Stałem sie posiadaczem MTO-11CA

PostDaniel18 | 28 Gru 2006, 20:09

Witam!

Od dziś stałem sie posiadaczem MTO-11CA od Pana Waldemara Łotarewicza jak pogoda dopisze zrobie pare fotek ksiezyca i słonca .
Sprzęt Aktualny: Canon Eos 350D, Spedlite 430EX, Torba "Canon', Sigma 17-70, Fitrt UV.
(za rok nowy Canon Eos 40D)
 
Posty: 51
Rejestracja: 02 Paź 2006, 13:58
Miejscowość: Katowice

 

PostSebastian_wawa | 28 Gru 2006, 20:44

Nic tylko gratulować :D

Czekamy na fotki :)
Mak127, SW AZ-GOTO
NA SPRZEDAŻ: Modyfikowany LB12" + NGC SkyVector & JMI TNT + 12" szklany filtr Słoneczny ORION - info na PW
http://www.novoslim.net
Awatar użytkownika
 
Posty: 1058
Rejestracja: 30 Wrz 2006, 13:46
Miejscowość: Warszawa

Postqbanos | 28 Gru 2006, 20:52

Gratuluje, do Słońca i Księżyca na pewno się nada.
qbanos
 

PostGregory | 28 Gru 2006, 21:58

Daniel18 napisał(a):Od dziś stałem sie posiadaczem MTO-11CA od Pana Waldemara Łotarewicza jak pogoda dopisze zrobie pare fotek ksiezyca i słonca .


Super że masz MTO 11-CA. Widze że dysponujesz dodatkowo EOS-em 350D. Do pełni szczęścia przydałby się jeszcze montaż najlepiej od klasy EQ-5 wzwyż np. SVP, i urządzenia Leszka z dodatkowym guiderem a wtedy droga do DS-ów stanęłaby dla Ciebie otworem. :D

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

PostDaniel18 | 28 Gru 2006, 22:01

Właśnie mysle aby kupić statyw geodezyjny ale nie wiem czy sie nada ,a po pierwsze to chce pojśc w Twoje ślady bo widze ze masz obcykany MTO-11CA i myśle ze tez taki rezultrat otrzymam
Sprzęt Aktualny: Canon Eos 350D, Spedlite 430EX, Torba "Canon', Sigma 17-70, Fitrt UV.
(za rok nowy Canon Eos 40D)
 
Posty: 51
Rejestracja: 02 Paź 2006, 13:58
Miejscowość: Katowice

 

Postqbanos | 28 Gru 2006, 22:03

Daniel18 napisał(a):Właśnie mysle aby kupić statyw geodezyjny ale nie wiem czy sie nada ,a po pierwsze to chce pojśc w Twoje ślady bo widze ze masz obcykany MTO-11CA i myśle ze tez taki rezultrat otrzymam


Tylko jakim kosztem? :lol:
qbanos
 

PostGregory | 28 Gru 2006, 22:14

Daniel18 napisał(a):Właśnie mysle aby kupić statyw geodezyjny ale nie wiem czy sie nada ,a po pierwsze to chce pojśc w Twoje ślady bo widze ze masz obcykany MTO-11CA i myśle ze tez taki rezultrat otrzymam


Danielu ja z początku do fotografowania przez MTO stosowałem zwykły aczkolwiek solidny statyw azymutalny PZO. Stąd uważam że do foto Słońca czy Księżyca taki statyw geodezyjny z azymutalną głowicą w zupełności wystarczy, o ile nie zapragniesz korzystać z dłuższych już ogniskowych. W przypadku ogniskowych rzędu 3-4 metry jak też fotografii z użyciem przedłużonych czasów ekspozycji, trudno jest nie docenić licznych zalet zmotoryzowanej w dwóch osiach głowicy paralaktycznej. :)

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

PostGregory | 28 Gru 2006, 22:17

Więcej o wykorzystaniu MTO 11-CA do fotografowania głębokiego kosmosu, ale też nie tylko, można dowiedzieć się z tej recenzji:

http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=841&start=0

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

PostGregory | 29 Gru 2006, 03:08

qbanos napisał(a):Tylko jakim kosztem? :lol:


Ale właśnie, jakim? :roll: Troszke dziwi mnie podejście które reprezentujesz Qbanosie. Ogólnie znana jest Twoja postawa "nadwornego krytyka", towarzysząca tylko w określonych sytuacjach, o czym wszyscy chyba wiedzą ale wprowadza to też sam przyznasz - pewien niesmak. :?

