EQ3-2 jako AZ

[Filip_]

Witam

Używam maka127 z tym montażem do nocnych obserwacji. Aby poszerzyć możliwości swojego zestawu ( obserwacja samolotów )
wpadłem na pomysł ustawienie go w pozycji azymutalnej.
Teraz moje pytanko czy przy takim użytkowaniu czegoś nie zdemoluje ?? Na razie nie odważyłem się na powieszenie teleskopu...
Czekam na Waszą opinie i podsyłam fotkę.

Oczywiście do takich obserwacji będę zdejmował napędy osi...

[j83k]

No jakoś na równiku też paralaktyków chyba używają Kwestia wyważenia, przy tej konfiguracji maz środek ciężkości przesunięty znacznie poza środek statywu. Jeśli się nie wyrżnie no to nie ma problemu, zwłaszcza że maczek tony nie waży. Tylko że do obserwacji samolotów to trochę przekładnie ślimakowe okażą się za wolne.

[Astromarek]

Przy takim ustawieniu to nie bardzo spełni swoje zadanie.Oś biegunową,tą z lunetką ustaw w pionie i dopiero będzie OK .

[Filip_]

Przy takim ustawieniu to nie bardzo spełni swoje zadanie.Oś biegunową,tą z lunetką ustaw w pionie i dopiero będzie OK .

Widziałem gdzieś na necie takie ustawienie, niestety z moim montażem tak się nie da... przynajmniej bez ingerencji w głowicę.
Jest tam ogranicznik nie pozwalający ustawić osi R.A. w pionie...

[Robert41]

Wykręć te dwie imbusowe śruby i zdejmij płytkę blokującą , powinno się dać wtedy ustawić .

[endriu624]

Ustawienie jest jak najbardziej prawidłowe tego montażu,
Gdybyś obecnie przebywał w Egipcie na równiku i chciał coś pofocić z napędami,to tak by musiała być ustawiona głowica,Do wyboru miałbyś wtedy dwa bieguny ,których i tak tam nie widać.

[Robert41]

Przy takim kącie nachylenia jak na zdjęciu pręt przeciwwagi chyba będzie zaczepiał o nogi statywu- w każdym razie u mnie w CG 4 zaczepia.

[endriu624]

Przy takim kącie nachylenia jak na zdjęciu pręt przeciwwagi chyba będzie zaczepiał o nogi statywu- w każdym razie u mnie w CG 4 zaczepia.

Niektórzy usuwają wystający dzyndzel w trójnogu aby dało się przekręcić głowicą wtedy można ją ustawić żeby przeciwwaga była między nogami.
A w miejsce usuniętego dzyndzla dorabiają nowy przykręcany.
Można też dorobić nowy krótszy pręt i dać cięższe ciężarki.

[Filip_]

Wykręć te dwie imbusowe śruby i zdejmij płytkę blokującą , powinno się dać wtedy ustawić .

Już to wcześniej sprawdzałem... po odkręceniu tego elementu, dźwignia o którą zapiera się śruba nadal będzie się blokować... tym razem o korpus.
Należało by podważyć te czarne plastikowe dekielki i rozkręcić całe ramie. Wtedy na spokojnie można by było spiłować tą dźwignię ( raptem 1 może 2 mm )
W tym ustawieniu nie było by już kłopotu z przeciwwagami.

[Robert41]

Zrobiłem to właśnie dzisiaj w CG 4, ale bez rozbierania . U mnie blokowało tam dosłownie na styk , mniej niż milimetr. Wystarczyło pilnikiem iglakiem zdrapać dosłownie odrobinę metalu pod kątem , od wnętrza tam gdzie blokowało, a z tej dzwigni zetrzeć pilniczkiem z samej końcówki troszeczkę lakieru. I przeszło bez problemu, teraz w obie strony przechodzi .

[jozek23]

Też mam tak ustawiony EQ5 i do obserwacji samolotów jest ok , hamulce zluzowane .

[MateuszW]

Tylko zauważcie, że w takiej "poziomej" pozycji to wcale nie jest montaż azymutalny. Na wschodzie i zachodzie (przy założeniu, że zorientowaliśmy statyw, co nie jest potrzebne) zachowuje się prawie jak azymutalny, ale już na północy i południu nijak nie idzie go dać do góry. Dopiero pozycja pionowa zapewnia pełne działanie jak w azymutalnym i nawet można bezproblemowo powiesić przeciwwagi. Może zamiast spiłowania ogranicznika wystarczy wysunąć północną nogę statywu?

[Robert41]

Od kilku tygodni użytkuję montaż CG 4 wraz z refraktorem Celestron 150/750 ustawiony jako azymutalny.
Tuba jest dość ciężka jak na tą głowicę , jednak stalowy statyw powoduje że całość jest dość stabilna i do wizuala ok. Po dobrym wyważeniu tuby całość porusza się płynnie i bardzo lekko , mikro ruchy również działają bez jakichkolwiek zastrzeżeń , równo i z jednakową siłą w każdym z kierunków. Drgania przy ruchach montażu zanikają w ciągu ok. 1,5- 2 sekund , i są jednakowe w trybie paralaktycznym i azymutalnym. Jakichkolwiek różnic w pracy głowicy pomiędzy trybem paralaktycznym a azymutalnym nie zauważam. Potencjalnie istnieje możliwość niestabilności zestawu gdy cały ciężar znajduje się po jednej stronie głowicy , jednak szeroki rozstaw stalowych nóg w praktyce daje całkowitą stabilność mimo testowego dociążania podwieszonymi kilkoma dodatkowymi kilogramami - nie ma ryzyka wywrócenia trójnogu wraz ze sprzętem ( jednak gdyby był to montaż na aluminiowym statywie nie byłbym taki pewien- tam rozstaw nóg jest dużo mniejszy ). Przeciwwagi montuje w takim samym położeniu na pręcie w jakim zapewniają równoważenie w pozycji paralaktycznej.
Dorobiłem blokadę głowicy która zastępuje oryginalną płytkę blokującą i zabezpiecza przed niekontrolowaną zmianą pozycji głowicy w sytuacji gdyby niezrównoważony ciężar znalazł się po jednej stronie.
Po kilku wyjazdach w teren jestem zadowolony z pracy montażu użytkowanego w ten sposób i żadnych niepokojących objawów nie zauważyłem.

[I5]

...

[Robert41]

To fakt, dłuższa tuba przy obserwacjach bliskich zenitu w niektórych położeniach lekko zahacza o nogi ( w zasadzie to zahacza kątówka a nie tuba). Z tego powodu nie da się obrócić tuby w zenicie o 360 stopni , ale większość montaży azymutalnych będzie miało ten problem przy tubie tej długości. Jest to pewna niedogodność , ale można się przyzwyczaić .
Natomiast przy tubach o długości około 60 cm i krótszych nie będzie to już występowało.
Oczywiście takie ustawienie montażu paralaktycznego jest ustawieniem niestandardowym , więc nie można wykluczyć że jakieś elementy będą się np. szybciej zużywać , choć w sumie wydaje mi się że skoro w obu osiach wszystko jest wyważone to nie powinny tam występować siły inne niż przy ustawieniu paralaktycznym.