Teraz przyszla mi do glowy pewna myśl. Może to nic takiego ale myślę, że warta uwagi. Jeszcze raz proszę o korektę jeśli gdzieś się mylę.
Jak ustaliliśmy, moje lustro wtórne jest przesunięte z za dużym offsetem o 1,6 mm. Po zamontowaniu LW w fabryce, czlowiek który kolimowal teleskop przed sprzedażą, ustawił lustro wtórne pod wyciągiem tak, żeby było dokładnie w środku otworu wyciągu. Nawet mu to wyszło w miare dokładnie. Ale jeśli offset był od początku ustalony źle, to ten człowiek ustawił lustro tak, że oś optyczna lustra głównego odbita pod kątem 45° jest równoległa do osi wyciągu, ale nie przecina ogniska okularu(!), mimo że LW widzimy dokładnie w środku rury wyciągu.
Samo nieodpowiednie przesunięcie na celi nie powoduje minięcia osi optycznej LG z osią wyciągu, ale ustawienie lustra ze złym przesunięciem dokładnie w srodku otworu wyciągu widzianego przez kolimator - już tak.
Jeśli LW ze złym offetem ustawimy dokładnie pod wyciągiem, jak każą w instrukcji każdej kolimacji, to oś stożka swiatła, będzie przesunięta względem osi okularu o wartość błędu w offecie. W moim przypadku to 1,6 mm czyli chyba już całkiem sporo. Jeśli offset za duży to w kierunku przeciwnym do LG. Jeśli za za mały, to w strone LG.
Czy mam racje?
Poniżej animacja w której obrazuje o co mi chodzi. Przedstawia poprawną kolimację, potem za duży offset i na końcu LW ze złym offsetem po ustawieniu centralnie pod wyciągiem. Linia niebieska to oczywiśćie oś optyczna LG. Przepraszam za nienajlepszą jakość
link do animacji:
http://img689.imageshack.us/img689/9904/offset3.gifRozumiem, że sam zły offset powoduję tylko utratę częsci swiatła. Ale jeśli oś optyczna LG mija ognisko okularu to podejżewam, że może powodować rozmyty obraz i to, że punkt najlepszej ostrości nie będzie w srodku pola.
W optyce stawiam pierwsze kroki. Może nie odkryłem Ameryki w konserwie. Proszę o wyrozumiałość jeśli popełniam błąd.
Pozdrawiam