Masz super aparat, to chwyć za teleskop i fotografuj. Rób chociażby zdjęcia, a wtedy i inni je chętnie pokrytykują. :wink: Sama teoria jakoś mi nie przechodzi, gdy brak jest praktyki. :wink:

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

Postqbanos | 29 Gru 2006, 10:13

Gregory napisał(a):
Ale właśnie, jakim? :roll: Troszke dziwi mnie podejście które reprezentujesz Qbanosie. Ogólnie znana jest Twoja postawa "nadwornego krytyka", towarzysząca tylko w określonych sytuacjach, o czym wszyscy chyba wiedzą ale wprowadza to też sam przyznasz - pewien niesmak. :?

Masz super aparat, to chwyć za teleskop i fotografuj. Rób chociażby zdjęcia, a wtedy i inni je chętnie pokrytykują. :wink: Sama teoria jakoś mi nie przechodzi, gdy brak jest praktyki. :wink:

Pozdrawiam,
Gregory


No własnie brak praktyki i Tobie chyba doskwiera. Znasz moje zdanie o MTO i foceniu DS'ów. Ja po prostu uważam że mówienie komus kto zaczyna dopiero przygode z astrofoto że MTO to dobry astrograf jest wprowadzaniem w bład - nie każdy ma tyle determinacji czy chociażby środków finansowych jak Ty i może się zawieść światłosiłą f/10. :wink:

Wydaje mi się że nic już nie powinno Cie dziwić :lol: A co do krytyki to ja tylko czasem inaczej spojrzę na zdjęcie, to wszystko.

P.s. Pofocił bym cos ale pogody nie ma :x
qbanos
 

Postzbyszek | 29 Gru 2006, 12:40

Mozna powiedziec, ze parametry obiektywu uzywanego do astrofoto okreslaja zakres uzytecznego zastosowania . MTO jest bardzo uzyteczny na poczatku parania sie w astrofoto jako obiektyw w astrokamerce, potem w gudingu jak kasa pozwoli na wiekszy sprzet.
Nie powinniscie irytowac sie uwagami Qbanosa bo jest dobry w wylapywaniu dla wiekszosci niezauwazalnych niuansow. Jego uwagi tylko poziom prac podwyzsza. A to , ze nie wszystkich rowno swymi cennymi uwagami taktuje jest oczywiste. Wasze prace sa juz tego poziomu, ze zasluguja na wnikliwsza analize.
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

PostGregory | 29 Gru 2006, 14:34

qbanos napisał(a):No własnie brak praktyki i Tobie chyba doskwiera.

Czy ja wiem? Na brak praktyki narzekać nie mogę, z drugiej zaś strony tego nigdy nie jest za wiele, dlatego kiedy tylko czas i pogoda na to pozwala korzystam z każdej nadażającej się okazji, aby było tej praktyki jeszcze wiecej. Wyznaję zasadę, że trening czyni mistrza a tylko pewien upór w dążeniu do celu pozwala osiągnąć przyzwoite wyniki. Sam sprzęt zdjęć nie robi, czyli warto nauczyć się nim posługiwać i maksymalnie jak to tylko jest możliwe, wykorzystywać.

qbanos napisał(a):Znasz moje zdanie o MTO i foceniu DS'ów. Ja po prostu uważam że mówienie komus kto zaczyna dopiero przygode z astrofoto że MTO to dobry astrograf jest wprowadzaniem w bład


