Wracając do "rasowości" orciaków.
Jak widać BGO ma taką samą konstrukcję jak CircleT.
Co ciekawe Vixen kiedys dawał napis "ortho" również na symetrycznych Plosslach...
Ja mam CircleV i widzę różnicę jesli porównuję z Circle T. Niestety nie mam tej samej ogniskowej, ale pole jest w CircleV jeszcze mniejsze niz w CircleT, więc tez pewnie różnią sie nieco konstrukcją..., niemniej jednak ma on konstukcje "Abbepodobną" , a nie "Plosslopodobną"
Piszesz, ze dużo zależy od oka obserwatora. Pewnie masz rację, ale duzo zalezy tez od konkretnego teleskopu.
Mój Vixen jest skorygowany jak klasyczne stare achromaty. Nie ma zogniskowanych dwóch (z trzech zwykle branych pod uwage) barw. Najdalej oddalony jest niebieski.
Nowe achromaty mają zwykle sprowadzone do jednego ogniska czerwony i niebieski. Tylko po co? To zapewne był chwyt marketningowy w latch dziewięćdziesiatych, po pojawieniu sie Edków. Można było powiedzieć, ze achromat jest skorygowany do dwóch barw, tak jak EDek (EDek ma jednak zbliżone ogniska niebieski/zielony).
Tylko, ze to kompletnie nic nie daje
Ważna jest tylko odległość ognisk skrajnych barw. Nawet dobrze jest jak czerwony jest oddalony od niebieskiego, bo dyski Airego mają różną (skrajnie różną) wielkość dla tych barw. Więc jeżeli rozogniskujemy czerwony (będący najdalej odsunietym na osi optycznej), to niedość, ze mamy barwę o największym dysku Airego, to jeszcze mamy ją najbardziej rozogniskowaną.
Niemała rolę może też odgrywać kolor powłoki, który moze działać jak kolorowy filtr... (?)
Ale to tylko takie moje dygresje, bo temat zbacza nam na niewłaściwe tory, a my tu przecież o [b]102ed f/11 (prawdopodobnie jakieś szkło zblizone do FPL51, ale drugie kompletnie niewiadome) vs 100ed f/9 (FPL53/BK7).Temat ten mnie bardzo interesuje, bo w zasadzie juz zdecydowałem sie na zakup tego długiego EDka.... Niestety ze mną jest tak, ze dłuuugo sie decyduję zanim się zdecyduję, ale takie zastanawianie się jest zawsze korzystne
Nie dość, ze wybieram sprzęt o odpowiednich dla mnie parametrach, to jeszcze łapię przy tym podstawy teoretyczne (nota bene świetna zabawa w nauke optyki). A podstawy teoretyczne w doborze sprzętu są moim zdaniem nawet ważniejsze niż obserwacje praktyczne, bo te zależą od tak wielu czynników, że nie sposób obiektywnie ocenić danego teleskopu czy tez okularu.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, ze dużej różnicy w postrzeganiu szczegółów pomiędzy achro 80/1200 a EDkiem 102/1122 widział nie będę... ale co mi tam - chyba właśnie zaczynam zabawę w kolekcjonowanie sprzętu
A skoro moje przypuszczenia będą trafne, że nie widać dużej różnicy pomiędzy tymi teleskopami, to tym bardziej różnice pomiędzy 100ED f/9 i 102 ED f/11 będą margionalne. Bardziej wchodzą tu kwestie stabilności obrazu (lepszej w mniej światłosilnym - TS102 ED wygrywa), mobilności (tu SW 100ED wygrywa). jakości wykonania, jakości wyciągu (plusy dla TS102ED)...
Konkludując - wiele przemawia za tym, że wybór TS 102ED f/11 (i jego klony) jest obecnie najkorzystniejszym wyborem spośród refraktorów o aperturze 4" dla obserwacji wizualnych.
Pozyjemy zobaczymy...