Platforma Equatorialna

Amatorskie modyfikacje sprzętu i budowa teleskopów

Postleszekjed | 01 Paź 2005, 12:42

Dla sprawnego obserwatora wystarczy oczywiście mapka. Ja zrobiłem koło specjalnie dla użytkowników Synty 200/1200. Obraz jaki widać na obrotowej części koła odpowiada dokładnie (szerokość pola widzenia oraz odwrócenie obrazu) temu co powinno być widoczne w szukaczu. Poza tym linia łącząca gwiazdy GP i Lambda U Mi znacznie ułatwia ustalenie położenia własciwego bieguna, widomo, że biegun leży mniej wiecej w połowie tej linii i nieco z jej boku. Dzięki kołu biegunowemu widać dokłądnie z której strony linii znajduje sie biegun. Jak wiadomo obraz w szukaczu jest odwrócony a mapka z reguły drukowana jest jako prosta więc dzieki kołu biegunowemu unika się pomyłki. Dodatkowo na kole biegunowym narysowałm cały zarys Małego Wozu tak jak go widać na niebie w chwili obserwacji co moze stanowić dodatkowy element pomagający we własciwym ustawieniu platformy.

Odcinki kół łożyskującego i napędowego wykonane są z tworzywa. Koło łożyskujące to białe plexi (twarde ale bardziej kruche) a koło napędowe to coś w rodzaju twardego polistyrenu ale bardzo łatwego w obróbce. Koła wycina mi warsztat na specjalnym ploterze.

Ciekawy jestem jak wygląda łożysko południowe w Twoim wykonaniu.
L.J.
 
Posty: 369
Rejestracja: 28 Lip 2005, 12:01

PostJaLe | 04 Paź 2005, 18:35

Tym razem przedstawię widok platformy juz po bejcowaniu na ciemny orzech i lakierowniu.

Image


A teraz widok łożyska południowego:

Image

Zaczne od opisu w jaki sposób jest wykonane:
- widoczna od góry biała część to nawiercony wałeczek teflonu osadzony na sztywno w sklejce
- teflon połączony jest z podstawą za pomocą połączenia kulowego (działa jak na razie bardzo dobrze)
- część metalowa jest przykręcona do stopki którą zaadoptowałem z nóżki którą zakłąda się pod szafki kuchenne, stopka posiada możliwość regulacji

Co do działania to testowałem platformę z odciążeniem około 20 kg i podczas dynamicznego ruchu trwajacęgo 2 - 3 sekund nastąpuje poruszenie stopki - wniosek zbyt mała sztywność. Przy powolnym ruchu nie zauważyłem odchylenia wspornika łożyska południowego.


C.D. nastapi.
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

Postleszekjed | 05 Paź 2005, 09:05

W ciemnym kolorze platforma wygląda całkiem nieźle !
Proszę jednak o dokładniejszy opis łożyskowania od strony południowej. Wydaje mi się, że łożyskowanie odbywa się w widocznej na zdjęciu, grubszej części mocowanej do podstawy co by oznaczało, że punkt podparcia górnej płyty nie znajduje się na wysokości 10cm a nizej o ok. 2-3cm. Idąc dalej oznacza to, że jeśli pozostałe wymiary platformy nie były korygowane to zaburzona zostanie prawidłowa geometria samej platformy, która będzie miała już z definicji systematyczny błąd prowadzenia.
W moim projekcie punkt podparcia górnej części platformy leży dokładnie na dolnej płaszczyźnie tej części co zapewnia utrzymanie prostopadłości odcinków kół napędowego i łożyskującego w stosunku do osi świata. Jeśli łożyskowanie zrobiłeś tak jak myślę to obawiam się, że będziesz musiał to skorygować.
L.J.
 
Posty: 369
Rejestracja: 28 Lip 2005, 12:01

PostJaLe | 05 Paź 2005, 19:17

Postaram się opisać w jaki sposób wygląda zamocowanie od strony północnej. W wolnej chwili wykonam też stosowny rysunek.

