Pierwszy powiew zimy

Postlukost | 09 Paź 2019, 14:37

Poniedziałkowa, późnonocna sesja była dokładnie taka, jak lubię – z przejrzystym niebem, rześkim, mroźnym powietrzem szczypiącym policzki, no i ciszą, zakłócaną jedynie z rzadka przez sowy i przytłumione pobrzękiwanie „zbyrcoków” dobiegające gdzieś z odległej łąki. Diabli wiedzą jaka w tym roku będzie zima (choć jedno wiadomo na pewno – rozświetlona wściekle przez stacje narciarskie, z pier...ą Białką na czele), więc na wszelki wypadek zimowe konstelacje mam już obskoczone – te położone bardziej na południe czesaliśmy w RPA, a północne odwiedziłem kilkadziesiąt godzin temu.
Na miejsce (Domański Wierch, niedaleko Cichego) dotarłem przed pierwszą, równo z zachodem lekko pomarańczowego Księżyca. Łysol mocno już spuchł i to był właściwie ostatni moment, by zerknąć na niebo przed zbliżającą się pełnią. Rzut okiem na nieboskłon spowodował, że rozłożenie i kolimacja Taurusa zajęły mi raptem kilka minut – po prostu szkoda było czasu. Dzień wcześniej przez Wierch przewalały się tumany mgły (na szczęście przeganiał je lekki wiatr), a sprzęt ociekał wilgocią; tym razem było sucho, bezwietrznie i naprawdę ciemno, przynajmniej jak na podmiejskie warunki.
Nie będę robił wyliczanki, że widziałem to i tamto (ileż razy można wspominać o klasykach, choć taka przykładowo NGC 891 zawsze potrafi mnie zachwycić), a skupię się na rzeczach jeszcze niewidzianych, dawno nieoglądanych, względnie na tyle egzotycznych, by poświęcić im wzmiankę.
Zacząłem od aktualnego Obiektu tygodnia, czyli parki galaktycznych igiełek skatalogowanych jako NGC 7332 i 7339. Jakoś nie pamiętam, czy kiedykolwiek gościły u mnie w okularze, a jak najbardziej są tego warte. W Pentaxie XL 7 mm (pow. nieco ponad 200x) obie wyskoczyły naprawdę ochoczo i tak sobie myślę, że powinny być dostępne już w ośmiocalowcach – a już na pewno 7332. W mniejszych aperturach i/lub w gorszych warunkach problematyczna może okazać się NGC 7339, mająca niższą jasność powierzchniową.
Wydawało mi się, że nie jest to duet powiązany grawitacyjnie (edyta: jednak jest), więc poszukałem w atlasie czegoś skatalogowanego przez pana Haltona Arpa, najlepiej mocno zniekształconego. ;) To kryterium spełniają engiece 7714 i 7715 (Arp 284), zlokalizowane tuż obok dość jasnej gwiazdki 16 Psc (znaczy jesteśmy w Rybach, tuż pod kwadratem Pegaza). Jej blask nieco przeszkadza, ale przy większych powerkach daje się usunać z pola widzenia, poza diafragmę okularu. Numer 7714 to maleństwo (niecałe dwie minuty łuku), ale jest dość jasna (12.2 magnitudo). Z mooocno rozciągniętą sąsiadką (7715, 14.1mag, 2.7x0.4') był już znacznie większy problem, niemniej po chwili skupienia i ona wyskoczyła – jako widoczne zerkaniem, bardzo ulotne pasemko niemalże dotykające jaśniejszej towarzyszki.
Później był Kwintecik (w czternastce zdecydowanie łatwiejszy do przeliczenia niż w 300 mm), a po nim przyczajona tuż obok majestatycznej M 31 parka NGC 317A i B. Obie galaktyki (znaczy A i B, nie Messier) są prawie sklejone, mają po ok. 13.5 mag i niewielkie rozmiary (ok. 1 minuty), niemniej w większym lustrze nie jest to żadne ekstremum. Bawiłem się nimi dłuższą chwilę, bo przy stosowaniu techniki zerkania i zmianie pozycji oka względem soczewki raz jedna, raz druga wybijała się na pierwszy plan, wydając się tą wyraźniejszą. Ostatecznie uznałem, że trzeba ogłosić remis. ;)
Z inszych ciekawostek po raz kolejny podszedłem do Karła Pegaza (5.0'x2.7', 13.3mag) i po raz nie wiem który zastanawiałem się czemu nigdy wcześniej tego nie łapałem. Obiekt to podłużne, dość ulotne pojaśnienie tła, w konfiguracji lustro 350/1500 plus ES 14 mm oczywiste i w zasadzie widoczne z marszu. Jeszcze łatwiej wyłuskać toto przy większej źrenicy wyjściowej, ok. 4-4.5 mm.
Później w ruch poszły filtry – w pierwszej kolejności habeta, z pomocą której spojrzałem na wyraźną, niesymetryczną mgiełkę przylegającą do AE Aurigae (Płonąca Gwiazda - IC 405), Konika, Pętlę Barnarda i Kalifornię. Szczególnie ta ostatnia w dużym lustrze jest imponująca – ogromna, mleczna poświata z prześwitującymi na jej tle gwiazdkami, obramowana z obu stron jaśniejszymi pasmami, rozmywająca się stopniowo w czerni Kosmosu. W przypadku takich rozległych obiektów (przy jednoczesnej konieczności wykorzystania filtrów wąskopasmowych) rewelacyjnie sprawdza się Baader Asferyk 31 mm, generujący źrenicę ok. 7 mm. Kiedyś uznałbym ją za kompletnie nieprzydatną, lecz od jakiegoś czasu wiem już, że ma swoje ważne zastosowanie.
Swoich pięciu minut doczekała się też O – trójka Astronomika. Filterek pięknie skontrastował jaśniejszą część IC-ka 443 w Bliźniętach, znów pozwolił mi nacieszyć się dyskretnym pasmem Cas A, no i dał radę w przypadku mgławicy Simeis 22 (alias Sh 2-188) w Kasjopei. Ta planetarka w okularze ma wyraźnie łukowaty, „uśmiechnięty” kształt, nieco przypominający Abella 21. W plosslu Meade 26 mm była zaskakująco bezproblemowa, a i starhopping w jej kierunku skomplikowany nie jest. Wizualnie widać tylko jej jaśniejszą, południowo – wschodnią część, przynajmniej w moim teleskopie i na moim niebie. Z tego co wyczytałem, gwiazda macierzysta dość żwawo zasuwa w przestrzeni, a sam obiekt jest jednym z lepszych przykładów na oddziaływanie mgławicy z otaczającym ośrodkiem międzygwiazdowym.
Koło trzeciej nad ranem odpuściłem, bo z zimna skostniały mi stopy. Termometr potwierdził to, co czułem od dłuższego czasu - chwycił całkiem konkretny przymrozek. To jednak nie Afryka, gdzie Syriusz świecił wysoko przy komfortowych plus piętnastu... ;)
 
