Szukamy ze znajomymi naprawdę ciemnego nieba ok 50km od nas (Olkusza) ażeby podczas naprawdę fajnej pogody tam wyskoczyć. Znalazłem na mapie LP (http://www.blue-marble.de/nightlights/2012) ładnie wyglądającą ciemną plamę. Są to okolice Miechowa - Kalinek Wielkiej, Śladowa, Maciejowa.
Może już tam ktoś był i ma jakąś miejscówkę wybadaną? Pojedziemy tam raczej na pewno ale informacje zaoszczędziły by nam czasu w znalezieniu dokładnej miejscówki

EDIT
Miejscówki na które jeździmy:
Glanów
https://goo.gl/maps/UEmhPQxdnsw

Trzonów (pinezka w okolicy miejscowości Zaryszyn - dokładnie podana lokalizacja powoduje problemy z dojazdem z nawigacją. Generalnie tą drogą na szczyt wzniesienia w strone lasu i stajemy na którymś z pól, w zaleźności na które da się wjechać)
https://goo.gl/maps/kNpuvYSZhCK2

Wilczyce Staramy się podjechać trochę wyżej niż ta polanka.
https://goo.gl/maps/1ivtuPDze332

Koskowa Góra
https://goo.gl/maps/cmzQWPJNd152

Bardzo fajna mapka - teraz wiem że na niebo w mojej okolicy nie mogę narzekać

Ale trudno mówić aby to była mapa LP. Raczej mapa źródeł swiatła z Ziemii. Co z tego , że na północ od Warszawy czy Łodzi są ciemne miejsca. Dobre niebo z tej mapy to jak masz ciemne miejsce i około 50 km na południe dalej jest ciemno.

makower - to tak właśnie jest wystarczy że wyjadę jakieś 10km do siebie i mam spore ciemne pole na mapce

Ja jeżdżę czasem dokładnie w to miejsce:

https://maps.google.pl/maps?q=miech%C3% ... lskie&z=19

To jest kilka km od miejscowości wytypowanych przez Was. W miejscu tym jest skrzyżowanie drogi asfaltowej z drogą gruntową. Pierwsze kilka metrów drogi gruntowej jest wyasfaltowane - w sam raz, aby postawić tam ze 2-3 teleskopy. Podczas moich obserwacji drogą gruntową nigdy nic nie jechało. Drogą asfaltową w sumie podczas moich 4 czy 5 obserwacji z tamtego miejsca przejechały może 3 samochody. Przy czym ja zawsze obserwowałem po 22.

Jeśli chodzi o jasność nieba, to miejsce jest całkiem niezłe. Niestety, południowo zachodnie niebo jest trochę rozjaśnione przez łunę od Krakowa (37 km w linii prostej do centrum). Zauważalna jest też niewielka łuna od Miechowa na zachodzie (12 km w linii prostej), od Jędrzejowa (33 km) na północy, Pińczowa (29 km) i Buska Zdroju (39 km) na wschodzie oraz Skalbmierza (14 km) i Kazimierzy Wielkiej (22 km) na południowych wschodzie.
Trzeba jednak zaznaczyć, że poza Krakowem (i może Miechowem), pozostałe miasta nie stanowią większego problemu i jedynie nieznacznie wpływają na jasność tła nieba na niewielkiej wysokości nad horyzontem.
Kiedyś Paweł Trybus mierzył tam jasność tła nieba SQMem i wyszło mu o ile dobrze pamiętam 21.2 mag/(sekundę kwardatową). W przejrzyste noce widziałem tam gołym okiem bez większego trudu M 33 oraz gwiazdy nieznacznie słabsze od 7 mag.

Warto jeszcze dodać, że miejsce jest na lokalnym wzniesieniu i horyzont jest dookoła odsłonięty bardzo nisko. Dzięki stosunkowo dużej wysokości rzadziej pojawia się tam mgła. Można się za to spodziewać też, że wiatr będzie większy niż niżej.

Pozdrawiam
Piotrek Guzik

Swoją drogą, myślę, że lepiej korzystać z tej mapy:

http://blog.mitofoto.pl/wp-content/uplo ... apa_PL.jpg

Tutaj mamy mapę z szacowaną jakością nieba. Tamta linkowana wcześniej, to mapa która pokazuje lokalizację źródeł światła. Na tamtej mapie np. bardzo ciemnym miejscem jest Puszcza Niepołomicka obok Krakowa - wygląda ona tam niemal jak Bieszczady. Na mapie, którą ja linkuję widać, że miejsce to tak ciemne na pewno nie jest...