Otóż część w kolorze białym jest wykonana z teflonu nawierconego w środku - można sobie ją wyobrazić jako taką rurkę ale z dnem na którym to opiera się metalowa kulka widocznej srebrnej części.
W tej części następuje też połączenie ruchome. Środek symetrii kulki znajduje się w odległości +/- 1 mm od dolnej płaszczyzny górnej części platformy.
Wysokość położenia środka sfery mogę regulować wkręcając lub wykręcając widoczną czarną stopkę do której to jest przykręcona „spaxami” widoczna metalowa część.

W tej chwili pracuje nad strona do ATM-u Mirka, wykonuję też dokumentację techniczną i porady dotyczące budowy TW 27 i TW 35. Umieszczę tam też uwagi, które nasunęły mi się przy wykonywaniu platformy. Postaram się też narysować kilka szczegółów konstrukcyjnych, które sprawiły mi największą trudność w wykonaniu, a które nie były ujęte na stronie Leszka.

Podkreślam, że bez informacji zawartych na stronie Leszka, nie zrobiłbym do tej pory nawet 1/100 tego co widać na powyższych zdjęciach.

cdn.
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJaLe | 06 Paź 2005, 16:39

A tak w moim wykonaniu wygląda środkowa część prowardzenia północnego. Zastosowałem dwa łożyska podpierające, dzięki czemu w trakcie ruchu pod obciążeniem siła nacisku rozkłada się na dwa mocowania łożyska . Przykręcone są do płytki aluminiowej.

Image


cdn.
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

Postleszekjed | 07 Paź 2005, 00:20

Oceniam to jako bardzo dobre rozwiązanie. Okazuje się, że to miejsce przenosi większość ciężaru teleskopu i ma decydujący wpływ na sztywność konstrukcji. Boczne łożyska odgrywają rolę szczególnie dla skrajnych wychyleń platformy oraz zapewniają właściwy tor platformy. Sądzę, że już jedno łożysko na metalowym wsporniku będzie odpowiednio wytrzymałe, choć może dla Taurusa 410 dwa łożyska nie będą chyba przesadą.
L.J.
 
Posty: 369
Rejestracja: 28 Lip 2005, 12:01

PostJaLe | 07 Paź 2005, 18:55

Rozglądam się za libelką, ale nic odpowiedniego nie ma, może zatem skuszę się na to http://www.allegro.pl/show_item.php?item=66093795

Cdn.
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

Postleszekjed | 08 Paź 2005, 00:38

Radzę wstrzymać się z tym zakupem. Proponuję zdobyć poziomnicę działającą w jednej płaszczyźnie ale za to dłuższą. W ustawianiu platformy istotny jest poziom w kierunku E-W ustawiany raz na obserwację od strony łożyska północnego. Poziom w osi N-S wystarczy początkowo ustawić w przybliżeniu. I tak, później w procedurze korekty ustawienia platformy główne regulacje odbywają się właśnie od jej południowej strony przez zmianę wysokości i obrót tego końca. Wynika to np. z konieczności dopasowania platformy do szerokości geograficznej obserwacji.
Dobrym wyjściem w przypadku blaszanej tuby Synty 200/1200 jest poziomnica z magnesem co pozwala na łatwe trzymanie obu przedmiotów razem.
L.J.
 
Posty: 369
Rejestracja: 28 Lip 2005, 12:01

PostMirek D. | 08 Paź 2005, 09:10

Cześć,

Jako użytkownik platformy mogę ci powiedzieć z doświadczenia, że poziomica nie będzie ci potrzebna. Dużo bardziej przydaje się kompas.

Do obserwacji wizualnych ustawiasz platformę mniej więcej na północ i mniej więcej poziomo i już. Jężeli nie przekraczach powiększenia 400-500x to nie ma problemu.
Jak obiekt trochę ucieknie to sobie szturchnierz dobsona i będzie znowu w środku pola. W ten sposób wykonuję prawie 99% obserwacji.

A jeśli chcesz roić zdjęcia to i tak w procedurze ustawiania na polarną platforma ci się sama wypoziomuje. Ale muszę przyznać, że przez pół roku robiłem to tylko 3 razy.