Tak Qubanosie, znam to Twoje zdanie w kwestii MTO. ;-) Non stop o tym wałkujesz do tego stopnia, że stało się to już zwyczajnie w świecie nudne. :lol: Widzisz, zdaję sobie sprawę z tego że taki MTO 11-CA to światłosiła F10, ale jest to dosyć uniwersalna światłosiła. Nie chodzi tu raczej o to abym zaczął wyliczać zalety, jakie widzę w tym sprzęcie bo tych jest całkiem sporo. :) Ale w przypadku DS-ów sam MTO to jeszcze nie jest niestety astrograf. Do pełni szczęścia wymagany jest montaż paralaktyczny najlepiej z guidingiem, a wtedy droga do ds-ów stoi jakby na to nie spojrzeć otworem. :) W sieci jest mnóstwo pięknych zdjęć wykonanych z udziałem teleskopu w systemie Makustowa-Cassegraina gdzie światłosiła wynosi właśnie 1:10. Warto poszukać i pooglądać. ;) Oczywiście są też teleskopy z większym lustrem, większą światłosiła co jeszcze nie oznacza, że nie należy wydobywać z niewielkiego gabarytowo MTO, jego nie małych jak na tego typu gabaryty możliwości. Kiedy nauczymy się wykorzystywać w pełni potencjał który kryje MTO, wówczas praca z bardziej światłosilnymi i większymi teleskopami będzie po prostu pestką. :wink:

qbanos napisał(a):nie każdy ma tyle determinacji czy chociażby środków finansowych jak Ty i może się zawieść światłosiłą f/10. :wink:


Ale właśnie jest zupełnie na odwrót, bo dopiero wtedy można czuć się zawiedzionym, kiedy włożony wysiłek i starania w zgromadzenie danego sprzętu nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. W moim przypadku włożony wysiłek przyniósł jednak oczekiwany plon. Do niedawna jeszcze chyba nikomu się nie śniło, aby prowadzić metrową ogniskową takiego MTO na montażu SVP, z dowolnymi czasami ekspozycji. A jednak się udało, i działa to naprawdę bardzo dobrze a niedługo zdjęć DS-ów z MTO będzie jak sądzę jeszcze więcej i jeszcze lepszych od tych dotychczasowych. :)

Zaangażowanie, upór, wytrwałość z kolei są dosyć cenne, w przypadku kiedy chcemy bawić się w astrofotografię, niezależnie od posiadanego już sprzętu. ;-)

qbanos napisał(a):Wydaje mi się że nic już nie powinno Cie dziwić :lol: A co do krytyki to ja tylko czasem inaczej spojrzę na zdjęcie, to wszystko.


Czasami jesteś jednak zadziwiający. :lol: Ale masz racje, pomału daje się do tego przywyknąć. ;-)

qbanos napisał(a):P.s. Pofocił bym cos ale pogody nie ma :x


Znam ten ból... cóż zrobić, wtedy w tym wspaniałym astronomicznym hobby przydaje się też cierpliwość. ;-)

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

PostGregory | 29 Gru 2006, 15:00

zbyszek napisał(a):Mozna powiedziec, ze parametry obiektywu uzywanego do astrofoto okreslaja zakres uzytecznego zastosowania . MTO jest bardzo uzyteczny na poczatku parania sie w astrofoto jako obiektyw w astrokamerce, potem w gudingu jak kasa pozwoli na wiekszy sprzet.


No przykładów i możliwości zastosowania MTO 11-CA jest jeszcze więcej. Swiatłosiła F10 i calkiem rozsądne lustro pozwalają uzyskiwać ciekawe już zdjęcia planetarne. 10 cm lustro w stosunku do tych większych jest przy tym dodatkowo mniej podatne na seeing co też nie pozostaje bez znaczenia. ;-) Z kolei zastosowany korektor płaskiego pola pozwala stosować MTO w astrofotografii, no i to doskonały układ optyczny, pozbawiony praktycznie aberracji. A jeszcze dochodzi możliwość stosowania oprzyrządowania wykonywanego w standardzie 2 cale, itd. :-)

zbyszek napisał(a):Nie powinniscie irytowac sie uwagami Qbanosa bo jest dobry w wylapywaniu dla wiekszosci niezauwazalnych niuansow. Jego uwagi tylko poziom prac podwyzsza. A to , ze nie wszystkich rowno swymi cennymi uwagami taktuje jest oczywiste. Wasze prace sa juz tego poziomu, ze zasluguja na wnikliwsza analize.


Nie chodzi tu o jakieś irytowanie się. ;-) Ale przy wyrażaniu pewnego rodzaju opini (w przypadku uwag Qubanosa przeważnie bezpośredniej krytyki), czasami warto zachować umiar, bo tutaj przydatna może okazać się nieraz nieco większa wiedza, ale też trochę szersze spojrzenie na dane zagadnienie. ;-)

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 63 gości

AstroChat

Wejdź na chat