Posty: 998
Rejestracja: 28 Lis 2009, 20:10

 

PostDominik Woś | 09 Paź 2019, 16:40

Raptem 2 godziny obserwacji i parę trudniejszych obiektów padło łupem. :D

Nad ranem, wychodząc z psami, jeśli jest bezchmurnie, obserwuję sobie Oriona wkrótce po górowaniu i wspominam sobie ile na niego już się napatrzyłem na początku września w Afryce. :wink:

Jeśli pogoda byłaby sprzyjająca warto rozważyć krótki wypad do Roztok w okolicach 25 października.

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postlukost | 09 Paź 2019, 20:50

Zdecydowanie, taki wypadzik byłby wskazany. Będzie trzeba śledzić prognozy, choć na tak długi okres wyżowej pogody jak w październiku ubiegłego roku nie śmiem liczyć. ;)
 
Posty: 998
Rejestracja: 28 Lis 2009, 20:10

 

PostOrzech | 10 Paź 2019, 08:30

Fajny opis, kilka ciekawych obiektów.
Też lubię takie noce, zwłaszcza jak nie ma -15°C a właśnie takie -2/5°.
Co do wyżu i października to zaraz będzie taki czas :lol: :wink:
16" made by Piotrek K
ED100
Xcell 5, 7, APM XWA 13, Lunt 20
ESy 8,8, 30
UHC 2" OIII 2", H-beta 2"
Nikon EX 10x50,
Awatar użytkownika
 
Posty: 2002
Rejestracja: 21 Paź 2013, 17:11
Miejscowość: Olkusz

 

Postdark | 10 Paź 2019, 10:51

"lukost" znów namieszałeś mi w głowie. Miałem swoją listę dla 14" a teraz muszę ją uzupełniać i z jeszcze większym zniecierpliwieniem czekam na ładną noc. :evil:
Wspaniała skarbnica obiektów które trzeba zobaczyć. :D
SW Flex 14"
Okulary:
Pentax XW30, XW20, XW10, XW5
Lumikony OIII/2" i UHC/2"
Astronomik H-Beta/2"
Orion H-Beta/2"
C6D, C7D Sigma 150-600/4.5-6.3, Canon 24-105/4L, Canon 24-70/2.8L
Canon 28-135/3,5-5.6
Tamron 70-300/4-6,3
Awatar użytkownika
 
Posty: 1743
Rejestracja: 19 Paź 2008, 19:46
Miejscowość: Sieradz (Rossoszyca)

Postlukost | 10 Paź 2019, 11:36

Czternaście cali i więcej otwiera już na tyle bogate obszary eksploracji głębokiego nieba, że ciężko się zdecydować na co popatrzeć. Jeśli chcesz więcej inspiracji, polecam cykl Object of the Week na deepskyforum. Tam to dopiero można znaleźć perełki. ;)
 
Posty: 998
Rejestracja: 28 Lis 2009, 20:10

 

Postdark | 10 Paź 2019, 13:36

lukost napisał(a):Czternaście cali i więcej otwiera już na tyle bogate obszary eksploracji głębokiego nieba, że ciężko się zdecydować na co popatrzeć. Jeśli chcesz więcej inspiracji, polecam cykl Object of the Week na deepskyforum. Tam to dopiero można znaleźć perełki. ;)

Sprawdzę. Nie mogę się doczekać aż porównam dwie H-Bety
Astronomik i Baader.
SW Flex 14"
Okulary:
Pentax XW30, XW20, XW10, XW5
Lumikony OIII/2" i UHC/2"
Astronomik H-Beta/2"
Orion H-Beta/2"
C6D, C7D Sigma 150-600/4.5-6.3, Canon 24-105/4L, Canon 24-70/2.8L
Canon 28-135/3,5-5.6
Tamron 70-300/4-6,3
Awatar użytkownika
 
Posty: 1743
Rejestracja: 19 Paź 2008, 19:46
Miejscowość: Sieradz (Rossoszyca)

Postlukost | 10 Paź 2019, 21:58

dark napisał(a):Nie mogę się doczekać aż porównam dwie H-Bety Astronomik i Baader.

W tej konfrontacji stawiam na Lumicona. ;)
 
Posty: 998
Rejestracja: 28 Lis 2009, 20:10

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości

AstroChat

Wejdź na chat