Piękno platformy tkwi właśnie w jej prostocie. Kładzisz na ziemię, ustawiasz mniej więcej na północ stawiasz na tym teleskop i jazda.
Cały setup to 10 sek.

Pozdrawiam,
Mirek D.
Sprzęt: TeleView TV76, TS 90 triplet, SCT 8" Celestron, SW 100 ED, SW120ED
Kontakt na: miroslaw.dymek@gmail.com
Awatar użytkownika
 
Posty: 119
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:01
Miejscowość: Kraków

PostJaLe | 08 Paź 2005, 19:48

Jeszcze jedno zdjęcie platformy.

Jak widać jest już właściwie wszystko, brakuje tylko napędu i sterowania.


Kompas już mam kupiony.


Image


Zachęcam astromaniaków z Dobsonami do wykonania platformy. :D
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

Postleszekjed | 08 Paź 2005, 20:58

Teraz widzę, że łożyskowanie południowe jest zgodne z moimi założeniami.
Wiem , że dostałeś już elementy na koło północne więc możesz poćwiczyć ustawianie platformy na GP i na biegun. Musiałbyś tylko zrobić jakiś prowizoryczny system blokowania platformy w jej położeniach krańcowych. Ciekawy jestem jak Tobie pójdzie zrozumienie opisanej przeze mnie procedury. Mam już dwa doświadczenia negatywne z czego ewidentnie wynika, że instrukcję napisałem trochę 'pod siebie' pomijając uwypuklenie faktu, że po każdym pełnym cyklu korekcyjnym należy platformę ustawić w położeniu referencyjnym. A czy już zrobiłeś koło północne ?
L.J.
 
Posty: 369
Rejestracja: 28 Lip 2005, 12:01

PostJaLe | 14 Paź 2005, 12:35

A tak wygląda koło pólmocne. Niestety nie jest zbyt estetyczne, gdyż barwione było w całości, a nie w elementach i nie metodą natryskowa tylko ręcznie gąbką. Ale w końcu to część najmniej widoczna i chodzi przecież o działanie, a porusza się bez oporów.


Image

W dalszym ciągu szukam kogoś kto wytoczy mi ślimaka. :roll:
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJanusz_P. | 14 Paź 2005, 13:12

Przy dokładności tej giętej śruby (gwintowanej szpilki) wystarczy ślimak zrobić z takiego samego kawałka tylko prostej śruby i mmy od razu ten sam skok i zarys gwintu, wystarczy tylko podtoczyć końce pod łożyska i osadzić na niej koło pasowe z napedu od silnika :roll:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJaLe | 24 Paź 2005, 15:49

Janusz_P. napisał(a):Przy dokładności tej giętej śruby (gwintowanej szpilki) wystarczy ślimak zrobić z takiego samego kawałka tylko prostej śruby i mmy od razu ten sam skok i zarys gwintu, wystarczy tylko podtoczyć końce pod łożyska i osadzić na niej koło pasowe z napedu od silnika :roll:


W TEN SPOSÓB NIE MOŻNA WYKONAĆ TEJ PRZEKŁADNI !!!!!!!!!
Po prostu jest to fizycznie niemożliwe by osadzić w łożyskach taki pręt który będzie napędzał "zębatkę" w tej przekładni.
Wykonanie ślimaka jest konieczne !!!!!
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJanusz_P. | 24 Paź 2005, 19:37

Oczywiście zaprojektowany ślimak można wytoczyć , zahartować i szlifnąć diamentem z nierdzewki na wymiary z rysunku ale jego jednostkowe wykonanie będzie dość drogie.
Zapytaj może Leszka, jemu to warsztat toczy seryjnie i pewnie taniej wyjdzie wtedy za sztukę :roll:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJaLe | 24 Paź 2005, 20:10

