Witajcie.
Czy ktoś zna ten sprzęt? Stara dobra lornetka. Widziałem dziś na giełdzie staroci za niewielką cenę. Zaskoczył mnie zupełny brak aberracji. Niestety jedna soczewka okulary jest zagrzybiona.
Czy ktoś może coś o niej więcej powiedzieć?

Trzeba było brać skoro taki kwiatek. Wnioskuje z nazwy że to jakiś niemiecki wyrób a to gwarancja jakości.....

Widzę, że koledze dzisiaj na żarty się zebrało

Daniel , daj sobie spokój z takimi wynalazkami. Miałem tego w rękach kilkadziesiąt sztuk i DO Silver 10x50 miażdżył wszystkie stare zeissy i inne ruskie lornetki. Nie te szkło i nie te warstwy. Co z tego, że mają solidną budowę i szerokie pole. Współczesna , dobra budżetówka daje o niebo jaśniejszy obraz i to w naturalnych barwach.

a to zawsze musi być na poważnie??

Ona kosztuje 100 zł. Zaskoczył mnie brak aberracji chromatycznej. Aczkolwiek zagrzybiony od środka okular mnie nie przekonuje.

Czy jest bardziej podobna do tej: https://www.ebay.pl/itm/Military-binocu ... SwTfdbNP36 czy do tej: https://picclick.com/Vintage-STEINHEIL- ... 04114.html ?

Jeśli stan zachowania lornetki jest co najmniej dobry, to za 100zł warto (zerknij na ceny w linkach). Musisz tylko pamiętać, że usunięcie grzyba + przegląd i czyszczenie lornetki, żeby dawała przyjemność z obserwacji to koszt kolejnych 200-300zł. A w tej cenie, tak jak pisano powyżej masz już produkty współczesne o zadawalającej jakości.

Jest podobna do tej drugiej. Szkoda że ma ten grzyb w okularze- z resztą nie wiadomo co to jest. Ale jest białe... Jak pleśń. Szkoda bo na jedno oko daje super czysty obraz. Choć trochę jakby zażółcony. Macie rację- jak bym sam nie wyczyścił to szkoda tylko kasy.
Po prostu fajne jest to, że ona tak lekko i płynnie działa i mieści się w kieszeni. Jest taka typowa do "róbta co chceta" i nigdy nie będzie trzeba uważać jak na jajeczko.