Qbszon napisał(a):Orzech napisał(a):Tak, to TPL. Nikt nie chce Lumikona za 200 sprzedać
A żeby było ciekawiej to ja go nie widziałem
Pomimo różnej konfiguracji okularowo-filtrowej.
Skrobne potem jakaś relacje, bo było kilka ciekawych obiektów. Qbszon i Mcmaker mieli by co oglądać, bo słabizny konkretne padły
pisz pisz bo ciekawy jestem
ja bardzo dlugo walczylem ze soba czy jechac, ale jednak srodek tygodnia, a w robocie zapieprz, moglbym do trzonowa nie dojechac
ale soon sie pojawie, musze wyprobowac nowo zakupione canonowe tele
Fajna nocka, wilgoć była widoczna tak do 20° ale paradoksalnie wycinała lp.
W każdym razie zaczęliśmy na szybko od pokazania Mirkowi i jego wybrance "Bąbla". W wizualu w 10" i 13" szału nie ma ale z filtrem Lumikona UHC było widać ładnie niedomknięty okrag, łuk. Widywałem go już jednak w całości. Obok natomiast bardzo ładnie widać było NGC7538.
Jakiś czas temu Piraniusz wypalił bardzo ładny kadr tych okolic
viewtopic.php?f=4&t=50362.
Później połapałem kilka klasyków aż przypomniałem sobie o komecie 64P/Swift-Gehrels. Znajdowała się niedaleko Andromedy, na prawo od linii łączącej 3 gwiazdki poniżej Andromedy. Wyskoczyła od razu i nawet przez chwile myślałem, że widzę warkocz ale to Piotrek zapodał dymem z kiepoida i ten mi chyba w oko wpadł
W każdym razie dość jasna, widoczna bez problemów w 10" chłopaków.
Po chwili zacząłem poszukiwania pierwszych z zaplanowanej na tę noc paskud. A dokładniej dwóch obok siebie. Po chwili starhoppingu i wpatrywania się w okular, dojrzałem NGC996, która wg SkySafari ma 14,4 mag (w necie można znaleźć informację iż jej jasność powierzchniowa to 13-13,5 mag). Po chwili tuż obok niej wyskoczyła NGC999 (13,5 mag, JP 13,3 mag, SkySafari 14,7 mag). Obok jest jeszcze NGC1001 ale tej nie widziałem (SKySafari 15 mag).
Kolejny cel miał być łatwiejszy i faktycznie takim był, choć nie wiem czy można tak nazwać obiekty z katalogu Abella
Mowa o numerze 4 z owego katalogu. Znowu starhopping i włala - jest. Chłopaki potwierdzają. Tworzy piękny trójkącik z pobliskimi gwiazdkami. Jest ciemna - SkySafari podaje 14,8 mag
W kółkach zaznaczone 2 galaktyki ale te są poza zasięgiem niutka 13"
Idę dalej. Tym razem kilka paskud w polu widzenia ES 14. Całość zwana "łańcuchem Markariana w Rybach" I faktycznie, doliczyłem się bodajże 8 sztuk (nie zanotowałem) ale dużo słabsze niż "oryginał". Muszę tam wrócić, bo widok zacny. Wszystkie w jasności 12,7-14 mag.
Robi się dobrze po północy, Bliźnięta wysoko więc wyszukuje kolejną kometę - 38P/Stephan-Oterma. Paruje szkiełko ale wymieniam i szybko wyskakuje "Stefan". Znowu łatwa do odnalezienia - niecałe 2° od NGC2392 (eskimos) Jest ciemniejsza niż 64P ale i bardziej skondensowana. Mimo wszystko ładna - polecam.
Później to już chyba z godzinny atak na konika. Niestety, jak pisałem wyżej, ja go nie widzę. Chupa tak. Paradoksalnie, problemem robi się duże pole w moich okularach. Ciężko wyciąć Alnitaka z kadru. Schodzę z ogniskową okularu ale to powoduje zmniejszenie źrenicy wyjściowej a rozległe mgławice lepiej mi się ogląda z większą źrenicą. Zjebur, masz czym prędzej kupić tego BST ED 25 mm
Potem jeszcze szybkie lookanko na M42 (uhhh, co za widok) oraz NGC 1999, zwaną dziurką od klucza. Na pierwszy rzut oka okrągła mgiełka ale przy powiększeniu 250 razy widać ciemną szparkę wewnątrz
Szkic kolegi z sąsiedniego forum
Goni nas wilgoć i późna godzina ale oby więcej takich wyjazdów. Czas wracać do domu przez mgłę, że hej (co wysokość to wysokość).
Co do soboty to mam imprezę o charakterze rodzinnym więc odpadam ale oby ICM się mylił i pogoda jednak była.