lulu napisał(a):Zakładam, że trzeba będzie rozdzielić soczewki ale nie jest to żadne apo więc powiedzmy że nie to jest problemem. Bardziej martwi mnie właśnie opcja zeżarcia powłoki antyrefleksyjnej - sądzisz że to realne ryzyko?
maxio napisał(a):Jak najbardziej realne, w zdecydowanej większości przypadków nic nie da wyczyszczenie grzyba, bo powłoki są już uszkodzone. Temat przerabiałem w zaprzyjaźnionym zakładzie fotograficznym, który zajmuje się takimi rzeczami.
lulu napisał(a):A czy to jest ekologiczne tak męczyć grzyba zmuszając by rósł w tak niesprzyjającym środowisku?
Krzysztof_P napisał(a):Cza mu dać więcej Papu , jakąś dobrą i pożywną Strawę.Urośnie do niewiarygodnych rozmiarów , zje obiektyw z celą a na koniec właściciela sprzętu.Tyle się można doigrać z takiej hodowli Grzyba.
Krzysztof_P napisał(a):Jak grzybek jest dłużej to powoduje wżer i ubytek warstw , dlatego jak tylko zauważymy to zmywamy szybko puki czas.
lulu napisał(a):Krzysztof_P napisał(a):Jak grzybek jest dłużej to powoduje wżer i ubytek warstw , dlatego jak tylko zauważymy to zmywamy szybko puki czas.
Grzybek rośnie być może już od tal 80-tych, bo sprzęt pochodzi z tamtego okresu. Tak to wygląda.
towarzysz napisał(a):Myślę, że w nocnych obserwacjach nie będzie wcale przeszkadzać, a nawet pozwoli odkryć nowe kłaczki niejednego obiektu.