Ojej!!! nie chodzi mi o jakieś specjalne wykonanie. Nie należę do ludzi którzy coś udowadniają czy też chcą się kłócić . Po prostu oś symetrii zaproponowanego przez Ciebie Januszu układu (nagwintowanego pręta) leży w odległości około 20 mm od osi symetrii zębatki. I tylko o to tutaj chodzi. Oczywiście można zastosować układ bez zębatki tylko że wtedy ułożyskowanie będzie znajdować się po za platformą paralaktyczną.
W przypadku gdyby to co pisze nie było jasne zamieszczę odpowiednie zdjęcie.
By było jasne - to umówiłem się z Leszkiem że tutaj będę opisywał co i jak robię z platformą. Chodzi o to by te informacje były użyteczne.
Niektóre sprawy wyłuszczam zbyt dokładnie czy naiwnie, gdzyż to forum czytają ludzie o różnym stopniu zrozumienia zagadnień od strony technicznej. Przyjmuje więc taką formę, by była czytelna.




Tak że wygrzewanie , hartowanie, chłodzenie w oleju , kolejne nawęglanie , odpuszczanie oraz chłodzenie w oleju odpada :D

c.d.n
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJanusz_P. | 24 Paź 2005, 20:15

Rozumiem doskonale i dlatego też polecam gotowe i zapewne tańsze rozwiązanie w Leszkowym wydaniu bo po co wyważać już raz otwarte drzwi :roll:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJaLe | 24 Paź 2005, 20:22

Janusz_P. napisał(a):Rozumiem doskonale i dlatego też polecam gotowe i zapewne tańsze rozwiązanie w Leszkowym wydaniu bo po co wyważać już raz otwarte drzwi :roll:


Właśnie o to tutaj chodzi !!!!

Na pewno napęd i sterowanie wykona mi Leszek, bo mnie szkoda na to czasu.

Opisuję tylko, że to wszystko nie jest takie proste. Oczywiście mógłbym zrobić wszystko od podstaw sam. Zaprojektować platformę itd. Tylko że trwało by to ładnych kilka miesięcy, więc dlatego pomaga mi strona Leszka i on sam + oczywiście info z ASTROMANIAKA :D
Sam już w tej chwili pracuję nad zupełnie innym projektem który zobaczycie myślę na forum za rok, a TY Januszu już wkrótce o nim się dowiesz.

pozdrawiam

Jarek
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJaLe | 31 Paź 2005, 18:59

W ubiegłym tygodniu miałem możliwość obserwowania pracy platformy Leszka, prowadzącej Taurusa 380. Jest to najnowsza konstrukcja tej platformyw wersji IV (????). Zacząłem się zastanawiać czy nie zmienić napędu ze śrubowego na cierny w mojej. Napęd cierny ma wiele zalet. W moim przypadku pozostaje kwestia zmiany zespołu kształtek.
W ten sposób moje prace ruszyłyby z miejsca, a marazm związany z poszukiwaniem osoby która wytoczy ślimaka zostanie przełamany.
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

Postleszekjed | 02 Lis 2005, 23:02

Platformę, o której mówi Jale można obejrzeć pod adresem:
http://www.lx-net.prv.pl/platf/platf.16.htm
Na razie istnieje jeden egzemplarz tego typu platformy i nawet nie miałem czasu aby go rzetelnie przetestować bo niemalże tuż po wykonaniu pojechała na zlot sierpniowy na Kudłaczach i od tej pory używa jej Mirek ze swoim teleskopem 380mm. Ma on chyba teraz największe doświadczenie związane z jej użytkowaniem.
Ten rodzaj platformy poruszany jest rolką mosiężną napędzaną silnikiem z przekładnią 1:120 od napędu Soligora (taki napęd można zakupić w Astrokraku
http://www.astrokrak.pl/sklep/product_i ... cts_id=232 )
Ta konstrukcja jest dość prosta mechanicznie ale ze względów teoretyczno- technologicznych zawiera kilka uproszczeń liniowych dotyczących głównie płóz profilowanych. Rzeczywisty kształt tych płóz jest dość złożonym wycinkiem powierzchni pochylonego stożka lub walca. Nie udało mi się tego dociec teoretycznie zastosowałem więc linearyzację w dwóch płaszczyznach starając się aby zminimalizować błąd średniokwadratowy. Mam nadzieję, że kiedyś uda się pomierzyć błędy wynikajace z założeń linearyzujących choć już teraz można powiedzieć chyba, że dla obserwacji wizualnych nie są one zbyt uciążliwe.
Taka platforma waży ok. 4 kg i w użyciu jest równie sprawna jak platforma z napędem śrubowym. W szczególności przewinięcie platformy trwa tylko kilka sekund co w znaczącym stopniu ułatwia prawidłowe ustawienie platformy względem osi świata. Obie moje konstrukcje umożliwiają szybkie przewinięcie tak istotne w ustawianiu platformy ale również oszczędzające czas obserwacji. Platformy z napędem śrubowym bez sprzęgła wymagają sporo czasu na przewinięcie śruby do pozycji startowej a i dokładne ustawienie takiej platformy jest znacznie utrudnione a na pewno czasochłonne i niepraktyczne.
L.J.
 
