cerber6 napisał(a):VIT1956 napisał(a):cerber6 napisał(a):Ja mam dwa lustra - w pełni odwrócony obraz.Jak dla mnie to żaden pryzmat nie da takiej jakości obrazu.
Tak też podejrzewałem (sam używam do astroobserwacji wyłącznie lustrzanej kątówki 'dielektrycznej'), ale człowiek stara się dorobić jakąś usprawiedliwiającą teorię do nienajwyższych lotów sprzętu [np. tego z pryzmatami], jaki już ma, a nie chce się do niego zniechęcić.
A te dwa lustra, to co za układ optyczny, jeśli wolno spytać? (właściwie, to jeśli wolno
otrzymać odpowiedź, bo
pytać to pewnie zawsze można)
Dzięki...
z góry (bo ewentualna odpowiedź będzie
niżej).
Jedna odwraca góra dół, druga z lewa na prawo.Musimy pamiętać o wydłużeniu toru optycznego.Z "makami" nie ma problemu co do refraktora tuba musi być odpowiednio krótka.No i patrzymy z boku nie na wprost.
Wszystko się zgadza,tylko,że nic niema za darmo.
W Maku:
większa ogniskowa,bo został dodany dodatkowy tor optyczny,
zmniejszenie średnicy czynnej menisku(ciemniej),
straty swiatła i gorsza jakośc obrazu,przez dodanie drugiej nasadki kątowej,
stojac z boku,utrudnione obserwacje obiektów w ruchu.
Też to przerabiałem w Maku i w refraktorze.