tiger | 01 Mar 2019, 19:45
No, ale dla mnie też. Bo coraz częściej się na tym łapię, ze wolę pomęczyć się Z fotkami ,,pod niebem", niż obserwować. Po stackowaniu i jakiejś tam obróbce graf. efekt jest i tak dużo lepszy, niż ,,na żywo". Co prawda nie robię to,,profesjonalnie", tak jak ludziska parający się astrofotografią (np; tutaj). Zawsze Jednak jakiś ,,dokument" pozostaje. Tym bardziej, że na ogół wynik jest ,,lepszy" niż ,,na żywo", i to jest piękne. To jest niestety (albo stety) prosta droga do astrofotografi. A w ogóle to widać po fotce, że dosyć dużo materiału nazbierałeś. Ja w swoim LX-80 mogę najwyżej utrzymać 2min czasu, a i to nie zawsze. Biegun na laser , lub nieraz polar alingn z SharpCape. Nie ma LB , a np; dryft zajmuje mi zbyt dużo czasu. Wszystko oczywiście bez guide.
ED-120, TS76EDPH, EQ-6R PRO, ASIair PRO, bino BP-Maxbright, SONY A7S, CANON 6 D, ASI-290 COLOR, NIKON 7X35 EX CF, MEADE 26 mm 5000S-para, ES 20 mm 70st.- para, NLV 6 mm-para, Barlowy ED 2xGSO, ED 3x GSO. IDAS LPS D-2