Posty: 369
Rejestracja: 28 Lip 2005, 12:01

PostJaLe | 02 Lis 2005, 23:27

Postaram się Leszku narysować i zwymiarować kształt płóz w tym wykonaniu, a Ty ocenisz czy mam rację. Interesuje mnie to zagadnienie również od strony teoretycznej, póki co zbieram na ten temat informacje, których nie ma zbyt wiele.
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostDOMINO | 12 Gru 2005, 22:35

Przepraszam że wchodzę w temat ale udało mi się skończyć budowę platformy według projektu Pana Leszka .
Oczywiście z Jego nieocenioną i fachową pomocą .
Platforma jest już po pierwszych testach i wszytko działa znakomicie.
Wprowadziłem kilka modernizacji do mojej platformy
, między innymi : nieco inny ksztat (połączenie aluminium i drewna) - na stałe przymocowane poiomice co bardzo ułatwia ustawienie platformy.
Oto moja pierwsza fotka z obserwacji Słońca. :D Image
SC 11 na EQ 6 , kilka okularów.
Awatar użytkownika
 
Posty: 102
Rejestracja: 18 Wrz 2005, 10:03
Miejscowość: Juszczyna

PostJaLe | 12 Gru 2005, 22:46

Gratuluje wykonania platformy !

Domino, ten temat jest dla wszystkich, więc na pewno nie wchodzisz w temat. :D
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostDOMINO | 12 Gru 2005, 23:36

A oto widok platformy bez górnej części.
Image
SC 11 na EQ 6 , kilka okularów.
Awatar użytkownika
 
Posty: 102
Rejestracja: 18 Wrz 2005, 10:03
Miejscowość: Juszczyna

Postleszekjed | 14 Gru 2005, 00:09

Cieszę się, że powstała kolejna platforma. Napisz o podstawowych jej parametrach bo wydaje się na przykład znacznie lżejsza niż moja drewniana konstrukcja. Wydaje się, że czas obserwacji jest zbliżony do 75 minut ale zasilasz platformę chyba z baterii akumulatorów ?. Ciekawe jakie stosujesz napięcie zasilania i jak długo platforma pracuje na tych akumulatorach (może podaj pojemność).
Napisz coś na temat ustawiania platformy, czy korzystasz z moich sugestii i koła północnego czy używasz własnej procedury ?. Jak ustawiasz platformę do obserwacji dziennych i z jakim skutkiem ?
Ciekawy też jestem ile waży Twój teleskop ?
Na końcu proszę abyś napisał coś na temat śruby napędowej. Wykonałeś ją całkowicie samodzielnie, może uda Ci się zrobić jakieś zbliżenie śruby i jej łożyskowania oraz przekładni napędowej pomiędzy silnikiem i śrubą. Pytam o to bo jest to chyba największa przeszkoda w budowie domowym sposobem napędu a Tobie się to udało. Trzeba to chyba pokazać dokładniej bo jak widać można to zrobić.
Jak oceniasz dokladność swojej platformy, czy robiłeś próby z dużymi powiększeniami lub z kamerą CCD ?.
Jeszcze raz gratuluję !
L.J.
 
Posty: 369
Rejestracja: 28 Lip 2005, 12:01

ATM

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 25 gości

AstroChat

Wejdź na chat