wampum | 09 Lis 2017, 20:24
No to ja sie wypowiem.
Posiadam 2"kątówkę dieelektryczną, oraz właśnie pryzmat baadera 1,25" (zostawiłem sobie chyba po namowie JSC, z poprzedniego achromata (u? - jak to się poprawnie wymawia?).
Powiem wstępnie, bo tylko raz zrobiłem porównanie tych dwóch kątówek w moim SW150/1200 z użyciem okularu Antares Speers Waler 17mm. Jest różnica na korzyść pryzmatu, oglądając M27 czy M57 za każdym razem odniosłem wrażenie lepszego obrazu w pryzmacie. Obraz był ostrzejszy, lub raczej dieelektryk wprowadzał takie rozmazanie obrazu, krawędzie obiektów były bardziej ostre, ogólnie niebo w pryzmacie wydawało mi się, jak to nazwać... "bardziej konketne".
Tego wrażenia nie odnosi się póki używa się tylko kątówki dieelektrycznej - bo nie ma się świamości tej subtelnej różnicy.
Musze to jeszcze dokładnie sprawdzić pod ciemniejszym niebem niż podmiejskie, w celu potwierdzenia wrazenia.
Aha - pryzmaty wprowadzają krechę w obrazie - ja nigdy jej nie zauważyłem w Baaderze, a dosc długo był to mój jedyny pryzmat kątowy.
Refraktor "ZEN_Ottiche" 120 F8 /Zen Ottiche 150 F6,6/ Sky Tee/ ATM-Uniwersal 150/2800/ Vortex Kaibab 18x56/okulary i dodatki