Dominik Woś napisał(a):JOKER napisał(a):Ty masz chyba jakieś doświadczenie ale chyba nie do końca prawidłowe...
Właśnie na rozogniskowanej gwieździe sprawdza się miedzy innymi poprawność wykonanej kolimacji co na CN jest wielokrotnie cytowane... sprawdza się tez jakość optyki ale to już inna bajka.
Większości teleskopów nie da się skolimowac w punkt tak ze dziwi mnie to ze Ty jesteś zdziwiony skoro tyle razy kolimowales... dokładność chiński podzespołów po prostu uniemożliwia to skutecznie dlatego mając nawet hologram trzeba trochę pomyśleć i wyciągnąć logiczne wnioski dlaczego coś nie gra i jakie postawić założenia by skolimowac coś w miarę poprawnie mimo ze nie jest to możliwe b.dokladnie... tutaj zawsze SCT poprawiam właśnie na sztucznej gwieździe spędzając zaledwie 15 minut.
Gdyby tak było jak piszesz z RC8 itp. teleskopami i to powinni na sile sprzedawać kolimatory Takahashi gdyż 99% ludzi, którzy mają te teleskopy na pewno nie ma je prawidłowo skolimowane
bądź tez rozkolimowane, Mnie osobiście obrazy z RC. podobają się mimo ,ze obstrukcja jest duza i ich zastosowanie zgoła inne niż do wizuala.
J
Niestety albo stety jesteś klasycznym przykładem (bez obrazy) tzw. eksperta, który nie zdaje sobie sprawy z tego czego jeszcze nie wie i wydaje mu się, że jest właśnie ekspertem i może dobrze doradzać innym forumowiczom. Co do kolimacji SCT to stwierdziłem, że jest ona dużo prostsza niż kolimacja RC ale aby to dokładnie zrobić trzeba poświecić więcej niż 15 min (uwierz mi kilka tych teleskopów skolimowałem). Sztuczna gwiazda nic Ci nie pomoże (no chyba, że zawiesisz ją na wysokości 50m nad ziemią. Dlaczego? Otóż lustro główne w SCT jednak nie jest zabetonowane (kiwa się nieznacznie) i teleskop powinien być kolimowany przy kącie około 60 stopni aby to kiwanie się mniej więcej było uśrednione. W przypadku kolimacji RC trzeba to zrobić bardzo dokładnie, gdyż inaczej daje on słabe, bardzo miękkie obrazy. A propos mojego doświadczenia z RC i SCT:
https://astrofotografia.eu/am-rc250/https://astrofotografia.eu/gso-rc-6-cali/https://astrofotografia.eu/celestron-c8/To dość już stare recenzje (może je zaktualizuję) ale coś tam mówią. Na informacjach z CN raczej bym się do końca nie opierał, wiele z nich mija się z prawdą lub są zakamuflowanym marketingiem.
Tyle z mojej strony o kolimacji.
Nie róbmy tutaj takiego bałaganu jak w wątku o MN lub 100ED.
Pozdrawiam,
Dominik
Twoje testy i wyniki są dla mnie zgolą blednę a to, ze dużo ich wykonałeś pomiarów nie znaczy ze są one jeszcze prawidłowe.
Masz jakieś dziwne podejście do kwestii perfekcyjnego ustawienia co jest wykonalne tylko i wyłącznie w niektórych przypadkach sprzętów wykonanych prawidłowo od śrubki do lustra jak np.Takahashi .
Napisz proszę na do CN ze ich założenia sprawdzenia kolimacji na sztucznej gwieździe są zgolą blednę bo Twoje rysunki dowodzą czegoś innego...
Po co ustawiać na takiej wysokości sztuczna gwiazd? w każdym teleskopie lustro jest na tyle luźno ustawione ,ze w zależności od wysokości obserwowanego obiektu musiałbyś przeprowadzać korektę kolimacji...to jakiś obłęd człowieku.
Kazdy sprzęt da się ustawić pod warunkiem ,ze wyciąga się logiczne wnioski i analizuje błędy- czego nie widzę u Ciebie a co tłumaczy mi Twoje podejście do tego tematu.
Ty uważasz ,ze RC są sprzętami do wywalenia nawet jeśli kolimacja jest prawidłowa a ja uważam ,ze każdy sprzęt uda się skolimowac mniej lub bardziej poprawnie i każdy da dobre tzn. stosowne do swojego gl. zastosowania obrazy.
Więcej optymizmu bo Astronomia-amatorska jest piękna
.
ok. kończymy temat.
J