No i jeszcze lepiej - dzięki

Faktycznie chyba pomyliłem źródła światłą nieziemnego z zaświetleniem nieba. No i niestety biorąc pod uwagę powyższą mapkę LP mogę pomarzyć o naprawdę ciemnym niebie
Tak czy siak wybierzemy się na pewno w tamte okolice. Dzięki Piotrze za obszerną podpowiedź. Bardzo sie przyda i być może skorzystamy z Twojej miejscówki, jeżeli nie masz nic przeciwko

Ta mapka już jest troche nieaktualna

To prawda, ona powstała na podstawie danych z początku lat dziewięćdziesiątych. Jednak chyba nikt nie przygotował bardziej aktualnej, a ta jest całkiem niezła.

Nie ma ktoś ochoty na wypad dziś w nocy w/w miejsce? Łysy zachodzi ok 2 ale do rana jeszcze daleko. Prognoza wstępnie jest przyzwoita.

Niewykluczone, że ja na chwilę gdzieś w tamtym kierunku wyskoczę przed świtem. Ze względu na sytuację rodzinną (3-tygodniowy niemowlak w domu) nie chciałbym nic obiecywać na 100%.

Jasna sprawa Szukam kompana, bo samemu nie bardzo chce mi się jechac ponad 50km w nieznane mi tereny. Myślę jednak, że będę na miejscu od ok 1~2

Miejscówka wczoraj a raczej dziś odwiedzona. Trochę pomyliłem drogi ale w końcu dotarłem Niebo przywitało mnie jeszcze sporym księżycem ale z biegiem czasu robiło się coraz ciemniej aż w końcu zapadły pożądane przeze mnie ciemności. Starłem się głownie porównywać widoki znanych mi obiektów ale widoki np Płomienia, M31, M33 naprawdę dawały rade a Droga Mleczna prawie po same horyzonty zawsze powoduje u mnie szeroki uśmiech
Zdziwiłem się natomiast, bo nie dojrzałem żadnego z księżyców Urana, które w tamtym roku widziałem podczas opozycji, ale po powrocie okazało się, że mają pod 14 mag. Nie dostrzegłem też komety C/2012 K1 Panstarrs ale chyba była za nisko ok godz 4:30 a i było mi już tak zimno, że moje szczękanie zębami wystraszyło chyba sarny przechodzące niedaleko
W połowie obserwacji przejechał obok mnie samochód, w którym myślałem, że jedzie Piotrek. Wstałem, żeby się przywitać. Niestety w zamian dostałem długimi po oczach

Ja niestety, nie miałem jednak możliwości wyskoczyć w nocy poza miasto. Być może za tydzień, kiedy wieczorne niebo opuści Księżyc...

Wiadomo jakie masz obowiązki
Na pewno będę wracał na miejscówkę, bo jest naprawdę dobra i choć mam do niej 57 km to jest tego warta.

Czy ktoś jest może chętny na jakieś wspólne obserwacje w piątek lub sobotę, jeżeli warunki były by dobre? Prognozy takie sobie ale może się coś wyklaruje

Jeżeli będzie pogoda i wróci mi montaż z serwisu, to sobota jak najbardziej

Na ten moment prognozy dla okolic Miechowa są takie, że można mieć nadzieję, że w nocy z soboty na niedzielę się rozpogodzi.
Niestety, na ten moment prognozy dla tej części naszego kraju mówią też o wietrze, który ma wiać z prędkością około 5 m/s, a w porywach nawet więcej niż 10 m/s. Przy ujemnej temperaturze nawet dwa razy mniejszy wiatr jest niesamowicie uciążliwy. Kilka razy próbowałem w takich warunkach obserwować, niestety nawet jeśli niebo było wspaniale, szybko musiałem kończyć obserwacje ze względu na niesprzyjające warunki.

Za to na tę samą noc znacznie lepiej wyglądają prognozy dla miejsc na południe od Krakowa. Jeśli prognozy się nie zmienią, ja być może wybiorę się właśnie gdzieś w tamte strony.

Jakieś plany konkretne ? Za oknem bieda, ale prognozy pozwalają mieć nadzieje :p

Ja się waham ciągle. Na razie ani za oknem nie wygląda to za ciekawie, ani na zdjęciach satelitarnych.

Dramat i tyle. Prognozy były jako takie ale co z tego. Nawet gdyby to wiatr jest dramatyczny. Jutro niby cos ma byc lepiej tylko co z tego jak w poniedziałek o 4:30 pobudka. Ehh człowiek miewa dość :/

Walczycie Panowie coś dzisiaj ? :>

Ja pewnie gdzieś wyskoczę, choć raczej celowałbym w kierunku południowym - obawiam się trochę mgieł na północ od Krakowa.

No ja raczej Dosłońce dziś, niepewna ta pogoda i nie wiem też ile wytrzymam, a jednak mam tam te 20 km bliżej