna przekladnia.
Przekladnia ma tylko dwie zębatki plastikowe (od strony napędu, takze nie sa narazone na duze obciazenia) reszta to metalowe, ostatnia przekladnia jest wyraznie szersza, takze nie mam obaw o nia, a silnik ? mam zapasowe
Oczywiscie nie bedzie stanu zwarcia, przy stanie zbytniego przeciazenia silnika poprostu sie wylaczy.
(przekladnia 1:160)
Testy przebiegly srednio
Pin blokujacy sie zlamal, ale to juz na koncu przed tym preciki sie wygiely sruba nie byla idealnie wycentrowana...
Juz zaczalem przerabiac mechanizm ze srubami M20
Pracując przy takim projekcie jestem pełen podziwu dla projektantów zajmujących się znacznie bardziej skomplikowanymi projektami... Mozę maja troszkę większe pole manewru, bo mam lepsze zaplecze techniczne, ale mimo wszystko jest to ciężka i trudna praca. Mimo wszystko praca nad tym projektem daje mi duzo satysfakcji, choć czasami moze zniechęcać